moja rodzina mi nie ufa co za banda kretynów

Zdałam prawko bez problemu , na jazdach nawet instruktor mi mówił że jest zaskoczony tym że dziewczyna tak dobrze jeździ, i raczej mnie nie upominał o nic, w tutaj mam prawko już trochę czasu a oni mi nie chcą dać auta bo się boją! Właśnie powiedziałam bratu że jedziemy do babci pod warunkiem ze ja prowadzę a on się zasiadł za kierownicą i powiedział ze nie ma mowy bo on się ze mną boi jeździc a ja na to że w takim razie nie jadę w ogóle a on że bardzo dobrze i pojechał w ch.. czy oni nie sa popieprzeni? Nie rozumiem tego, i becze jak głupia, że jestem taka beznadziejna;/

kup sobie jakiś samochód, za 3 koła kupisz pierwszą lagunkę w niezłym stanie i nie będzie szkoda jak rozbijesz

no to glupia masz rodzine. Zazdroszcza Ci pewnie troche...a to ze zdalas rpawko za pierwszym razem to akurat nic takiego ja tez zdalam i glupie slowa instruktora, ze dziwne ze dziewczyna tak dorbze jezdzi....a czym w jezdzeniu samochodem roznia sie faceci od kobiet? wiecej kobiet zdaje za pierwszym razem niz facetow...musisz niestety chyba uzbierac na swoj samochod skoro masz taka rodzinke...

Jw kup sobie samochód

http://moto.allegro.pl/renault-laguna-2-0-klimatronc-zarejestr-bezwypadko-i2256472062.html i śmigasz

kup własne i śmigaj jak dobrze poszukasz już za 4k kupisz coś na początek co nie będzie wymagało ciągłych wizyt u mechanika

Faktycznie zacznę skladac na własne auto bo tak się nie da. I niech tylko spróbuja mnie potem prosic żeby ich gdzieś zawieźć, takiego ch.. ;p

Dziwni są. Ja kiedy zdalam (niedawno w marcu tego roku) to ojciec juz z pod urzedu kiedy odebralam prawko kazal mi jechac bo jazde nalezy cwiczyc. Dobra jestes ze zdalas za pierwszym mi udalo sie dopiero za trzecim ^ ^ Nic ci nie pozostaje jak kupic wlasny samochod...

Dodam ze u mnie za druga porażką ojciec stracił wiarę, że zdam xD Spytaj sie ich po jaka cholere robilas to prawko? Zeby lezalo nieuzywane? Bezsens. Na prawde nie masz w rodzinie nikogo kto obstaje za twoim zdaniem. Na brata raczej nie masz co liczyc. Nawet mama sie za toba nie wstawi?