jak zabezpieczyć przyszłość finansową dziecka ???

witajcie :) jestem samotną matką i ciągle myslę co się stanie z moim dzieckiem po mojej śmierci. Mój mąż zginął w wypadku rok po ślubie ,jego rodzina mieszka za granicą, moi rodzice to już starsi ludzie. Czy któraś z Was jakoś zabezpieczyła przyszłość dziecka? Zastanawiam się czy lepiej wykupić polisę (syn otrzyma pieniądze po mojej sierci) czy lepiej jakies konto założyc i tam wpłacać co miesiąc ?? A może znacie jeszcze jakieś inne sposoby?

Witam Ja mieszkam w uk i co tydzień odkładania mu 20 ma juz ponad tysiąc a ma 10 miesięcy heh jest bogatszy ode mnie heheh

Mam męża i dziecko, ale tak naprawdę nie wiadomo co się w dzisiejszym świecie może stać. Póki co oboje pracujemy, jednak wszystkie wydatki wraz z budową domu pochłaniają nasze całe dwie wypłaty. Kiedyś też zaczęłam się zastanawiać jak zabezpieczyć przyszłość dziecku. Postanowiłam co miesiąc wpłacać określoną kwotę - mam zlecenie stałe w banku i niezależnie jakie mamy wydatki w danym miesiącu dana kwota wpływa na konto dziecka. Mamy założoną lokatę. teraz myślimy nad zmianą, z uwagi na to, że lokata jest na męża. Nie chcę później kłopotów w razie "odpukać" jego śmierci. Poza tym wszystkie kwoty pieniężne typu: pieniądze na urodziny, mikołaja wpłacam również na to konto. Niby nie wiele ale zawsze coś.

Mam męża i dziecko, ale tak naprawdę nie wiadomo co się w dzisiejszym świecie może stać. Póki co oboje pracujemy, jednak wszystkie wydatki wraz z budową domu pochłaniają nasze całe dwie wypłaty. Kiedyś też zaczęłam się zastanawiać jak zabezpieczyć przyszłość dziecku. Postanowiłam co miesiąc wpłacać określoną kwotę - mam zlecenie stałe w banku i niezależnie jakie mamy wydatki w danym miesiącu dana kwota wpływa na konto dziecka. Mamy założoną lokatę. teraz myślimy nad zmianą, z uwagi na to, że lokata jest na męża. Nie chcę później kłopotów w razie "odpukać" jego śmierci. Poza tym wszystkie kwoty pieniężne typu: pieniądze na urodziny, mikołaja wpłacam również na to konto. Niby nie wiele ale zawsze coś.

Myślę, że dobrym rozwiązaniem jest inwestycja lub plan oszczędnościowy dla dziecka zamiast lokaty. My mamy coś takiego http://www.generali.pl/klienci-indywidualni/inw-i-ochrona/ubezpieczenia-inwestycyjno-ochronne/plan-oszczednosciowy-dla-dziecka i fajne jest to, że od razu mamy NW przez całą dobę.

uważam że najlepsza inwestycja to nieruchomości. kiedyś były te książeczki mieszkaniowe, podobno wielki niewypał i oszustwo

My mamy oboje wysokie polisy na życie. Poza tym polisa na kredyt. Jakby nie daj boże coś się stało Mężowi, ubezpieczenie spłaca kredyt hipoteczny. Poza tym co miesiąc odkładamy określoną sumę. Mąż to inwestuje na giełdzie. Pozatym inwestujemy w rozwój i mamy plany stworzenia firmy. I zamierzamy byc ogólnie bogaci:)

drugie mieszkanie. Male, bo male, 38 m2, ale zawsze to inwestycja i bedzie jak znalazl pozniej.

W mojej rodzinie wpadli juz dawno na to żeby zabezpieczać przyszlość swoich dzieci :) zaczynali moi dziadkowie kupując za oszczędności złoto i ziemię, potem część zostawili sobie na starość a część dali swojej córce czyli mojej mamie, która zainwestowała część w zalożenie swojej pierwszej firmy a za drugą część kupiła mieszkanie...i tak do dzisiaj dorobiła sie już kilku mieszkań, trzy dostałam ja w prezencie ślubnym :) teraz w jednym mieszkamy a dwa są wynajmowane. W przyszlości kiedy sami będziemy mieć odpowiednie oszczęności zamierzamy wymienić te mieszkania na nowsze, ewentualnie dokupić następne i przekazać kiedyś naszym dzieciom żeby miały tak samo dobry start w dorosłe życie jak my :)

