Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marcela980

joga i ćwiczenia relaksacyjne przy muzyce

Polecane posty

Gość marcela980

hej, próbowaliście kiedyś wyciszyć się przy ćwiczeniach relaksacyjnych z odpowiednią muzyką? ja niedawno spróbowałam, dzięki książce i dołączonej do niej płycie - "pokonaj stres dzięki technikom relaksacji". robi to na mnie świetne wrażenie, faktycznie można odpocząć, wyciszyć się... próbowaliście może tego? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baba jaga :PP
Ja próbowałam ćwiczeń relaksacyjnych, które ściągnęłam za darmo ze strony www.drbach.pl z zakładki "download". Ściągasz na komputer. Gasisz światło i zakładasz słuchawki. Poczujesz się o wiele lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokonaj stres
mam tę książkę, bardzo cenne rady, trzeba ją czytać powoli, wczytując się płyty nie słuchałam jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lopae
ja próbuję wpakować sobie wibrator w kakaowe oko, ale nie wychodzi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aBNSKJASB
aDSWD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokonaj stres
interesujące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni moheranin
jak najdalej od jogi o tym się nie mówi... Organizatorzy kursów jogi i medytacji nie mówią o tym, że wszystkie te praktyki niosą duże ryzyko, często przynoszą rezultaty odwrotne do tych "reklamowanych" na plakatach. Według opracowania kierownika Katedry i Kliniki Chorób Psychicznych i Zaburzeń Nerwicowych Akademii Medycznej w Gdańsku wschodnie techniki relaksacji mogą prowadzić nawet do kompletnego "załamania i dezorganizacji funkcjonowania psychologicznego". www.medytacje.com/ ie można mówić o Jodze: "to tylko ćwiczenia fizyczne" ...bo Joga "tylko systemem ćwiczeń fizycznych" nigdy nie była. Od początku swojego istnienia było systemem filozofii, a praktykowanie Jogi wiąże się z przyjęciem (bardziej czy mniej świadomie) pewnych koncepcji zaczerpniętych prosto z hinduizmu. A trzeba jasno powiedzieć, że... założenia hinduizmu są mocno sprzeczne z koncepcją chrześcijańską ...zaczynając od boga, który w hinduiźmie jest wszechobecną bezosobową mocą, przez kamrę, reinkarnację, iluzję grzechu, samozbawienie. W niektórych rodzajach jogi mamy do czynienia z powtarzaniem mantr, które bywają często imionami bóstw, duchów czy demonów. Zagłębiając się w świat filozofii jogi nie unikniemy odniesień do świata duchów i bogów. Praktykowanie jogi wprowadza więc w jakiś świat duchowy. www.jmanjackal.net/pol/polyoga.htm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokonaj stres
ble ble ble co innego powtarzanie mantr i medytacje a co innego zwykłe ćwiczonka które mają uelastyczniać ciało nie masz pojęcia ale 3/4 ćwiczeń które znasz z lekcji wf to właśnie ta "zła" joga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martiinia_000
ćwiczenie relaksacyjne, które pomoże ci rozluźnić ciało, zregenerować siły i skupić myśli na tym, czego pragniesz w danej chwili najbardziej znajdziesz na http://drbach.pl/nagrania.php

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyziool_komat
mmm... uwielbiam ćwiczenia relaksacyjne w każdej postaci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni moheranin
te ćwiczenia nie da się oddzielić od Religi wystarczy spytać się hindusa sa tak spreparowane by obudzić kundalini który potem wspina sie po czakrach Tak jak wszystkie rzeki kończą swój bieg w oceanie, tak wszystkie formy jogi kończą się podniesieniem Kundalini, twórczego potencjału istoty ludzkiej. Metody takie, jak Kundalini Joga, Kundalini Tantra albo Kundalini Reiki są wyjątkowo niebezpieczne ponieważ aktywują praniczną Energię z dolnych czakr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni moheranin
