Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Maciek90::

Macie jakieś sposoby na kradzież w marketach?

Polecane posty

Gość Gość
23:04 [zgłoś do usunięcia] Nox Vampire Princess co z tego ze dziecku dales? chwalic to mozna by cie bylo, jakbys dvpe do roboty ruszyl i wtedy dal cos wlasnego a nie cudzego Nox jestem z Ciebie dumny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja w zimie
raz próbując ukraść silikon do okien przypadkiem wypełniłam nim cyca, potem musiałam spuszczać bo ochroniarz to zobaczył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lajla90
Moim największym łupem był rower, chyba, że o czymś zapomniałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubie_tort
Ostatnio pojechałem do Decathlonu ( sklep sportowy ). Ukradłem krótkie spodenki za 99,99 zł , bluzę na siłownię za 279 zł i koszulke z krótkim rękawem za 59,99 zł :D Spodenki i koszulka były bez czipu więc ubrałem pod swoje ubranie i tak wyszedłem a bluza miała czip więc odciąłem nozyczkami kawałem ubrania i bluzę wrzuciłem do plecaka i tak wyszedłem. Jutro sobie zaszyję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maciek90::
Wiem, ale na plebanię się nie wjebie. Choć "ziomale" mnie kiedyś namawiali bym zajebał autko księżulciowi, serio ale za bardzo byłem pospinany :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maciek90::
Mieszkam na śląsku, a tu bieda jest duża, dużo tutaj kradną, wszystko, nawet węgiel :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ;plkjghg
w zimie chodze z 2letnim dzieciakiem do sklepu i wrzucam mu do kapucy drobny towar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maciek90::
Ogólnie to mieszkam na choojowej dzielnicy, ale mieszkam z babka bo starsi poumierali..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lajla90
latem ukradłam łyzwy na lodowisku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maciek90::
He he z tym dzieciakiem niezły pomysł :) pozdr dla cb ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maciek90::
Wiem, że patologia, tu się urodziłem. Na razie nic nie zmienie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maciek90::
Robić, nie wiem gdzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lajla90
haha z tymi łyżwami to ktos sie podszywa, ale jakby były jakieś porządne to czemu nie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Domcio
Byłem z kumplem w lidlu.Kupilem potrzebne rzeczy a on wyszedł kasami zamkniętymi z drozdzowkom na wierzchu .Wyszlismy z lidla a debil nie zaplacil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xardas666
J****a gildia złodziei xd paladynom bym was wydał :DDD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja jutro wywieszam na witrynie sklepowej zdjęcie złodziei i napiszę co zrobili .W nosie mam ochronę danych osobowych i każdy złodziej będzie wisiał u mnie w sklepie na witrynie sklepowej!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneta2002

+   w zależności od sytuacji można wynieść wszystko, trzeba tylko wybrać dobry sklep. Najlepiej sieciówki jeżeli chcemy ubrania, tańsze ubrania nie mają klipsa z antenką i nie piszczą na bramkach. Ja pracowałam rok temu żeby dorobić na wakacje i buchnęłam z pracy magnes do ściągania klipsów i teraz wynoszę wszystko jak leci. można go kupić też na ali.

   Jeżeli chodzi o elektronikę, najlepiej celować w supermarkety typu tesco (tesco wgl jest najlepsze, wynosiłam pełne plecaki wszystkiego nawet wazon się przewinął). Tania elektronika (słuchawki bt, powerbanki, pendrivy, głosniki bt) przeważnie nie mają żadnych zabezpieczeń, jeśli już to naklejkę z antenką, którą łatwo zauważyć. Wystarczy ściągnąć i wrzucić na półkę za ostatnie opakowanie. Jak już wspomniałam piszczą tylko rzeczy z klipsem albo naklejką z antenką (metka z kodem kreskowym - nie). Droższa elektronika ma przeważnie piszczące urządzenie na plastikowej klamerce, wtedy rozcinamy opakowanie produktu delikatnie żeby nie naruszyć żyłki w urządzeniu. te małe urządzonka piszczą na bramkach i jak naruszy się tą klamerkę/linkę.

Z kosmetykami podobnie- tansze nic nie mają, droższe naklejkę z czipem/antenką - ściągamy i wywalamy. Reszta rzeczy w sklepie typu srajtaśma albo jedzenie czy plyn do płukania też nie piszczy

Kamery - jest ich około 10-15 w zależności od supermarketu, trzeba patrzeć z której strony odblaskuje się szybka obiektywu - wtedy kradniemy za nią. Albo bierzemy głośnik i przenosimy w koszyku a kradniemy dopiero na dziale z czpisami bo tam nikt nie pilnuje niczego.

Ochroniarze - wiadomka że jak jesteś ładnie ubrana i ogólnie dobrze wyglądasz to Cie nie podejrzewają, poza tym to jest słaba praca więc często się zmieniają i z pewnością mają gdzieś co robią klienci.

Ukradzione rzeczy chowam pod kurtkę przewieszoną przez ramię (ciuchy) a całą resztę do plecaka.

 

Mam nadzieję, że przyda Wam się mój mały tutorial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

po uj kraść  torebki czekoladki zmywacze do paznokci itp pierdoły jakieś , jak kraść to z honorem, banki okradać albo napady robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneta2002

ja mam 17 lat i robię to dla funu i żeby oszczędzić kieszonkowe na usługi. po ch*j mi napad na bank. Poza tym nie kradnę zmywaczy, jestem już profesjonalistką i potrafię wynieść telefon z wystawy po uprzednim zresetowaniu go do ustawien fabrycznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×