Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fgdgdsff

czy zdecydowalibyscie się na kupno domu na ''estate''??

Polecane posty

Gość fgdgdsff

nie daleko mnie jest duzy estate, (New Addington ) a tam ogromne 3 bed z wielkim ogrodem za 3/4 ceny..i. w porownaniu do okolicy w ktorej mieszkam teraz,zaczynam sie powaznie zastanawiac nad kupnem domu w tej dzielincy.. moze jest tu ktos kto mieszka na estate? dzieki za opinie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkotka uk
ja bym sie powaznie zastanowila. wiadomo ze w mieszkaniach councilowskich mieszka zazwyczaj nieciekawy element. Ale jesli sie okaze ze czesc mieszkan jest tam wykupionych przez prywatnych wlascicieli to czemu nie. I odwiedzaj to miejsce w roznych porach dnia i nocy to sie przekonasz czy jest bezpiecznie. My tez mamy mieszkanie, w dzielnicy ktorej mi nie polecali - ale zaryzykowalismy i jak sie okazalo, nie zapeszajac, wszystko jest ok a obok nas wybudowali wlasnie wielkie, nowe prywatne osiedle czyli wprowadza sie ludzie na jakims poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zawsze mieszka margines
ja mieszkam w takim miejscu i jest cicho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3/4 ceny jest jednak dość podejrzane - sprawdziłabym wszystko dobrze - od stanu domu po sąsiadów, jesli masz auto zadzwoń do ubezpieczyciela i zapytaj jak się zmieni ubezpieczenie wraz z nowym adresem - to jest często wyznacznik tego, co się dzieje 'na dzielni'...a te 3/4 ceny to w stosunku do innych nieruchomości w tym rejonie, czy porównujesz do miejsca gdzie teraz żyjesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smigus Dyngus
"W mieszkaniach Cunsilowskich mieszka podejrzany elemat " Mam mieszkanie z Cunsilu w duzym miescie na polnocy UK ,jest to nowe osiedle i nie widzialam tutaj jeszcze patologii ,osiedle jest strzezone...,mieszkamy ponad rok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgdgdsff
hm , dzięki za rady, wszystkie domy na tym osiedlu są duzo tansze niz tu gdzie mieszkam obecnie, jest to osiedle domow jednorodzinnych, położone na obrzezach Londynu, zbudowane na niegdyś farmach, takze okolica jest przepiękna, lasy, pola, martwia mnie jedynie ludzie, hmm wlasnie chyba sie przejade tam kiedys wieczorem i w dzien, i sprawdze jak jest z insurance, dzieki za porady:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stupidos325
nooooo drajvnij swoim carem na estate i luknij na nowych neighbourow, pozniej zrob call do ejdzenta i asknij o insurance :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgdgdsff
stupidos widze ze za granicą nie mieszkasz, i nie pisz ze tak bo i tak nie uwierze;) pomieszkaj tak jak ja;) od 12 roku zycia:P ciekawe jakbys rozmawiała:) a jezeli tak bardzo przeszkadzają ci moje angielskie słowa, po kiego grzyba tu włazisz..eh obecnie mam lat 29, takze wiekszosc zycia spedzilam tu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Europejkaaaa
'cunsilu...kurwa...kobiety...mieszkacie za granica i nawet jezyka nie znacie ... Pisze sie COUNCIL!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stupidos325
Wieksza czesc zycia mieszkasz za granica, a jednak o rade pytasz na polskim forum ;) Przyjaciol popytaj, znajomych. Nie wierze, ze przez tyle lat nie zdazylas poznac nikogo, kto mieszka na osiedlu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość portezam
Pytając na polskim forum używaj POLSKIEGO, a nie slangu kaleczącego język :P Porażka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrapped around
nooooo drajvnij swoim carem na estate i luknij na nowych neighbourow, pozniej zrob call do ejdzenta i asknij o insurance :D :D :D Nabija się z ciebie, mądra inaczej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfdfvdg
stupidos, znalazlam topik w ulubionych takze jeszcze odpisze na twoje pytanie, no tak sie sklada ze akurat tej dzielnicy nie znam.. moja rodzina mieszka po za Londynem, przeprowadzilam sie tu '' za mezem'' takze co w tym dziwnego ze poprostu tej dzielnicy nie znam??? i do madrych inaczej..estate nie zostalo napisane w cudzyslowiu bez potrzeby..ehh alez coz polska mentalosc zeby sie tylko mozna bylo do czegos przywalic..bo usra sie jedna z druga jak nie spieprzy tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xfrcgvbhnjkm
Tak to jest jak głąby mieszkaja za granicą i "zapominają" języka :)))) Próbują się stac bardziej angielscy niz rodowici anglicy :) Wynajmowałam mieszkanie od kobiety, która od 30 lat mieszka w rzymie- mówiła przepiękną polszczyzną!!!!!!!!!!!!!!!! Ale cóż...to była inteligencja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzym się pisze dużą litera inteligencjo od siedmiu boleści, w przepięknej polszczyźnie też nie ma tylu wykrzykników, a słowo 'estate' w zasadzie krótko wyjaśnia istotę rzeczy, którą po polsku można opisać niezbyt ściśle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xfrcgvbhnjkm
Billu, masz problem z czytaniem ze zrozumieniem. proponuję ponownie przeczytac ma ostatnią wypowiedź i wyprowadzić z niej tym razem prawidłowe wnioski. Mała podpowiedź: o kim pisalam jako o inteligencji? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ach ok, czyli rozumiem, że piszesz z pozycji głąba, który mieszka w kraju i zachwyca się inteligencją sobie niedostępną lecząc kompleksy tymi, którzy wyjechali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xfrcgvbhnjkm
No, powyzłosliwiaj się jeszcze troszkę :) Może przykryjesz to, że nie umiesz czytac ze zrozumieniem :) A co do pisania wg Ciebie z pozycji głąba z kraju: dla Ciebie mogę być i głabem. W zasadzie jestes dla mnie bytem tak nieistotnym, że jest mi wszystko jedno za kogo mnie masz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
potrafię czytac ze zrozumieniem, niestety, czasami przeceniam adwersarza stosując skróty myślowe, które już dzieci moje kumają, co do wyzłosliwiania się zerknij na wpisy, potem w lustro, a potem rachunek sumienia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×