Dlaczego grube dziewczyny nie lubią chudych ?

Az tak Was zazdrość zżera ze jestem aktywna fizycznie, moge jesc co chce i nie tyje? Mam naturalną delikatną budowe ciała, a grubaski nazywają mnie anorektyczką. Smieszne ! Nie wiecie co to jest anoreksja i powtarzacie jak papugi wszystko z telewizji. Żeber mi nie widać, wlosy mam zajebiste , tyłek maly ale kształtny ;) Moze by tak wziąc sie za diete ,zmienic nawyki zywieniowe i wreszcie ruszyc dupe na rower zamiast samochodu ?

sama sobie odpowiedziałas , nie lubią chudych bo same mają dupska jak szafy 3drzwiowe :D

bo ktos nie moze sie pogodzic ze sa ludzie dla ktorych zarcie nie jest sensem zycia.

ładna bzdura :-o

a niech żrą, wykitują na cukrzyce albo zawał

Jak jesteś szczupła (ja też jestem ;) to się ciesz, a z grubych się śmiej i nie przejmuj nimi ;D Ja tam uważam, że otyłość to wina tych ludzi, co się obżerają, albo ich rodziców, bo ich spaśli za młodu. Niech teraz mają za swoje rozpieszczone dzieciaczki :D (Za wyjątkiem osób otyłych z powodu chorób)

Nie ma osób otyłych "z powodu chorób". Z powodu choroby możesz mieć tylko parę dodatkowych kilogramów. Jeśli ktoś jest otyły "z powodu choroby", to znaczy, że ma albo źle dobrane leki, albo za dużo je. Najczęściej występuje przypadek drugi.

i o tym nie wie

precz z grubasami !

nie zgadzam sie, oczywiscie ze sa osoby grubsze z powodu chorob, ja sama przytylam 20 kg przez choroby tarczycy, i zycze wam zeby wam sie to nie przytrafilo bo wtedy bedzie placz :P co nie zmienia faktu ze hormony wracaja mi do normy i udalo mi sie zrzucic juz 10 kg

proste bo im zazdroszczą:-P jestem chuda. przeszłam 10diet przebadano mnie wszerz i wzdłuz nic nie wykryto mimo to jestem jaka jestem. latami budowałam poczucie swojej wartosci. i nic mnie tak nie wkurwia jak gruby babsztyl z tekstem "ty cos jesz?" ja nie wiem dlaczego to działa tylko w jedną strone. jakos nie słyszałam zeby grubemu ktos wytykał wage, a chudemu non stop sie to robi. jezeli osoby grubsze w ten sposób buduja swoje poczucie własnej wartosci to sorry ale to jest płytkie. bardzo. ps. miałam multum kolezanek odchudzających sie. najgorsze były te w pracy bo non stop słuchałam o dietach. po czym laski na czczo w super szybkim tempie pochłaniały całe opakowanie ptasiego mleczka no bo tak je naszło:-p co drugi dzien je nachodziłoa_P

Zawsze byłam szczupła. Tłuszczyk odkłada mi się na udach ale ostatnio za to się zabrałam. Uwielbiam jeść i czasem przesadzam z ilością, pewnie dlatego, że nie tyje w zastraszającym tempie a batonik dziennie czy dwa zdaje się nie czynić mnie monstrum. Ważę 49 kg. Czemu nie lubią chudych dziewczyn ? Pewnie dlatego, że przesada w 2 strony jest zła. Zbyt szczupła sylwetka jest mało kobieca tak jak nadmiar ciała nie wygląda dobrze. We wszystkim ważny jest umiar. Nie ma co wieszać psów na sobie. Kobiety to takie dziwne istoty jakie często przesadzają z zazdrością o inne. Zresztą każdy typ sylwetki znajdzie swoich amatorów. Ja moją lubię, często słyszę komplementy, że jestem "idealna". Nie spotykam się często z wrogością "grubszych". Jest to raczej na równi z "chudszymi" oraz "starymi babami" dla jakich jestem za gruba lub za chuda "bo w moim wieku to jak brała ślub była chudsza". Szczerze jakoś nie biorę tego do siebie bo nikt mną nie będzie a ocenę wolę pozostawiać panom, bo to im mam się podobać.

