Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Oliwka0909

KOTKA CZY KOCUR pomozcie wybrac plec zwierzatka

Polecane posty

Gość Gość
" 14:46 [zgłoś do usunięcia] Mother_Monster Oczywiscie pies. Koty sa tak glupie ze nie reaguja jak sie zawola po imieniu,albo pokaze zeby wskoczyly obok na lozko. Reaguja tylko na szmery garow w kuchni Uwielbiam psy,nic tylko bym je przytulala. Zima grzeja nogi pod koldra,sa wiernymi przyjacielami i bardziej kumatymi od kotow " Nie popisałaś się. Kto Ci nawciskał bzdur, że uległość i posłuszeństwo to oznaka inteligencji. ? Takie porównania, to Nasze bezmózgie pojmowanie świata którego nie rozumiemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podglądacz- niby żadna. A teraz idź do schroniska i zobacz jakie koty mają. Persy, syberyjskie czy europejskie. Ja w lutym znalazłam starego 10 letniego (jak się potem okazało) Main Coona (czy jak to się tam piszę). Dałam ogłoszenie. Kot w 1h od dodania ogłoszenia poszedł do nowego właściciela. W międzyczasie dostałam chyba z 10 telefonów czy kot dalej jest do wzięcia. Miałam w międzyczasie dachowca do oddania. Do tej pory nikt nie zadzwonił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
,,Koty sa tak glupie ze nie reaguja jak sie zawola po imieniu,albo pokaze zeby wskoczyly obok na lozko. Reaguja tylko na szmery garow w kuchni ,, :( ale bzdura 🖐️ koty reagują na imię i na prośby opiekuna ale musi być między nimi wzajemna miłość i SZACUNEK a nie rozkazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Ja mam zawsze dachowce :D Podglądacz_ - nie można porównywać zwierząt, o całkiem innym systemie społecznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaqueline ----> Ja w lutym znalazłam starego 10 letniego (jak się potem okazało) Main Coona (czy jak to się tam piszę). Dałam ogłoszenie. Kot w 1h od dodania ogłoszenia poszedł do nowego właściciela. -----< niestety, masz rację w tym sensie; mnie nieraz pytają jaki mówię,że mam koty jakie to są, persy, syjamy? Gdy odpowiadam,że dachowce, to entuzjazm znika, a szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podglądacz- dokładnie. A ja nie rozumiem trochę tego. Ja bym w życiu nie dała 1500 zł za rasowego kotka, kiedy na ulicy czy w schronisku jest tyle potrzebujących :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Kiedyś miałem żbika. Znajomy przyniósł parotygodniowe kocię. Prawdopodobnie jego matka zginęła na polowaniu. Niby karmiony od kociaka, a dotknąć się nie dał. Po roku wrócił na wolność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam na ogródku dachowce wolnożyjące. Karmione od 1 miesiąca życia. Do tej pory nie dają się dotknąć (jedne mają już 5 lat, inne 1 rok). Mam im dać tylko jeść i zmykać najlepiej :D Mimo tak częstych kontaktów z człowiekiem dalej pozostają dzikusami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaqueline napisała: ,, Podglądacz- dokładnie. A ja nie rozumiem trochę tego. Ja bym w życiu nie dała 1500 zł za rasowego kotka, kiedy na ulicy czy w schronisku jest tyle potrzebujących " --------------------> czasem mnie korciło, żeby sprawić sobie persa, bardzo mi się podobają ale wiem ile kociąt niechcianych i nieplanowanych (sterylizacja/kastarcja !) się rodzi i nigdy nie zaznają ciepła, bo jest ich za dużo i nikt ich nie chce 1500 zł to mi wystarcza na prawie rok utrzymania mojej kociej czwórki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podglądacz- fajnie że zdecydowałeś się jednak na dachowce. Sacryficial Suicide- kotki słodkie jak miód ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam i kocicę i kocura, kocica spokojniejsza, czystsza, cichsza, kocur głośny, złośliwy i znaczy swój teren, ale bardziej towarzyski, może to też od rasy zależy kocica syberyjska, kocur brytyjczyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
http://www.voila.pl/310/cp5al/?1 Atu wielka przyjaźń. Niestety ten kocur zdechł w listopadzie 2010, dożył 8 lat. Przypuszczam, że zjadł mięso zatrute przez kłusowników. Ostatniego dnia choroby, podniósł się z legowiska wyszedł na zewnątrz i już go więcej nie widziałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koci tata
Wy jesteście głupi, jesteście świnie i katy. Nie macie prawa kotów stililizować i kastrować. Sami się wystilizujcie i wykastrujcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koci tata
Wy jesteście głupi, jesteście świnie i katy. Nie macie prawa kotów stililizować i kastrować. Sami się wystilizujcie i wykastrujcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×