pytanie do kobiet tak z 45+

ostatnio po 8 latach zdradził i zostawił mnie facet, znalazł młodszą, chudszą, milszą i chętniejszą. Sama mam dopiero 33 lata, więc do grobu się jeszcze nie szykuje, ale zastanawiam się: - czy warto się poświęcać, pracować, sprzatać, starać się być ładną, zadbaną, rezygnować z np. kosmetyczki na rzecz nowych np. słuchawek dla niego, mysleć najpierw o nim o tym żeby było dobrze, czy lepiej bardziej mysleć o sobie i swoich potrzebach? Nie narzekam i nie pytam złosliwie, chcę żeby kobiety 45+ które mają większe doświadczenie życiowe niż ja wyraziły swoja opinię. Młodsze też oczywiście mogą. Chyba już nie wierzę w prawdziwą, czystą wielką miłość :/

Nie można ciągle poświęcać się drugiej osobie, sobie od ust odbierać żeby dac komus innemu, a on i tak tego nie doceni, bo stwierdzi, ze mu sie należy. Dziewczyny - najpierw dbamy o siebie, a potem - zadowolone i spełnione - dbamy o otoczenie. Jak nas but uwiera to uśmiech na twarzy nie bedzie szczery.

ja dbałam o dom ja zarabiałam ja sprzątałam, prałam, smażyłam dbałam o siebie, ale faktem jest że bardzo przytyłam w ostatnim roku (wzrost 160cm, waga 60kg) a on lubi wręcz chude sex inicjowałam więc pytam dlaczego???? czy lepiej leżeć i pachnieć, wtedy byłoby ok czy jak?

33 lata :) piekny wiek :) najpiekniejszy chyba w życiu kobiety . nie oskarżaj siebie , bo to ,ze facet cie zdradził w żdnym razie nie jest twoją wina , jeśli swoje sumienie masz czyste .

wszystko co jest ważne i wartościowe wymaga zabiegów i istarania . tylko nic nie wymaga niczego . Ale muszą tego chcieć obie strony .

Twój mąż wolał odejść do kobiety, która leży i pachnie - nie chciał żyć ze służącą.

160 cm i 60 kg-to idealna waga do tego wzrostu! Sorry ale chyba sie powinnas cieszyc ze z nim nie jestes,bo on musi jakis pojebany byc! Nie przejmuj sie ,za pare lat te druga zamieni takze na nowy model albo co lepsze i czego mu zyczyc -niech ona kopnie go w doope! Za dobra bylas a faceci tego nie doceniaja,nie warto ,wtedy rosna im piora i ego i widza ze ci bardzo zalezy jak sie tak starasz ,wiec on czuje sie super.I przestaje cie szanowac. Trzeba jednak byc egoista ,najpierw ty a potem reszta ! Ja mam 40 lat i dopiero teraz to zaczyn am rozumiem,stracilam najlepsze lata na nic nie wartych zapatrzonych w siebie dupkow,ktorzy tak naprawde nie zaslugiwali na mnie,a ja kochalam,to robilam sie taka malutka i wszystko robilam,jak kochalam faceta. Tez zostalam sama,bo on tylko sie dowartosciowal a ja wpadlam w coraz wieksze kompleksy i poczucie nizszosci i depresje. Nie warto. Lepiej kochac siebie i byc sama niz byc z kims i byc poniewierana,nie doceniona,oszukiwana i na koncu i tak zostac samej. Trzymaj sie i zacznij kochac siebie. Ja tez probuje,jest trudno ale warto sprobowac.

a jeśli arugumentem skłanaiajacym go do odejścia była twoja waga to Bogu podziękuj ,ze siego pozbyłaś:)

jego argumenty to: byłaś obojetna, źle mnie traktowałaś, przy tobie czułem się jak śmieć, przytyłaś i stałas się dla mnie nieatrakcyjna. Tak myslę, że wina zawsze lezy po 2 stronach ale mam poczucie zajebistej ale to zajebistej niesprawiedliwośći. Tak jakbym oddała siebie, swój czas, swoje siły, lata i pieniądze też, a ktoś by mi powiedział- i co z tego, to za mało, to nic nie warte- tak dokładnie się czuje!!!

ogóle jest miedzy nami różnica 6 lat (ja starsza) to może to jest przyczyną.

albo mu sie znudzilas ,ale to nie twoja wina. Faceci czesto narzekaja na zony nie jeden by chcial miec taka kobiete,bo bywaja babki leniwe,zaniedbane:[waga nie ma tu znaczenia,twoja waga jest ok dla wzrostu],inna sprawa faceci sami nie dbaja o siebie,a zony np w domu,wszystko na glowie,kierat caly,dzieci do tego a on zarobi pensje i potem czuje sie Bogiem,a kobieta nie ma nawet sily w nocy na igraszki,a ze dbaja o dom dziecko,gotuja srzataja to facet nie doceni tego. Jestes super kobieta ,skoro nawet zarabialas dobrze,zaradna ,moze bylas dla niego zbyt duzym wyzwaniem,moze on chce takiej potulnej nieporadnej myszki,co to mili sie do niego jak on jej da 100 zl na waciki.

czyli ty masz 33 lata a on 27 ?

bo moze w tym zwiazku to ty bylas ta ktora kocha bardziej a z drugiej strony ,moze wpedzalas go w poczucie nizszosci jak bylas pewna siebie ,w sumie niezalezna od niego kobieta,samodzielna. Faceci lubia czasem jak kobieta jest nizej od niego,bo czym on jej ma imponowac,jak nawet ona wiecej zarobi? Ja mysle ze to przytycie i ten wiek,ze starsza,czy tylko zle traktowanie to takie glupie preteksty,nie mial co ,zadnych argumentow to takie wymyslil. Ty go nie zdradzilas,on ciebie,wiec szuka wytlumaczenia dla swojego chamstwa,zdrady i podlosci,zwalajac winy na ciebie. Jakby kochal,to by nie zdradzil,taki jest fakt. Nic go nie usprawiedliwia. Zapomnij o nim najlepiej,zadbaj o siebie,bo potrafisz,moze nie teraz ale napewno spotkasz faceta,ktory cie pokocha i doceni.

Witam! Proszę o wypełnienie krótkiej ankiety. Ankieta kierowana jest do osób powyżej 45 roku życia :) Jest anonimowa i służy celom badawczym. Z góry dziękuję za poświęcony przez Państwa czas :) http://www.surveymonkey.com/s/k_Lukasz

stara baba a taka glupia, szok... daj spokoj temu chlopakowi, za stara jestes dla niego.. zreszta od poczatku to bylo widac, on 19 lat ty 25 lat przeciez takie związki są smieszne, nie widzisz tego? pewnie wygladasz jak jego matka skoro jestes gruba