Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nieorgazmiczna

czy to był orgazm czy jeszcze nie?

Polecane posty

Gość Nieorgazmiczna

orgazmów nie doświadczam. Wkurwiłam się. Idę do łazienki co sobie dawno obiecywałam, siadam w prysznicu. Wiadomo... momentalnie zaczyna mnie tam boleć, ale daję dalej. Po chwili miewam mimowolne spazmy ciała - za szybko, za mocno. Straszne uczucie. Przy tym zero pulsowania. Decyduję się na bidet. Tam jest łagodniej. Leci ta woda i leci, ja wyobrażam sobie łąkę i słońce (tak samo przyszło), po chwili czuję że to jest silniejsze ode mnie, że się otwieram. Zaczynam kołysać się w przód i w tył. Zupełnie inny moment - czuję nagle pewną kulminację - lekkie pulsowania tam. Są te pulsowania, myślę: orgazm! czyli jestem do tego zdolna? Ale gdy nie przestaję żeby zobaczyć co będzie dalej, natrafiam na znacznie mocniejsze odczucie i już nie tak przyjemne - te spazmy ciała, cała się wyginam, chcę uciekać - tym razem bez pulsowania. Zastanawiam się - odczucia nadal mocne i nic mnie tam już nie boli, to nie jest tak że to miejsce stało się drażliwe i bolesne - czyli mogłabym dalej. Ale nie chcę dalej. Jestem zniecierpliwiona. Nie odpłynęłam umysłem niewiadomo gdzie, mogłam się oprzeć chęci krzyczenia. CZY TO MÓGŁ BYĆ ORGAZM? Litości, jestem beznadziejnym przypadkiem - mam 25 lat i ta esencjonalna kwestia nie została jeszcze u mnie rozwiązana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieorgazmiczna
hm? nikt nie wie co to jest orgazm? więc przerost formy nad treścią na tym forum :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieorgazmiczna
hm? nikt nie wie co to jest orgazm? więc przerost formy nad treścią na tym forum :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak czytam i mysle
to pisal jakis facet, ktory od czasu do czasu sie tu udziela bo jest chyba niewyzyty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak czytam i mysle
raczej ponosi go wyobraznia :9

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieorgazmiczna
nie, to pisała dziewczyna, niezbyt zaspokojona i bardzo wkurwiona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ant......
Dobre pytanie... Miałam kilka razy podobne uczucie gdy próbowałam się sama zaspokoic i też niewiem czy to był orgazm. Jeśli tak to szału nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ant......
Cholerna spacja - nie wiem -miało byc ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieorgazmiczna
hm, ciekawe... nie panowałam tak zupełnie nad sobą - zwłaszcza te dreszcze i wyginanie ciała. Ale mogłam opanować się trochę. Czy to był może orgazm niezupełny? A może orgazm słaby? Jaki był najsilniejszy orgazm jaki przeżyłście / przeżyliście. Jakie wtedy ogarnęly was uczucia i jakie były reakcje waszego ciała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ant......
Piszcie! też jestem ciekawa :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieorgazmiczna
dobra a jakie uczucia były w waszych głowach? ?halo :D opiszcie to tak, jak ja pisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×