Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

delikatnie_zdenerwicowana!

co to ma znaczyć???

Polecane posty

witam.. może ktoś mi rozjaśni sytuację-bo ja chyba ślepa jestem albo zdenerwowanie odebrało mi świadomość racjonalnego myślenia? w czwartek umówiłam się ze swoim facetem na piątek.niestety w piątek rano rozchorowałam się(przez własną głupotę),to znaczy strułam.napisałam zatem do niego,że nie spotkamy się bo się zle czuję i co mi jest i że go przepraszam ale nie dam rady.wiedział też ,że jestem u znajomej po jakieś lekarstwa bo nie daje rady(-po południu zadzwonił-kiedy u niej byłam ) chwilkę porozmawialiśmy.wydawało mi się,że jest ok.po 21 raczył napisać esemeska,że ma nadzieję,że zdążę wyzdrowieć do dnia następnego.wkurzona nic nie odpisałam.napisałam dziś rano -jak gdyby nigdy nic.i on odezwał się ok 14.i kiedy piszę do niego po 17 co u niego?on mi pisze,że był u stomatologa,teraz jest na meczu a ogólnie to ma jakiś rozstrój żołądka i że się raczej nie zobaczymy. czy dobrze mi się wydaje,że się obraził a mało tego dobrze bawi z kumplami przy piwie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście,że może. tylko kilka dni wcześniej umawialiśmy się na spotkanie w sobotę.i jeśli miał ochotę na co innego-to przecież nie zmuszam.tylko wściekła jestem ,że tak mnie traktuje.mógł powiedzieć czy napisać-przepraszam,ale wypadła impreza z kumplami.i ok.a nie mam wrażenie ,że mnie każe..jak małe dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×