Jestem SAMA!!!!

ludzie byli,są i będą w naszym życiu.musimy się z tym pogodzić

nufka,ja dla siebie już dawno nic nie robię

Ja też czasami popadam ze skrajności w skrajność, niby chcę coś zmienić, a nie chcę :o:D Sama sie nad sobą zastanawiam. Może to jaka depresja, albo coś. Choć z natury jestem wesołym człowiekiem i jakoś to do mnie "nie pasuje", ale kto wie...

nie mam depresji,po prostu nic mi się nie chce,mam określony cel i staram się do niego dążyć o sobie nie myśląc

Skoro masz określony cel, to jednak coś Ci się chce

"A nie lubie byc sama, nie chce życ w samotnosci." a kto lubi? masakra pol roku po rozstaniu i juz bys wskakiwala w nowy zwiazek ...po 7 latach...bo sie boisz byc sama? To sie naucz indywidualnosci, samodzielnosci. a nie uwieszac sie na facecie. Ja jestem tez sama od 4 miesiecy i nie amm ochoty znowu wskakiwac w nowy zwiazek. wole sie zajac soba poki co.

może i tak,chyba się pogubiłem już w tym wszystkim

cześć nie mogę założyć nowego topicu, więc zapytam tutaj :) Część, wie ktoś co to za przystojniak? Co prawda gustuję w ministrantach i młodych klerykach, ale są święta i dzieci są z rodzinami a klerycy nie mają czasu ostatnio, więc doskwierają mi samotne noce :( kto to jest? http://p4.kimono.pl/p4.kimono.pl/64e15c4ad65f099972754682575a7294.jpg Proszę o pomoc :)

abcdefghbnfgn Masz całkowitą rację. A dzieję się tak dlatego, ze ludzie zbyt angażują się w związki zapominając o samym sobie. Trzeba się rozwijać. Bo różnie w życiu bywa. Samemu jest trudno, gdy nie jest się samodzielnym.

nie znam,sorki

*dzieje

nufka,skąd dokładnie jesteś-nie chodzi o adres

Dla każdego ten czas dochodzenia do siebie jest jest inny...sama wiesz kiedy jesteś gotowa na nowy związek

kacperduch A jakie to ma znaczenie ?:) To tylko forum, tu jesteśmy anonimowi i niech tak zostanie. Okolice pięknego Krakowa

hehe już wiem to boski ric Blanger :) mrrrr

kkttoossiiaa Oczywiście, że tak. To tak jak z żałobą, każdy musi ją przeżyć po swojemu i do końca.

no nic okolice to okolice,pytam bo ładny zachód słońca a ja sam na niego patrzę-po prostu

Idę pozmywać i pod prysznic. Zaglądnę później

nara

kacperduch No ładny, też go widzę :)

I zgodnie z tematem zostałam sama... Ach ten świąteczny nastrój!

nie sama :)

Witaj, dzięki za ocalenie wiary w ludzi!

Przyjemność po mojej stronie :)

jestem tez:) moj 5 drink:) ale slabe sa jak zwykle mi sie jezyk rozwiazal zawsze jak wypije to podchodze lepiej do swiata :D

Ależ nie...to mi bardzo miło... A skoro już uprzejmości mamy za sobą to użalamy się nad samotnością, czy raczej cieszymy się z jej zalet?

Słabe te drinki, bo jeszcze liter nie zjadasz...

ja bym mogla byc samotna (partner) gdybym miala przyjaciol..!

jutro praca od rana więc musze być na chodzie i bez drinków dziś niestety..

slabe.. albo mam dzisiaj dzien na picie:)