W Indiach trudno wyobrazić sobie hinduistę, który by praktykował jogę w innym celu niż dla własnego „zbawienia a raczej „wyzwolenia czy „uwolnienia się. Joga w wymiarze teoretycznym rozumiana jako „filozofia życia, jak i w aspekcie praktycznym, czyli konkretna technika samorealizacji stanowi rdzeń duchowości praktykującego sanatha dharma (duchowe doskonalenie się) hindusa. Z praktycznego punktu widzenia należy stanowczo powiedzieć, że joga na pewno nie jest jakąś formą gimnastyki, ćwiczeń prowadzących do zdrowszego życia, łatwiejszej koncentracji itp., które to w sposób dowolny można łączyć z jakąkolwiek filozofią, w tym modlitwą chrześcijańską, jak to próbują czynić niektórzy. Nie jest żadną tajemnicą, że jogę w Polsce i na świecie propagują rozmaite destrukcyjne sekty i grupy z pod znaku NEW AGE, wrogie chrześcijaństwu. W Polsce działa ponad 300 rozmaitych sekt. Spora ich część propaguje jogę jak skuteczną metodę zbawienia się. Nawet twórca sekty „Hare Kryszna swami Prabhupada, hindus noszący tytuł Bhaktivedanty, uczy swoich czcicieli: Yoga nie polega na chodzeniu na jakieś wykłady, płaceniu za nie, uprawianiu gimnastyki. W Indiach jogini celem praktykowania jogi opuszczają swoje miejsce zamieszkania i udają się w odległe święte miejsca np. Vrindavan, Mathura, Prayaga, Hardvar by w całkowitej samotności nad którąś z świętych rzek np. Ganges, Yamuna, Krsna doskonalić jogę. Powiedzmy więc raz jeszcze: joga (w tym hatha joga) nie jest gimnastyką i nie ma nic wspólnego z prawdziwą chrześcijańską duchowością. Fakt ten potwierdza światowej sławy uczony Mircea Eliade (w książce Joga. Nieśmiertelność i wolność) zaznacza: Nie należy jednak mylić hathajogi z gimnastyką. Każdy parający się jogą musi mieć świadomość tego, że „brak rozwagi i pośpiech mogą doprowadzić do pęknięcia rytmu biologicznego i do katastrofalnego zniszczenia struktur psychicznych. www.psychomanipulacja.pl/art/joga-chrzes...ka-czy-wschodnia.htm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bredzisz jak nic
jeśli dla kogoś joga to tylko cwiczenia to tak pozostanie bez dorabiania do tego ideologii nie zmieni się jego wyznanie by coś działało trzeba w to wierzyć równie dobrze można wmówić że pozycje z baletu klasycznego są swego rodzaju kultem i okultystycznymi praktykami...i z tego powodu nie nalezy się wygłupiać i tańczyć bo można przywołać złe moce phi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powino byc nie ma dzieci
to tak samo jak by upierać ze bron służy do zabawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo służy
skoro broń nie służy do zabawy to czemu obecnie modne sa gry komputerowe typu strzelanki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gra nie zabija
w przeciwieństwie do prawdziwej broni gry wywołują agresje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a joga nie zmieni wyznania
a joga nie zmieni wyznania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni moheranin
nie zmienia ale ja porzuca jogi nie ćwiczy się ot tak sobie. Wymaga przyjęcia tych założeń światopoglądowych. Łączy się też ze zmianą stylu życia, dietą, czytaniem książek, pewnym sposobem myślenia, a to może doprowadzić do tego, że człowiek zaczyna dryfować i w efekcie oddala się od Boga. Mówimy oczywiście o chrześcijaninie, bo jeśli ktoś jest ateistą, nie musi mieć to dla niego specjalnego znaczenia. Poza tym, i o tym się często nie mówi, klasyczna joga to ścieżka inicjacyjna, gdzie człowiek, pod kierunkiem guru, osiąga wyzwolenie, czyli zbawienie. Cel jogi jest więc ściśle religijny. Niewiele osób, zaczynających ćwiczyć jogę ma świadomość, w czym do końca uczestniczy. W Polsce przecież wielu ludzi chodzi na jogę w celu poprawy kondycji, w ramach fizjoterapii czy ćwiczenia konkretnych mięśni. Nie mają żadnej intencji duchowej. Czy takie podejście do jogi nie jest zgodne z duchowością katolicką? Z jogą wiąże się wiele tajemniczych zjawisk, jak choćby nadzwyczajne moce siddhi, które jeśli wierzyć joginom można osiągnąć podczas praktyki jogicznej, a które są związane z nabyciem paranormalnymi zdolności. Jogini wyraźnie przestrzegają przed zajmowaniem się tymi magicznymi mocami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni moheranin
Pouczające są świadectwa tych, którzy poprzez praktykę jogi, doznali jakichś problemów psycho-fizyczno-duchowych. Dla chrześcijan źródłem wiedzy jest także doświadczenie osób, które posługują się modlitwą o uwolnienie ono mówi, że praktyka jogi, która wiąże się z inicjacją, może mieć konsekwencje duchowe, włącznie z jakimś zniewoleniem. Świetnym przykładem jest tu ksiądz Jacques Verlinde, wywodzący się ze wspólnoty Rodzina św. Józefa. Przez kilka lat medytował pod opieką guru. Odsunął się od Boga. Kiedy zerwał już z tym i się nawrócił, odkrył u siebie zdolności paranormalne. Musiał przejść jeszcze długą i bolesną drogę, zanim został całkowicie uzdrowiony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś nawiedzony/nawiedzona
nikt nie pisze o medytacji a o ćwiczeniach, tylko ćwiczeniach bez ideologii mam płytkę dvd pt joga na ratunek plecom wierzysz w to że wykonując kilka pozycji w celu rozciągniecia przykurczy zmieni mi się światopogląd ?! płyta nie namawia mnie ani do medytacji ani innych bzdet rozciaga przykurczone mięśnie i poprawia postawę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do moheranina
"klasyczna joga to ścieżka inicjacyjna, gdzie człowiek, pod kierunkiem guru" a u nas nie ma żadnych guru, co najwyżej średniej klasy instruktorzy po kursach..... przestrzegasz przed zagrożeniem a sama/sam brzmisz jak członek sekty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość notatkiozyciu.pl
Wiele ćwiczeń, powtarzanych na każdych zajęciach wfu, można znaleźć wśród asan jogi. Ćwiczenia fizyczne jogi powstały po to, by łatwiej było ciału przesiadywać godzinami w odpowiedniej pozycji podczas medytacji. Możesz ćwiczyć, by lepiej medytować, możesz robić kobrę po brzuszkach, czego uczyła pani od wfu. Możesz obserwować swój oddech, który stworzył twój bóg, nikt nie każe wymawiać ci imion żadnych bogów. Przy okazji: do tej pory kojarzyłam jogę z buddyzmem, nie z hinduizmem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pod tym linkiem znajdziecie Ćwiczenia relaksacyjne darmowy kurs e-mail: [url=http://projektstos.pl/darmowe-kursy/relaks/?pol=1126]Ćwiczenia relaksacyjne darmowy kurs e-mail Nauczycie się relaksacji w 5, 10 i 20 sekund; odprężenia ciała i umysłu; uspokojenia myśli; polepszenia koncentracji; ulgi dla napiętych mięśni; pomocy dla zmęczonych oczu; pomocy przy zasypianiu; natychmiastowa ulga. Mam nadzieję, że pomogłam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni moheranin
jogę praktykowali tylko starzy ludzie w celu przeprowadzenie w następny etap reinkarnacji czyli pomaga w śmierci obejrzyj sobie inwazja pogan hinduizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni moheranin
mój guru Jogi, pan Henryk z Dąbrowy Górnicznej, chociaż wyglądał na sympatycznego, czterdziestoletniego pana typu bear z czarnym wąsem, to jednak porzez systematyczne otwieranie siedmiu czark za pomocą praktyk hatha jogi osiągnał olśniewające, demoniczne moce. umiał dzieki wiedzy kama-sutra wstrzymywać wytrysk na około 7,5 godziny, jednocześnie przywołując po 2 smoki na turę i nawet do czterech orków, tracąc przy tym 300 punktów magii. poprzez rozwijanie związku z żywiołem ziemi jego pomidorki na działce kwitły nawet pod koniec listopada :o, a świniom z zagrodzie powyrastały raciczki na czole symbolizując rogi antychrysta :o moje trzecie oko już dawno zostało otworzone poprzez jego analną inicjację. zebrały się przy tym wszyscy członkowie Masońskiej Loży Węglowej Śąsk, i w jej tajnej kwaterze, w piwnicy Huty Katowice, leżąc w pentagramie napisanym pyłem węglowym dokonał mi mistycznego wsadu w odbyt. Henryk miał przy tym na sobie kask górnika :o, którego latareczka oświetlała moje pośladki. to było wstrząsające :( od tej pory nawiedza mnie szatan i jestem no-lifem piszącym sekciarskie głupoty na kafe 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepiej nic nie robic
