Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takajednaniedokonca zadowolona

jestem rozczarowana świętami

Polecane posty

Gość takajednaniedokonca zadowolona

nie mam się komu wyżalić, więc wyżalę się obcym osobom. w tym roku spędziłam pierwsze święta ze swoim narzeczonym. myślałam, że będzie miło, że to będzie niezapomniany czas... w rzeczywistości siedzieliśmy trochę przy stole, później on zasiadł przed tv, a potem przeszedł na kompa. myślałam, że najpierw posiedzimy przy stole, spędzimy czas razem, pójdziemy na spacer... jak Wy dziewuszki spędzacie święta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajednaniedokonca zadowolona
ej no ludzie, wypowiadacie się tylko w tematach o dupach i cyckach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajednaniedokonca zadowolona
chciałabym tylko wiedzieć jak wy spędzacie święta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilla Ewelina
ja podobnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tak jak ja
posypalo mi sie przed swietami malzenstwo i to tak, ze juz chyba nie ma co zbierac, cale swieta jade na lekach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do takajednaniedokonca zadowol
ale wiekszosc tak spedza swieta , Kochana to juz nie te czasy ze zylo kilka starszych pokolen , mlodzi ludzie wola swoje towarzystwo, dziadkowie wspominaja stare lata wiec mlodzi wola neta, GG itp a mysle ze bedzie coraz gorzej, takze w parach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja spedzam ze swoja Rodzina,
on ze swoja :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajednaniedokonca zadowolona
chciałabym kiedykolwiek poczuć magię świąt. nie wiem nawet jak wyglądają normalne, rodzinne święta. nasze zawsze ograniczały się do kilkunastu minut siedzenia przy stole, a potem każdy rozchodzi się do swojego pokoju. jak według was powinny wyglądać święta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucynka1988
Dobrze, że to tylko narzeczeństwo. Otrzymałaś rozeznanie i powinnaś raczej szukać sobie nowego partnera, kochającego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucynko1998
bez przesady zaden facet nie bedzie autorki trzymał za rączke przez wszystkie swieta po wsze czasy i patrzył głęboko wo oczy przez całe świeta. czy z takiego błahego powodu ma szukac innego ? przeciez nie pisała ze ja bije, pije,okrada z kasy i zdradza, ludzie pracujcie nad zwiazkami a nie iddzcie na łatwizne autorko a wyciagałas go na spacer czy tylko myślałaś ze on o tym pomyśli ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajednaniedokonca zadowolona
chciałam wyciągnąć, ale powiedział, że woli siedzieć przed kompem. ja naprawdę marzę o normalnych, rodzinnych świętach. to nie jest to, nie chcę się męczyć przez całe życie w związku, gdzie facet nie jest w stanie podjąć żadnej inicjatywy. dzisiaj mu tego nie powiem, ale jutro się z nim rozstaję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak to zrobić?
Ja z narzeczonym byłam wczoraj u mojej rodziny.Wszyscy siedzieliśmy przez kilkanaście godzin przy jednym stole.Graliśmy w karty,gry..a już dawno wszyscy pełnoletni.Dzisiaj jedziemy do jego rodziny,ale pewnie nie będzie tak rodzinnie jak wczoraj,bo żadne z rodzeństwa partnera nie ma zamiaru odwiedzić rodziców oprócz jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Święta różnią się od zwykłego dnia wolnego od pracy tym, że są przeżyciem religijnym. Chcesz poczuć się odświętnie w święta, to pójdź do kościoła. A jeśli jesteś niewierząca, to święta zawsze będą dla ciebie tylko dniem wolnym od pracy, bo będą pozbawione swego sensu - tego czegoś co odróżnia święto od zwykłego dnia wolnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajednaniedokonca zadowolona
i to jest kolejna sprawa. ja jestem katoliczką, a on niechętnie chodzi do kościoła. pierniczę taki związek, rzucam go w cholerę i szukam kogoś normalnego. jeśli nie znajdę, to i tak będzie lepiej żyć samej niż z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×