Ja to lubię pakować mego cocka w małe pierdziawki :)

Otyłość jest chorobą. Rzadko jest spowodowana chorobami metabolicznymi czy przyjmowaniem leków, najczęściej jest to otyłość prosta, tzn spowodowana dysproporcją między podażą kalorii a ich spalaniem. Obie skrajności, zarówno otyłość jak i zbyt niska waga nie są ani atrakcyjne, ani zdrowe. Należy znać swoją wartość, ale jednocześnie dbać o siebie i swoje zdrowie. Nie można zazdrościć innym, tylko jeśli sobie nie potrafimy poradzić z nadmiarem kilogramów- skorzystać ze specjalistycznej pomocy.

Bo są zawistne, że są obleśne, a inne mają lepiej, bo dbają o siebie. Grubas jest leniwy i im grubszy, tym bardziej leniwy i błędne koło się zamyka. nie może się wziąć za siebie i narzeka, bo w porównaniu z innymi wypada słabo. to psychologiczny mechanizm obronny ego. idiotyczne, ale jednak często występuje. Jestem facetem. Lubię zarówno malutkie, drobne, filigranowe dziewczyny, jak i o pełnych kształtach, z dużym tyłkiem, biodrami i udami. Jednak nie lubię dwóch rzeczy: niedowagi i anoreksji oraz nadwagi i otyłości. To są choroby. A one nie są piękne, tylko odrażające; człowiek wie to instynktownie. "Może ona już tak am od urodzenia i to nie jej wina" KAŻDY GRUBAS SIĘ TAK TŁUMACZY. Prawda jest taka, że żaden nie potrafi się przyznać, że to przez jego niepohamowany apetyt, jedzenie niezdrowej żywności (cukier, tłuszcze, słodycze, olej utwardzany, mięso, białe pieczywo, kolorowe napoje gazowane), brak wysiłku fizycznego (spacer nie wystarczy, chodzi o to, żeby się porządnie zmęczyć - prawdziwe spalanie zaczyna się dopiero, gdy zaczynamy się ostro męczyć), siedzący tryb życia, gnicie przed tv, zajadanie przekąsek itd. Weźcie się do roboty grubasy, bo wasze tłumaczenia są groteskowe. "To nie moja wina, że jestem taka" A QrVVA CZYJA!? "Może i je dużo, albo padła 'ofiarą' bulimii, no po ciąży też jest tendencja do tycia" każdy grubas się tłumaczy. w Auschwitz nie było grubych ludzi. To oznacza, że schudnąć może każdy, a grubasy obżerają się i takie są tego skutki. Dieta wegetariańska i ćwiczenia fizyczne, niejedzenie chipsów, niepicie słodkich napojów i trening fizyczny - oto przepis na normalną sylwetkę (niekoniecznie "chudą", wystarczy normalne BMI) Zamiast się głupio tłumaczyć i ciągle szukać wymówek, zrzucać winę na innych (tylko nie na siebie!), gadać bzdury, weźcie się do roboty już teraz.

Jestem dziewczyna w tym momencie rozmiaru xxl. Nie zazdroszcze Wam,nie mam nic kompletnie do osob szczuplych. Mam takie podejscie "niech kazdy wyglada jak chce, zyje i da zyc innym". Tak nota bene , dwa lata temu jakos wazylam przy 170cm 67 kg, teraz utylam przez sterydy i mam spowolniony metabolizm i-alkaptonuria. Nie oznacza to, ze nie robie nic zeby schudnac-cwicze codziennie, odrzywiam sie zdrowo, tyle ze utrata kg idzie wolniej niz u osoby bez problemow ze zdrowiem. Owszem sa tacy co siedza i wpierniczaja na potenge i placza pozniej, ze sa grubi i sa ludzie co maja pewne niedogodnosci. No ale kazdy jest jaki jest i najlepiej by bylo zeby aie kazdy szanowal wzajemnie-pozdrawiam:-)

Witam. Pracuje w telewizji i szukam par do programu, w których kobieta ma problem z nadmiernym odchudzaniem, utratą wagi lub anoreksją. Zainteresowane osoby, oraz osoby znające takie pary, bardzo proszę o kontakt: qbagolab@gmail.com Pozdrawiam.