ćwiczenia po ciąży

Drogie koleżanki z forum. Od porodu minęło już 3 miesiące więc myślę,że moje ciało "doszło już do siebie". Chciałabym chodzić do fitness clubu czy siłownie ale niestety zawsze jak pytam o trenera to nie maja w swojej ofercie. Pomyślałam że może znacie jakieś ćwiczenia które mogłabym wykorzystać na siłowni na poprawienie swojej sylwetki. Szukałam na internecie jakichkolwiek informacji bądź przykładowych ćwiczeń ale nic nie znalazłam. Będę bardzo wdzięczna za każdą porade i odpowiedź i z góry dziekuje. Czekam na szybkie odpowiedzi

wystarczy przejść się do Media Marktu i kupić płytkę dvd na ćwiczenia po porodzie, są różne: pilates, joga, calanetics poszukaj też na allegro

Zajrzyj sobie tutaj http://www.baby-shower.pl/index.php Znajdziecie tutaj kilka propozycji jesli chodzi o wybór kobiet w ciąży.

Jestem zdania, że (przynajmniej na początku) warto byłoby skorzystać z usług trenera personalnego jeśli chcemy zacząć korzystać z siłowni. A gdy wolimy trening w domu to polecam filmiki Katarzyny Kępki (ma m. in. 10 min ćwiczenia na różne partie ciała i można je fajnie łączyć) albo Trenerki.info.

Ruch trzeba przede wszystkim dopasować do swojego stanu, więc ważna będzie też konsultacja z lekarzem. A tak ogólnie warto poczytać o korzyściach wynikających z regularnych ćwiczeń: http://e-mama.tv/index.php/articles/korzysci-z-cwiczen-w-ciazy . Na tej stronie znajdziecie też konkretne treningi dla kobiet w ciąży, więc warto zajrzeć.

ja po ciąży spokojnie trenowałam na http://www.marbo-sport.pl/product-pol-17945-Bieznia-treningowa-T-II-1000-York-Fitness.html, może Tobie też się przyda? :)

Najlepsza jest joga! Nie ma możliwości, żebyś się przetrenowała i powoli wrócisz co formy, a przy okazji się wyciszysz i zrelaksujesz :) Polecam jogashala.pl

ja stopniowo zaczynam ćwiczyć na http://www.marbo-sport.pl/product-pol-13470-Orbitrek-magnetyczny-HS-45E-Rocket-bialo-czarny-Hop-Sport.html, ale opornie idzie bo to dopiero 2 miesiąc po porodzie ;)

Ja również polecam orbitka, korzystałam w czasie ciąży tylko nie badziew bo zaraz się rozleci. Teraz jeżdżę na rowerze bo świeże powietrze mnie pozytywnie ładuje, a gdy jest zimno mam spining i jeżdżę w domu.