Gość debihhhuhh Napisano Kwiecień 10, 2012 Całe moje życie to pomyłka. Zboczyłam ze ścieżki na której byłam Ja dla innych. Chłopak który mi się podobał, i ja jemu umarł zanim zaczęliśmy się spotykać. Miałam wtedy 16 lat. Podobał mi się, był materiałem na miłość, można powiedzieć Ja go wybrałam w duszy. Potem zaczął mnie podrywać chłopak, na którego nie zwróciłabym nigdy uwagi. i zakochałam się. Ale teraz myślę że to było bezsensu, jak go tak naprawdę nie wybrałam, tylko on mnie a ja po prostu uległam. I tak naprawdę mogłoby dla mnie to nie istnieć teraz. Bo potem kolejny związek też się tak zaczął, tak jakbym straciła świadomość, stałam się jakaś bierna. I moi znajomi to samo. przypadkowa zbieranina ludzi którzy się podoczepiali na studiach, ale tak naprawdę ja ich nie wybrałam. Czasem mam ochotę wyjechać do innego miasta i zacząć wszystko od nowa, poznawać tylko takich ludzi którzy mi odpowiadają. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach