Potrzebuje pilnie kasy tyko 5 zyli,co mam powiedziec mamie na copotrzebuuje?

chce sobie dodac do takiej fajnej bransoletki z h&m maja jescze pare boje sie ze wykupia.mam 20 zl a kosztuje 25

matka mnie tak kontroluje na co wydaje,do kazdego grosza musi mnie wyliczac;(

a co nie da ci na to?

na kondomy pewnie da ci od razu 10 zł na cała paczke durexów to tansze niż ciąża :)

no nie;( zbieram,pomagam jej a ta i tak jest chciwa i mi nie da. jejku to tylko 5 zl

Powiedź że na jedzenie chcesz :)

no na jedzenie to mi mowi.po co przeciez jedzenie masz w domu a slodyczy i fast foodow nie kupujemy w naszej rodzinie.

U nas to w każdym kącie leżą drobniaki to na pralce na barku ostatnio coś w woreczki pozbierałam ok 300 zł nie wiem gdzie to dać bo to po 10,20,50 groszy.

A ile masz lat? Uczysz się, studiujesz? Może na ksero książki?

na podpaski, tampony, albo tabletki na bol glowy ale to mozesz miec w domu to moze na masc na uczulenie, albo cos wymysl

nie dużo wow:D wiecie ja mam w portfelu doslownie 43 grosze a 15 mam nazbierane na bransoletke,ale chyba bede zbieracjeszcze 2 tygodnie.

tragedia-mowisz serio? sama mam corke i ostatnio w rossmanie wcisnelam jej w lape 50 zl zeby sobie zaplacila za to co ma w koszyku. jej slodki calus mi wystarczyl. wymysl cos -ze brakuje ci na kino,ze zrzucacie sie po 5 zl na prezent dla kolezanki.,,,,,,sama nie wiem.jak dla mnie masakra takie kontrolowanie dziecka:(

Nie mogę 5 zł w domu nie znajdziesz ?

wydajesz na pierdoły to nie masz, ja zawsze mam kase chociaż nie zarabiam, po prostu oszczędzam.

na podpaski, tampony,takie rzeczy mama ciagle kupuje na zapas,a tabletek mi nie wolno jesc na zadne bole,tato uwaza ze takie lekartwa od bolow to trucizna i znow zaczyna sie klotnia,mam zawsze popiera ojca.

powiedz ze idziesz na pizze albo na lody z kolezankami

http://allegro.pl/nowa-bluza-fioletowa-z-kapturem-36-s-i2239810592.html http://allegro.pl/sliczna-sukienka-czarna-w-srebrne-roze-36-s-orsay-i2239810642.html http://allegro.pl/sliczna-tunika-braz-idealny-stan-36-s-sexy-i2239810382.html http://allegro.pl/nowa-koszula-damska-new-yorker-36-s-fiolet-i2239810543.html

ale masz Auschwitz w domu :o

nie wiesz nic o oszczędzaniu-wcale nie prawda,nie dostaje kieszonkowego,zawsze zbieram reszty za zrobieniu zakupow do domu,jak znajde gdzies,jak ide np.po zeszyt dla siebie,czesto oklamuje,bo co kiedy mi brakuje. Nie moge sobie pozwolic na przyjemnosci,bo za co?Miesiacami zbieram aby sobie kupic krem nawilzajcy,zel do twarzy,natomiast paste,szampon to matka mi kupi.chyba musze zaczac jakas prace chociazby w ulotkach,moja systuacja jest fatalna.

ile masz lat? jak mialam nascie lat to mialam tak samo, moj ojciec zarabia 6 tys., mama ma tysiac emerytury i zawsze mowila, ze na nic nie ma kasy.... dlugo by opowiadac, moja rada - musisz zaczac pracowac, chociazby dorywczo inaczej Twoja sytuacja sie nie zmieni,, pozdrawiam

Mam 17 lat jeszcze sie ucze. Jej jakbym tak chciala chociazby dostac 10 zl od rodzicow....

Ja pierdyle, tabletek nie możesz łykac przeciwbólowych? Ja mam takie migeny, że aż mnie ciary przeszły jak sobie pomyślałam,że ktoś mógłby mi zabronic ich zażyc. A jak jesteś chora to pozwala CI łykac coś na gorączkę? A antybiotyki? Chryste, z ciekawości pytam. :P Ja np miałam częste infekcje ginekologiczne, strasznie podatna na to byłam i jestem, co chwila kupowałam globułki i maści, bo nie dało się rady wysikac, umyc o siedzeniu nie wspomnę, powiedz może, że na to potrzebujesz? Boże jakby moja mama mnie tak kiedyś maltretowała psychicznie to bym nie wyrobiła. Aż mnie wykręca jak sobie pomyślałam, że dostaniesz kiedyś infekcji takiej i zabronią Ci maści i globułek, toż to umrzec idzie.:P

powiedz,ze na składki klasowe,takie comiesięczne.lub że wasza klasapodjęła sie adopcji murzynka na odległość i musicie bulić 5zl miesięcznie od osoby,co następnie przelewacie do afrykełe

Wspolczuje Ci serdecznie, bo wiem co czujesz. Pomysl z ulotkami nie jest zly, od czegos trzeba zaczac. A jak Ci sie nie uda, to zapewne do studiow bedziesz musiala zbierac od grosza do grosza i pamietaj idz na studia zaoczne!

to moze powiedz, ze na bransoletke ?

dzieki za rady cos napewno wykombinuje. Ja nie choruje,jem rutinoscorbin,pije duzo cytryny.Jak sie zdazy to lekka goraczka,katarek. Lekarstwa zazywalam jak bylam mlodsza. Matka mnie traktuje normalnie i rodzina tez,tylko poprostu nie chca mi dac pare groszy;p

manaam o to napewno nie wypali mame stwierdzi ze nie potrzebne mi to.

e nie wierzę czy oni są skąpcami czy po prostu nie mają pieniędzy ?

na długopis i ekierkę

na długopis i ekierkę pewnie mama sama pojdzie i kupi :o