Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Julia2333333333333333

Moi rodzice sie rozwodzą ... nic już nie bedzie taki samo

Polecane posty

Gość Julia2333333333333333

jestem dorosła ,ale jeszcze nie mam własnej rodziny . studiuje i przyjezdzam do domu wiec mój dom rodzinny jest jeszcze dla mnie bardziej domem niz stancja. a rodzice sie rozwodzą , tata sie przeprowadza. wiem ,ze mam juz swoje lata ,ale smutno mi ,ze cos sie konczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julia2333333333333333
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przykro mi, mogę ci jedynie zazdrościć tego, że musiałaś mieć szcęśliwą rodzinę, kiedy moi się rozwodzili czułam ogromną radość i ulgę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdeptany miłosny płomień
Tobie smutno ze cos się kończy. Jemu wesoło że coś się zaczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaspel
hej mój kolega ma ten problem taki że jego rodzice sdzykują się też do rozwodu ale on podchodzi do tego z luzem bo: 1. ma prawie 18 lat 2. on przejmuje się własnum życiem 3. sam chce ogarnać fajną dziewczynę 4. nie chce popełniać tego samego błędu A tobie dam na pocieszenie, że jeśli rodzice się rozwodzą to nie jest to błąd dzieci, rodzeństwa tylko wynika z kłamstw w małżeństwie.. jestem kiepskim pocieszaczem ale szczerze rozmawiam i nie wiem czy to moja zaleta czy wada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julia2333333333333333
no dość sczesliwa bo nie było wielkich awantur i kłotni.. po prostu sie skończyło .. skonczył sie jakis etap w moim zyciu .. niby jestem juz dorosła ,ale to nie jest dla mnie proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wewewewe
No rzeczywiście, koniec świata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaspel
Bywa takie życie, że raz picie a raz gnicie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julia2333333333333333
wiem ,ze to nie moja wina i robie dobra mine do złej gry ,ale czasem wyrzucam sobie ,że może nie zrobiłam wszystkiego co mogłam zeby to małzenstwo jakos uratowac .. juz nie bedzie tak ,ze jak przyjade do domu bedzie 2 rodziców tylko jedno bede odwiedzac.. ale to juz co innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julia2333333333333333
i boje sie jak tata sobie sam poradzi ... bo jest troche nie zaradny poza tym popada w jakies dołki ,a bedzie teraz mieszkał sam. ja wyjade na studia i jaka bede miała nad tym kontrole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julia2333333333333333
I jeszcze to nasze ostatnia świeta wszystkich razem :( przypominaja mi sie dawne nasze wyjazdy ,wakacje.. w tamtym roku tak sie cieszyłam jak na wiosne wyjechaliśmy cała rodzina na jeden dzien co prawda w góry ,ale było tak pieknie.. a to byl ostatni raz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julia2333333333333333
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjhgkjkhj
Boże dziewczyno, czego Ty oczekujesz? Straszną tragedię przeżywasz rzeczywiście. Mamy Cię pocieszać, bo Twoi rodzice będą oddzielnie mieszkać? Ludzie naprawdę mają większe problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozwód to nie koniec świata, gorsze tragedie ludzie w życiu przechodzą, umierają małe dzieci, giną ludzie w wypadkach a ty tragedie robisz bo ci się rodzice rozwodzą, ciesz się że oboje rodzice żyją,że nie jesteś niepełnosprawna a nie rozpaczasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×