Co do wszelkich planów oszczędnościowych oferowanych przez zakłady ubezpieczeniowe moja babcia zraziła sie do nich kiedy jej siostra wpłacała przez 18 lat kasę na swoje dziecko a po latach kiedy przyszło do wypłaty starczyło ledwie na lepszy rower, a na początku obiecywali że będzie to dużo pieniędzy :o

My z mezem tez mamy oboje dobre polisy na zycie (renta dla wspolmalzonka + dla dziecka) + ubezpieczenie kredytu mieszkaniowego. Oprocz tego odkaldamy pieniadze na zakup drugiego, wiekszego, mieszkania, to ktore mamy teraz chcemy zostawic dla corki.

Dokładnie. Kasy nie opłaca się oszczędzać bo NA PEWNO straci na wartości. Właśnie dobrze inwestować w złoto i ziemię.

up

Ludzie wybierają różne formy oszczędzania - to wszystko zależy jedynie od ich wiedzy , a w zasadzie od ich NIEWIEDZY (!) na te tematy. Czasy się zmieniają i mentalność ludzka też (jednak nie wszyscy dadzą się reformować) - dużo winy jest w tym, że słuchają ludzi starszych, którzy nie mają wiedzy o inwestowaniu i zyją w dalszym ciągu w XIX w . Jeśli młodzi ludzie dalej będą słuchać 70-cio letnich ludzi , którzy nie mają dobrego wykształcenia a jedynie bogatą przeszłość i tylko doświadczenia życiowe to bedą powielać ich wieczne niedostatki i ubolewania nad brakiem pieniędzy. Skoro już macie ten internet to zacznijcie korzystać z niego w mądry sposób. Nie czytajcie o tym, jak to 30 lat temu czyjaś babcia straciła bo była inflacja, tylko poczytacie konkretne informacje , jak się teraz (w XXI wieku!!!) zabezpieczać finansowo. Inteligentni ludzie inwestują w polisy posagowe dla dzieci. Ciułacze i sknery odkładają do skarpety (czytaj - do banku) - a przecież tego nie można porównywać, to są zupełnie inne kwestie !!! Jeśli tak robicie to nigdy nie będziecie mieć pieniędzy a Wasze dzieci zawsze będą myśleć tak jak Wasi dziadkowie... Właśnie dlatego Rząd będzie nas kopał w tyłek - bo będzie wykorzystywał naszą niewiedzę!!!! Zacznijcie się edukować!!!! Dla inteligentnych - Warta (TUnŻ) MA NAJLEPIEJ ROZBUDOWANĄ OFERTĘ - POLECAM ! Wystarczy jedynie trafić na dobrego agenta ubezpieczeniowego - który nie będzie spisywał umowy "na kolanie" w 10 min. ale poświęci nam 2-3 godziny i wszystko dobrze wyjaśni. To ma znaczący wpływ!!! Szybko - nie oznacza dobrze !!! Na to nie żałujmy swojego wolnego czasu !!! Nie róbmy tego w pośpiechu !!! To jedyna gwarancja dobrze ulokowanych pieniędzy - bo czas to właśnie pieniądz !!! Dobra agentka z Warty mieszka gdzieś na Woli w Warszawie - nie pamiętam jej adresu ale jest rzeczowa i z poświęceniem traktuje swoją profesję. Polecam ją!

Haha nie ty mu odkladasz tylko państwo bo pewnie dostajesZ child benefit..... A ona jest samotna matka mieszkająca w polsce więc tyle nie moze odłożyć. Wiem bo tez tak mam jak ty ale nie mówie ze odkładam bo to państwo loży na to a co jak sie skończy ?tez będziesz odkładać? Nie wydaje mi sie.....

Pomóc wybrać dobre studia i porządne wykształcenie:) Moi rodzice nie oponowali jak szłam na studia humanistyczne i teraz niestety żałuje:) Syn ma odkładane pieniądze na lokatach.

ja bym założyła na razie oprocentowane konto ROR, jakbym uzbierała w twoim wypadku np. 10tys. to założyłabym lokatę dobrze oprocentowaną. W miarę jakbym znów sukcesywnie uzbierała jakąś okrągłą kwote na koncie, wpłacałabym do lokaty w momencie kiedy akurat kończyłaby się umowa i otwierała nową z wyższą stawką. Obecnie są na rynku lokaty i na 6% w skali roku. Zatem przy 10tys. masz 600zł za free na rok, na ulicy nie leży. Po kilku latach może sie zebrać niezła sumka. Takie pieniądze przydadzą się bardziej dziecku np. na studia czy wkład na swoje mieszkanie niż wpłaty na polisę od twojej śmierci, ty możesz życ przeciez w zdrowiu i 70 i 80lat ;)

