Fajnie gdy dziecko dostaje prezenty...

... i cieszy mnie nawet to jak dostaje ubranka. Już kij z tym, że niektóre akurat mi się nie podobają - ale te rozmiary ! Boże, moja nosi teraz 74, a na święta od wszystkich podostawała na 86 i wyżej i ni w doope ni w oko w żadną porę roku nic nie będzie pasowało :o Przepraszam, musiałam sobie ulżyć pisząc to, bo to już nie pierwszy raz kiedy dostała ubranka w nieodpowiednim rozmiarze. Przecież można zapytać o rozmiar, a nie myśleć w sposób: " lepiej kupić większe niż miało by być za małe"... Git - tylko opaseczki i tuniczki na ramiączkach to chyba na zimę nie są. Niewiem, myślałam, że ma to chyba na celu odciążenie rodzica od zakupów tego typu, a tu nic z tego... Dziękuję za uwagę.

narzekasz! ja pierdole

No masakra. Autorkę jeszcze w dupę pocałować trzeba z wdzięczności, że przyjęła te straszne prezenty. Jesteś okropna.

Czytajcie ze zrozumieniem tępe dzidy ! Ja nie narzekam, że dostaję tylko szkoda mi, że nigdy jej tego nie założe, bo na żadną porę roku nie będzie odpowiednie. Kup dziecku sandałki na lato ( większe na zapas ), żeby pasowały mu na zimę :o bo na przyszły rok bedą już za małe. Kumasz temat ?

no tak, z rozmiarami to różnie bywa więc lepsze by było za małe, aby nie za duże

Wszystkie to zrozumiałyśmy "tępa dzido" ale mimo to uważamy Cię za pustaka i niewdzięcznicę roszczeniowa panienko.

moje dziecko zawsze i dostawalo wieksze i ja wieksze kupowalam. skad wiesz,ze beda za male na nast rok? skad wiesz, ze nie zalozysz tego np w sierpniu? 74 a 86 to nie taka wielka roznica. dzieci rosna szybko, z wiekiem tez robia sie szcuplejsze, mysle,ze moze za szybko zle wyrazilas sie o prezentach dla corki. poza tym wyzywanie od "tepych dzid" jest ponizej poziomu dobrej mamy. ty widocznie jestes inna kobieta, ktora liczy na atakak prezentow idealnych . wstyd.

Po skończeniu roku dziecko już tak nie rośnie-rosną głównie nogi i ręce,więc sukienka czy tunika będzie jeszcze długo dobra. A nawet jeśli będą dobre zimą,to można założyć sukienkę na koszulkę. Sukienka to nie buty. Moja zimą chodzi w sukienkach i tunikach. W domu przecież nie ma mrozu... :O

przeciez pod tuniczke na ramiaczkach mozesz ubrac bluzeczke z dlugim rekawem i bd okej ;) albo jako sukieneczke uzywac . nie mam córki ale kolezanka tak robi jak ci to nie pasuje to powiedz im zeby cie pytli o rozmiar

Autorko ja cie rozumie U mnie bylo to samo nie ktore to takie fajne ciuszki dostala a kurcze nigdy jej nie zalozylam bo albo za male albo za duze a jak juz urosla do tych wiekszych ubranek to sie okazalo ze to nie ta pora roku:(