Czy powinnam się z tego wyspowiadać?

Szczerze. Kiedyś ukradłam tester podkładu Boujoris ze sklepu. To znaczy koleżanka go dla mnie no wiecie ukradła bo ją prosiłam.Strasznie żałuję. Jak myslicie wyspowiadać się? Bo w końcu to nie ja wziełam tylko ona.

Up

Tak. 7. Nie kradnij

"Którym odpuścicie grzechy, będą im odpuszczone, a którym zatrzymacie, będą im zatrzymane" Nikt Ci nie zatrzymal, nie spowiadaj sie, nie dowie sie nikt

tak, wyspowiadaj sie-tylko jedno zdanie wiecej a zobaczysz jak ci ulży :)

Ale to nie ja ukradłam!

ale ty ją do tego namówiłaś... przecież jakby Ci to nie ciążyło na sumieniu to byś sie wogóle nie pytała czy sie z tego wyspowiadać, tylko byś to pomineła... przeczytaj sobie rachunek sumienia jakis, to zobaczysz że nakłanianie do kradzieży(lub czegokolwiek złego) to też grzech...

No okej, ale ona to zrobiła świadomie! Zresztą to było tak że spodobał mi się ten podklad a ona sie zapytała czy Chcę ja powiedziałam że tak i ona go wzięła! Nie nakłaniałam jej

no to sie nie spowiadaj, twoja wola! jak sie nie czujesz winna to po co sie o to pytasz a jak ktoś Ci odpowiada to sie usprawiedliwiasz? nie rozumiem takich ludzi...

ciekawa jestem czy przedsiębiorcy którzy nie wypłacają pensji swoim pracownikom np na świeta wyspowiadaja się z tego np elektrycy pracujący przy budowie stadionu w jakims mieście nie dostali pensji i nie maja na świeta

to że ktoś robi źle to nie znaczy że my też musimy postępowac w ten sposob... pewnie niektórzy sie wyspowiadaja a inni nie, ale przecież trzeba patrzec na SIEBIE nie na innych...