Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość doniaaa z z

Nic mi się nie chce :/

Polecane posty

Gość doniaaa z z

Nie poszłam do szkoły, bo mi się nie chciało, jutro mam sprawdzian, ale nie chce mi się uczyć, nie chce mi się sprzątać w pokoju do którego już się prawie wejść nie da, taki jest zasyfiony, nie chce mi się zmieniać trocin kotu, chociaż powinnam już to zrobić 2tyg. temu, kot się tam brzydzi srać, a ja siedzę w tym smrodzie, jedynie okno otwarłam. Nie chce mi się nawet zejść do kuchni i zrobić coś do żarcia, dzisiaj jedynie zjadłam czekoladę, która leżała w kuchni. Nie chce mi się też zrobić prania, ani prasować. I co ja mam zrobić? ;xxx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shock .
skoro nie chce ci sie życ, to umrzyj se

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bababjjjaga
to pros o zachcenie leniu śmierdzący:-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkobhucftzse
odpoczywaj sobie tylko kota szkoda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vcbnbugg
Może to depresja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piaszczysta droga z wybojami
jakbym czytała o sobie. Pokój mam jak po przejściu tornada. Całe szczęście nie mam zwierzątka bo by cierpiało u mnie. Też ciągle nie chodze na zajęcia tylko siedze przy kompie i nie robi nic konstruktywnego. A to kafeteria, a to pudelek,a to youtube, jakieś gierki. I tak tygodniami, miesiącami. Wychodze z domu tylko jak MUSZE bo nie ma już nic w lodówce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doniaaa z z
chce mi się zyć, ale nic mi się nie chce robić o.O nie potrafię się do niczego zmotywować.. też mi kota szkoda ;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danka33n
no ja 3 tygodnie śmieci nie wynisłam bo mi sie nie chce, tylko otworzyłam okno, ale śmierdzi aż na klatce od syfu z mojego mieszkania. Trzeba będzie sie zmusić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doniaaa z z
piaszczysta droga, to przynajmniej nie jestem z tym sama. Siedzę na tym kompie i gram zazwyczaj na kurniku, chociaż już nawet nie chce mi się grać. W moim pokoju już tak jebie kotem, że muszę mieć 24/7 okno otwarte. Kuuurde, trzeba coś z tym zrobić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doniaaa z z
danka33n ja też śmieci nie wynoszę, mi się nawet ich do kosza nie chce wyrzucać, wszytko się pląta po podłodze. ;/ Jak przychodzą goście to zamykam swój pokój na klucz żeby czasem tam nikt nie zaglądnął. masakra.. ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia masa
Witajcie w klubie. Ja teraz jak sama mieszkam to na obiad jem jakiś jogurt. Zresztą na śniadanie i kolacje też. Śmieci też nie wyrzucam. Jak znajomi ostatnio chcieli mnie odwiedzić to powiedziałam im, że lecę na kilka dni do londynu, bo tego syfu bym nie ogarnęła nawet w miesiąc, ja tam w ogóle nie sprzątam (wiem, że jestem obleśna) jedyne co robię to siedzę na kompie i zmuszam się do mycia się codziennie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×