Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marr1

4 lata minęło

Polecane posty

Gość marr1

Witam! Potrzebuję pomocy i rady. 4 lata temu rozstałem się z dziewczyną. Chciałem powiedzieć jej, co mi się nie podoba w związku,ale owijałem w bawełnę (nie miałem doświadczenia) i ona powiedziała, że potrzebuję bardziej zdecydowanej dziewczyny. Ze względu na to, że już samo spróbowanie bycia z nią w związku było dla mnie ryzykiem (bo nie ufam i się boję) , to ja się w tedy przestraszyłem że chce mnie porzucić i uciekłem. Powiedziałem wtedy sobie -jeśli ją kochasz, pozwól jej odejść. To było najgłupsze co mogłem pomyśleć. Na prawdę obwiniam się za to i żałuję. Kilka razy próbowałem o nią walczyć ale tak nieudolnie, że chyba uznała mnie za loosera. Jest już z kimś innym, ale cierpię, nie mogę spać w nocy, a boję się, że już nic z tego nie wyjdzie, bo nie chce się o tym przekonać. Nie wiem co mam zrobić, Pewnie aż ciśnie się komuś na usta, żeby mnie zrównać z błotem, ale już sam to zrobiłem, więc powiem tylko: poproszę o szczerą opinię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co jest z wami nie tak
szkoda że nic nie zrobiles bedziesz żalowal do konca swoich dni .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bardzo rozumiem
bardzo ogolnie opisana sytuacja:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile byliście razem???
po ile macie lat? czy ona już z kimś jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biusciatka
Walcz o nią znowu, ale dopiero po jakimś czasie. Odczekaj trochę, zrób w tym okresie coś, co Cię dowartościuje w Twoich własnych oczach i co sprawi, że inni będą Cię podziwiali i dopiero z takiej pozycji startuj od nowa. I nie pokazuj od razu, że Ci na niej zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marr1
Odp: a ile byliście razem??? To może się wydać zabawne, ale około trzech miesięcy, to moja pierwsza Wielka miłość i powiem od razu, że wiedziałem, że bardzo chciałem zaryzykować... bo kiedy spotkałiśmy się po raz pierwszy, to zaiskrzyło od razu, bardzo ciepło ujęła mnie za rękę i przepadłem... ZAUROCZENIE/ MIŁOŚĆ / ISKRA od pierwszego wejrzenia, Dodam również, że miałem sporo mieszanych emocji, bo nigdy do nikogo nie czułem tak sprzecznych uczuć: bardzo wielkiej czułości i potrzeby bliskości oraz lęku, bo Ona miała wtedy 17 lat! a ja 21 lat. Nie wiedziałem co mam zrobić, czy to nie za wcześnie dla niej na związek, była taka młoda byliśmy z zupełnie innych światów, ja chłopak z rodziny z bliznami, ona zupełnie inaczej-wszystko ładnie pięknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marr1
Ona od pół roku jest zajęta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daj spokój dziewczynie. Ma prawo do bycia szczęśliwą. A sam weź się za siebie i dorośnij. Kobiety nie chcą być z boi-dudkami. Ciamajdami. Siuśmajtkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
mam podobnie. tyle ze ja bylam z facetem dluzej. I jakos tak.. sama nie wiedzialam czy chce czy nie, chcialam czegos innego. Teraz minely prawie 3 lata a ja nie moge normalnie funkcjonowac :/ i wiem ze bedzie mnie to tak przesladowac do konca zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marr1
mam nadzieję, żę do końca zycia nie będzie mnie to prześladować, ale przykro mi z jednego powodu, że tak się bałem tego i że lęk jest wrogiem. Bo im bardziej coś do kogoś czuję, tym bardziej boję się...nie wiem czego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marr1
aniaaaaaa, życzę Ci, żebyś się z tym nie męczyła i żebyś była szczęśliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marr1
piszcie jeszcze, bo to ważne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×