Proszę poradźcie:(

Mam problem.Rozstałam się z mężem jakiś miesiąc temu.Od tego czasu wcale nie interesował sie naszym rocznym dzieckiem.Czy ma co jeść? Czy jest zdrowe?Itd...A teraz raptem na święta jemu sie zachciało wziąść sobie ja na jeden dzieć od tak sobie.Wcale mi sie to nie widz.Bardzo nas skrzywdził. Co ja mam robić?

pomoże mi ktoś??

Zrób sobie drugie dziecko sama. N.p. palcem-grzebalcem. I będzie TWOJĄ-WYŁĄCZXNĄ-WŁASNOŚCIĄ. Chociaż też nie. Palec może rościć prawa.

kochana bądź lepszym człowiekiem niż on . oczywiście , że powinnaś dać mu dziecko na ten jeden dzień , lepszy taki ojciec niż żaden warto zatrzymać ten kontakt skoro on jeszcze tego chce szczegolnie dla dziecka :)

Przyjrzyj się temu jak wygląda Wasza relacja, bo w tym co napisałaś przeczysz sama sobie, najpierw piszesz, ze on sie nie interesuje dzieckiem (czytaj nie daj Ci na nie kasy) a potem, gdy chce je wziać (wykazuje inicjatywę, interesuje się) Tobie się to niepodoba. Niestety jeśli chcesz aby Twoje dziecko miało ojca i nie wyrosło na skrzywionego człowieka zacznij zmiany od siebie. Ja jestem 5 lat po rozwodzie i mam 3 dzieci, Rozumiem co przeżywasz i wiem, ze żal który teraz nazbierał się w Tobie każe Ci podświadomie karać byłego męża, ale otwórz oczy, przyjrzyj się całej sytuacji, jeśli chcesz aby Twoje dziecko było szczęśliwe spraw aby Twój ex miał możliwość realizowania się jako ojciec. Jeśli nie płaci Ci alimentów wystąp po nie na drodze sądowej, ale nie awanturuj się z nim, nie rób mu problemów. Zawsze daj mu dziecko pod opiekę gdy tylko ma na to ochotę (nie martw się to facet nie zabierze Ci dziecka całkiem) bądź dla niego miła gdy się widzicie, bądź ponad to co się stało, to już nie jest ważne, najważniejsze jest szczęście Twojego dziecka. Zobaczysz, że gdy wybaczysz mu to co się stało, zaczniesz żyć na nowo. Pamietaj , że jeśli bedziesz z nim walczyć niczego tym nie zyskasz, najwyżej to, że on całkiem odwróci się od Waszego dziecka (a uwież mi , ze to najgorsze z możliwych wyjść) a jeśli bedziesz z nim wspólpracować to skorzystacie na tym wszyscy troje, on nie zapomni o dziecku - jeśli nie będziesz utrudniać mu utworzenia więzi z dzieckiem - bezie je kochał tak jak Ty, jeśli będzie je kochał i zobaczy, że karanie Ciebie nie ma sensu (niepłacenie alimentów najczęsciej wynika z potrzeby ukarania kobiety która karze jego - ktoś musi przerwać to koło) zacznie płacić. Jaką motywację do wpierania matki ma ojciec, który jest odizolowany od dziecka, stracił z nim więź i który nienawidzi jego matki. Poczytaj , poszukaj, daj szansę jemu i swojemu dziecku, nie myśl teraz o sobie. POWODZENIA trzymam za Ciebie kciuki, też przez to przeszłam, ale miałam szczęście poznać osoby, które pomogły mi zrozumieć istotę problemu

przyjmij ze to norma - wiekszosci facetów wydaje sie ze sa cacy bo srednia raz do roku wspomni im sie o dziecku ( chyba maja wtedy lepszy dzien albo prostytutka zrobiła im dobrze ) :)