Jakie mohery :-D oststni moheranin tak :-D j0oga zła bo z hunduizmu sie wywodzi, a SKĄD TY WIESZ MAŁY CZŁOWIECZKU, ZE TWOJA RELIGIA JEST DOBRA????? jesteś jak zaślepione dziecko we mgle. Jakoś chrześcijanie pozabijali miliony osób każąc im wierzyć w tę wiarę, a akurat hinduizm to prawdziwa religia DOBRA, nauczająca czynienie dobra i wszechobecnej MIŁOŚCI to wszystkich i wszystkiego. Chrześcijanizm jaki jest kazdy widzi, wszechobecna hipokryzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heniu_Gangster_z_Wadowic
najlepiej nic nie robic taaaaaaaaaaa, szczególnie hinduskie czystki na buddystach i chrześcijanach w indiach/na około, haha, religia wszechobecnej miłości, yasne. to chyba zupełnie jak chrześcijaństwo, nie? siebie są warci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to czynienie dobra to przejęli od chrześcijan a wiecie ze hindusi palili wdowy na stosie do 19 wieku składali ofiary z ludzi bogini kali W jaki sposób thugowie czcili swą boginię? Otóż składali jej ofiary z ludzi. Sekta dzieliła się na grupy, z których każda pełniła określone funkcje: „sothaee zwabiali podróżnych w upatrzone miejsce, „bhutto dokonywali rytualnych morderstw, a „lughaee kopali groby dla mężczyzn złożonych Kali w ofierze. Akt złożenia ofiar był ściśle podporządkowany rytuałowi.Koniec sekty przyszedł wraz z panowaniem brytyjskim w Indiach. Dobra żona spłonie dumnie Rytuał ten polegał na tym, iż wdowa w przeddzień pogrzebu męża zamykała się w pomieszczeniu na całonocne medytacje. Rano szła na miejsce kremacji. Tam, zgodnie z rytuałem, opierano jej o kolana głowę zmarłego, a następnie parę obkładano drewnem. Według religii hindu sati nie czuje bólu, a jej dusza wraz z dymem idzie prosto do nieba, by tam osiągnąć zbawienie. Ucieczka ze stosu pociąga za sobą poważne konsekwencje. Po takim czynie kobieta traci czystość kastową i staje się członkinią najniższej kasty niedotykalnych. Jeśli natomiast przetrzyma próbę ognia i dumnie spłonie, staje się świętą, a miejsce jej śmierci przekształca się w sanktuarium, do którego w przyszłości będą ciągnęli pielgrzymi z całego kraju. W większości przypadków jednak zachowanie to spowodowane było nie tyle miłością do męża i chęcią poświęcenia się dla niego, ile tym, iż los indyjskich wdów był bardzo ciężki. Kobietę, która śmiała „przeżyć swojego męża, odsuwano od życia rodzinnego i nie wolno jej było już nigdy ponownie wyjść za mąż. Jako piętno i karę zarazem wdowy musiały golić głowy, jak najmniej jeść i pić oraz trzymać się na uboczu. W życiu takiej kobiety najważniejsze stawały się modlitwy i obrzędy odprawiane za zmarłego męża. Rodzina męża dobrze pilnowała, aby wdowa nie odstępowała od przypisanego stylu życia. Anglicy zakazali praktyki sati w 1829 roku, kiedy to w samym tylko Bengalu w ciągu dziesięciu lat spalono około sześciu tysięcy kobiet, jednak sati bywa praktykowane do dziś http://www.bankier.pl/lifestyle/wiadomosc/indie-poznaj-swiat-wierzen-1781724.html seks to w Indiach to sfera wyparta z oficjalnej, otwartej, codziennej rozmowy. To tabu, mimo że przecież Indie uchodzą za krainę Kamasutry i znawców wyrafinowanych technik erotycznych. Ale prawda jest taka, że i życie erotyczne i bliskość miedzy kobietą i mężczyzna, jak i miłość romantyczna, są tematami zakazanymi. Z tym wiąże się duża dawka hipokryzji, która powoduje dodatkowe napięcia. Seks przedmałżeński jest w Indiach zabroniony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×