Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bless.u

:(

Polecane posty

Gość bless.u

jest mi smutno , zle.. poklocilam sie z chlopakiem i teraz mnie olewa, ja jego tez, ostatnio zle sie dzieje w naszym zwiazku , nie jestem z nim szczesliwa, chociaz byly dobre momenty. mimo wszystko bardzo go kocham, zalezy mi na nim bardzo.. wybaczcie moje zalenie, po prostu smutno mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bless.u
duzo bylo takich rozmow, zawsze stwierdzamy ze nie mozemy bez siebie zyc, ale dalej czuje ze sie niszczymy nawzajem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bless.u
szklanko, najgorszy jest ten smutek.. ta cisza:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a sprobuj myśleć w ten sposób: trudno nie ten to inny, na pewno bedzie ktoś kto pokocha mnie równie mocno lub bardziej i nie będę musiała się prosić o czułość.Co będzie to będzie i żyj normalnie. Wiem że to bardzo trudno tym bardziej gdy się kocha ale nie ma co marnować sobie dni na zamartwianie się! On powinien o Ciebie zabiegać, całe życie a nie tylko przez pierwsze pół roku związku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bless.u
wierz mi staralam sie tak myslec, na prawde.. ale po prostu same czytanie tych slow, ze nie ten to inny, moje serce rozrywa sie na kawalki.. po prostu nie wyobrazam sobie kogos innego, zwlaszcza ze nie jestem jakos wygadana, ciezko nawiazuje kontakty, jestem strasznie sentymentalna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bless.u
po prostu oddalam mu swoje serce i cala siebie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bless.u
i to bylo bledem.. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bless.u
chcialabym, jednak ta pieprzona duma.. i strach ze nie zastane go w domu. Razem ponad rok. A wy ile juz razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pisz że błędem, bo skoro było Ci dobrze i kochasz Go to było to tego warte. Ale rozumiem to poczucie nieporadności, kiedy nie wiesz co robić bo wiesz ze gdy odejdzie to będzie strasznie a teraz gdy są te problemy też jest Ci źle. Ciesz się że spotkało CIę to szczęście i mogłaś pokochać, niektórzy nawet tego nie doświadczają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bless.u
masz racje, jak nawet to sie skonczy, bede sie cieszyc ze moglam doswiadczyc tak wielkiej milosci, oddania :) do dupy jest ta mysl, ze drugi raz juz tak nie pokocham.. nawet nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyobraź sobie ilu ludzi jest na świecie. Ilu mężczyzn... Trafiłaś teraz i myślisz że jesteś taką szczęściarą? NIeee :) Jest jeszcze 100 tys osób na świecie z którymi mogłsabyś być szczęśliwa :) Ale jeżeli teraz czujesz że kochasz to zaopiekuj się tym i nie wyrzucaj do śmieci przez kłótnie i sprzeczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bless.u
masz racje, musze znalezc w sobie ta sile i walczyc o nas.. dziekuje za wszystkie slowa, niesamowite jest, jaka wielka one maja moc 🌼 a teraz ide sie przespac.. przyda sie pare godzin drzemki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×