Mam 170cm i 75, troche krzywy nos i zęby 32 lata

A ja byłem z gadającą niedźwiedzicą grizzly... Mam ćwiartkę.

a ja mam połówkę... schłodzoną w lodówce uparciuchu

bibizzoo Nie jestem uparciuchem, po prostu realistą:)

napisz mi ile jest tego wzrostu i tych lat, bo chyba za dużo to Ty w zyciu nie przezyłeś

Ja bylem z 4ema. 3 na studiach i 1 teraz. Wnioskuje tylko że dryblasy musza miec z 10 albo i wiecej skoro ja tyle mialem.

bibizzoo No piszę, że mam ćwiartkę, czyli 25. Jasne, że chuja przeżyłem, co w relacjach damsko-męskich może przeżyć niziołek ( poza regularnymi kopami w dupę )?

karzeł Dryblasy jak chcą, to mają co weekend inną...Oni są bogami, a ja musiałem dostać geny śmiecia:(

wiecie co, przesadzacie. ja mam 26, z 4 kg nadwagi, uroda ogólnie nijaka, ale czasem znajdę amatora. Może po prostu oczekujecie gwiazd filmowych a nie normalnych dziewczyn? Nie iwerzę, że kobieta da komuś kosza argumentując to wzrostem

bibizzoo A dlaczego nie miałabyś mieć chętnych? Nie porównuj się do mnie, Ty nawet jeśli masz wady, to jesteś jednak normalna. Oczekuję gwiazdy filmowej? To jest dobre dla wymoczków. Ja mam o wiele większe oczekiwania, niż jakaś tam gwiazda. Mógłbym oczekiwać Salmy Hayek, ale to by było mało. Bo Salma Hayek istnieje na prawdę. Ja oczekuję kogoś bardziej unikalnego. Dziewczyny, której nie przeszkadzałby mój wzrost...

Sciemniacie i tyle. Im nizsza tym wiekszego dryblasa chcę. Teraz para 160-190 to standard. Ciekawe jakim cudem koles o wygladzie nutrii z epoki lodowcowej ale wzroscie 196 mial u mnie na roku 2 razy wieksze branie ode mnie. Koles mial szerokie biodra jak kobieta kurza waska klatke drobne ramiona a i tak się na niego pchaly. Daruj sobie.

Tall is all jak mawiają baby.

ja na dzień dzisiejszy jestem na etapie unikania związków. przepraszam, muszę uciekać, ale wierz mi- nie pocieszam ani nie kłamię- wzrost nie ma znaczenia, liczy się tylko to co masz między uszami

Mam to szczescie że za pol roku bede lekarzem i widze że mam spore branie u dziewczyn po pielegniarstwie wiec bedzie ok, bedzie grubo. Jakbym byl po jakiejs zawodowie bylbym nikim.

bibizzoo No to na razie Ale bajery to mogłabyś sobie serio darować :P:(

Bhehehe.

jesteś Paskudą, po co miałabym Cię bajerować? Potrafię być szczerze podła. A Pan Lekarz- no właśnie, wiedza, jaką posiadasz moze być pociągająca, mnie zawsze jarają młodzi lekarze

bibizzoo Widocznie lubisz. Co do lekarza - "wiedza":D:D:D Wiadomo, że będzie git zarabiał to sobie po prostu kupi taką jedną czy drugą...ale to nie to samo.

no wiesz, chyba nie ma takiej czystej bezinteresownej relacji na świecie w którą chciałbyś uwierzyć za dobre pieniądze ja bym się dała kupić, jestem beznadziejna

bibizzoo Nie bezinteresownej. Po prostu wiem, że to tylko pół zabawy, jak kupujesz kobietę. Widzisz, ja od paru lat chodzę na dziwki i nie powiem, jest miło i pozwalają mi na trochę zapomnieć o moim kalectwie, ale to jednak nie to samo, co mają wysocy, gdzie kobiety są nimi serio zainteresowane, a nie tylko pieniędzmi.

a może spróbuj być richardem gerem dla takiej pretty women? podratujesz, pomożesz to i uczucie przyjdzie?

bibizzoo Kobiety są biologicznie tak zaprogramowane, że uczucie im do kurdupli nie przychodzi.

bibizzoo Kobiety są biologicznie tak zaprogramowane, że uczucie im do kurdupli nie przychodzi.

nie każdy facet patrzy tylko na wygląd

reserved Nie no, ci co mogą, to patrzą:P

no to ja jestem wyjątkiem potwierdzającym regułę gdybym chciała się teraz z kimś związać to cechy numer 1, numer 2 i numer trzy na które zwróciłabym uwagę nazywają się inteligencja, inteligencja, inteligencja. Gówno by mnie za przeproszeniem obchodziło jak wygląda. nie mam 18 lat, żeby tylko patrzeć przestając myśleć

Ja nigdy nie kupowalem seksu. Nie przesadzajmy. Po prostu mam mniejsze branie niż nutrie po 2 metry ale też mam. Moze dlatego że mam atletyczna budowe ciala waze prawie 90 kg i to się niektorym podoba.

bibizzoo Sratatata, tak się tylko mówi. Inteligencja, inteligencja jasne...ale przecież jakiś pociąg fizyczny też musi być, bo czym się wtedy różni taka relacja od relacji z kolegą? Chyba, że po prostu płaci Ci i idziecie do łóżka. Ale jak już pisałem, wiem jak to jest i nie na tym mi zależy.

córka się właśnie obudziła, zmiatam, i tak Kolego Niziołku w dupinie szanownej masz to co Ci piszę a ja i tak Cię lubię.

bibizzoo Aaaa sama dziecko chowasz, to co innego. Wiadomo, że liczy się, żeby facet na nie zarobił, a czy Cię podnieca, czy obrzydza to już mniej. A jakbyś była sama? E ?

Ja pierdole znow kurdu bydzia i s-ka Bizazzoo czy jak ci tam... nie dyskutuj z tym niziolkiem bo to jest taki kolo ktory non stop pierdoli od lat tutaj to samo i tylko on. Ciagle "nikt go nie przekonuje", ma swoje widzimisie i nie ma sensu z nim gadac. Tutaj sa 3 osoby na forum, ktore notorycznie poruszaja temat wzrostu, wsrod nich wlasnie on.