Raaaaatunku!ŁYSIEJE!!!

Kochane,masakra po prostu.. To mi hormony dowalily... Zaczelo sie trzy miechy po porodzie..czyli miesiac temu..Od tamtej pory obfita garsc wlosow zostaje mi w reku za kazdym razem kiedy chce je przeczesac. Mam juz olbrzymie zakola,wlosow bardzo malo.Sypia sie za kazdym razem kiedy je dotkne!!t co robic??? Wstydze sie isc do fryzjera..kobita wsadzi szczotke w te moje miernoty i polowe z nich na tejze szczotce zostanie... Czy ktoras z Was miala podobnie?jak dalyscie rade?czy odrosly pozniej czy moze powinnam inwestowac juz pieniadze w peruke i leki na depresje????

ja urodzilam niecale 7 miesiecy temu kazdy mowil wlosy ci wyjda ale bylo ok,ze dwa tygodnie mam tak ze zaczely sie troszke sypac, ale to moze przesilenie....? w sumie caly czas karmie a to witaminy zabiera.... na wlosy olej rycynowy, nafta,

9 miesięcy po porodzie. Podjęłam akcję ratunkową - przed każdym myciem na godzinę maska na włosy z nafty kosmetycznej, żółtka i oleju rycynowego,kosmetyki do włosów radical. Doustnie Capivit - piękne włosy z kwasem pantonthenowym. Po dwóch tygodniach jest trochę lepiej, włosy na pewno ładniej wyglądają, efekt odrastania podobno dobrze widać po jakiś dwóch miesiącach - więc czekam.

kobity idzcie do fryzjera na mocną regenerację włosów (olejki regenerujące+sauna) działajcie póki czas łykajcie preparaty z dużą zawartością wit A i E po porodzie zawsze jest nasilenie wypadania włosów bo tak działają hormony że w ciąży nic nam praktycznie nie wypada więc to co miało wypaść przez te 9 miesięcy musi wypaść po ciąży, ale jeśli jest tak tragicznie jak pisze autorka to na mocną regenerację biegiem marsz

:O

U mnie też zaczęło się 3 miesiące po porodzie.Witaminy i niestety obcięcie włosów.Z włosów do pasa obcięłam się na boba.W zasadzie przez to włosy raczej nie rosną szybciej ale wizualnie zgęstniały-bo poprostu obcięłam te smętne sznurki które miały być włosami.

Olej z kaktusa jest podobno bardzo skutczny na wypadajaca czape. Jednak nie wyproowalam osobiscie

Dobrze ciebie rozumiem mi jakoś 2m-c po porodzie zaczęły wypadać włosy garściami z dnia na dzień byłam w szoku nawet popadłam w depresje źle się czułam :( ale na szczęście poszłam do fryzjera skróciłam włosy brałam witaminki i z czasem wszystko przeszło to normalnie po porodzie, powodzenia