Kobrietta a ja na koncie oszczędnosciowym mam prawie 5 %,( Alior) wiec tak tez można a w razie sytuacji podbramkowej wypłacić bez straty odsetek. Mojego syna pieniędzmi ojciec obraca bo się zna i na swoim koncie ma o wiele wieksze oprocentowanie lokat ( bo konto ma jakieś Złote czy coś)

wazka - hej! może jest "złotym" klientem hehe każdy bank ma jakieś swoje uwarunkowania dot. kont i lokat ofert jest mnóstwo, tylko wybierać. Wiem, że w internecie są doradcy za darmo -przynajmniej jakiś czas temu byli, którzy doradzali jak najlepiej ulokować kasę i w jakim banku. Ich doradztwo było bezpłatne, bo dostawali kasę od banków za poleconego klienta. Kurka nie pamiętam jak sie nazywała ta firma doradcza

witam , ja wraz z mężem zastanawialiśmy sie nad przyszłością naszego maleństwa , koleżanka z pracy poradziła mi pewną pani pośrednika finansowego z którego ona korzystała . Mówiła że jest bardzo zadowolona , poprosiłam o kontakt do tej pani , Rzeczywiście pani która przeprowadzała z nami spotkanie , była bardzo miłą i sympatyczną osobą . Przeprowadziła z nami dokładną analizę finansową i zapytała się co byśmy chcieli zapewnić naszej Zuzi . Po kilku dniach przygotowała dla nas ofertę . polecam serdecznie jeżeli ktoś jest zainteresowany proszę o kontakt ma maila malaczarne123456@wp.pl pozdrawiam l:Lucyna

hej my z mezem mamy oboje dobre - wysokie polisy poza tym inwestycja w nieruchomości to dobre zabezpieczenie zarówno dla dziecka jak i nas na wzajem

My spodziewamy się dopiero dziecka i też chcemy założyć konto/lokatę i co miesiąc wpłacać określoną kwotę.

Najlepszym sposobem jest założenie polisy posagowej , która zakładana jest na dziecko. Przy wpłatach ok 200 zł miesięcznie dziecko w dniu swoich 18 urodzin dostaje ok 100 tys na start.

Witam, polecam Aegon Program Finansowania Studiów http://www.gumtree.pl/cp-doradztwo-finansowe/mokotow/zabezpiecz-przyszlosc-swojego-dziecka-614701281 . Nie dość, że odkładamy pieniądze dla dziecka, to Aegon gwarantuje wypłatę świadczenia nawet w przypadku śmierci rodzica, lub jego niezdolności do pracy. POLECAM Ewelina 692 178 771

przyszłość można zabezpieczyć na przeróżne sposoby, ja od jakiegoś czasu myślę o tym poważniej, zaczęłam kupować złoto u http://powiernik.net/ słyszałam, że to opłacalna inwestycja

przyszłość można zabezpieczyć na przeróżne sposoby, ja od jakiegoś czasu myślę o tym poważniej, zaczęłam kupować złoto u http://powiernik.net/ słyszałam, że to opłacalna inwestycja

My akurat dostaliśmy działkę w dobrej lokalizacji - po babci. Ma 25 arów wiec można dzielić na 2 i chcemy to zostawić dla dzieci. Reszta to oszczędności, lokaty....ale też chce mieć coś dla siebie i męża na emeryturę wiec dom i oszczędności traktujemy bardziej dla nas. Nie wierzę w emeryturę od PL wiec więc wolę sama ssie zabezpieczyć.

To jeden z takich sposobów https://www.prudential.pl/przyszlosc-dziecka i tak sobie mysle ze spokojnie mozna już teraz zastanowić sie nad takim własnie rozwiązaniem.

Ja będę kupowac sztabki. Na bieżąco. Boje się inflacji i że teraz odladamy i oszczędzamy a za 18 lat te pieniądze będą go wno warte

Myślę ze warto na pewno pomyśleć o takim rozwiązaniu https://www.prudential.pl/przyszlosc-dziecka

To faktycznie jest coś co każdy rodzic powinien mieć na uwadze.