Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szkodliwa rtęć

Autyzm - szczpionki - szkodliwa rtęć

Polecane posty

Gość szkodliwa rtęć

Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego i do Zarządu Stowarzyszenia Higieny Lecznictwa Katedra Profilaktyki Zdrowotnej Ul. Smoluchowskiego 11 60-179 Poznań Szanowni Państwo, W odpowiedzi na nadesłany do mnie protest Państwa odnośnie mojej wypowiedzi z dnia 14 października 2008 r. o „szkodliwości dużej liczby szczepień, pragnę wyjaśnić moje stanowisko w tej sprawie. Najpierw się przedstawię. Jestem neurobiologiem. Przez 25 lat pracowałam w USA w czołowych instytucjach naukowych tego kraju (w Uniwersytecie Missouri, Uniwersytecie Harvarda oraz w Narodowym Instytucie Zdrowia pod Waszyngtonem). W 2006 r. wróciłam do Polski w celu realizacji projektu badawczego Komisji Europejskiej, w 2007 uzyskałam tytuł profesora nauk medycznych. Moje publikacje o neurosterydach doczekały się tysięcy cytowań w literaturze naukowej. Jako jedyna osoba w Polsce wygrałam w drodze konkursu prestiżowy grant Komisji Europejskiej (Marie Curie Chair) na prowadzenie badań nad biologią autyzmu i potencjalną rolą thimerosalu w patogenezie tej choroby. Realizuję ten projekt we współpracy w Instytucie Psychiatrii i Neurologii, bowiem tu znajduje się Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży, która opiekuje się dziećmi autystycznymi. Projekt składa się z części klinicznej i przedklinicznej. Badamy potencjalny związek autyzmu z liczbą, rodzajem i natężeniem szczepień, z powikłaniami poszczepiennymi, zawartością rtęci w przydatkach skóry i z poziomem hormonów sterydowych. Jak Państwu wiadomo, rtęć w postaci thimerosalu była i nadal jest dodawana do wielu szczepionek niemowlęcych w Polsce (ich szczegółowa lista jest przytoczona dalej w tekście). Rtęć w każdej postaci jest bardzo toksyczna, o czym świadczy ponad 4100 publikacji w PubMed [angielskojęzyczne internetowe archiwum publikacji medycznych zawierające między innymi artykuły opublikowane w czasopismach medycznych przez wielu szanowanych naukowców i lekarzy] na ten temat i wieloletnie doświadczenia ludzkości. Organiczny związek rtęci, thimerosal (sodium ethylmercurithiosalicylate), zawierający wagowo ok. 49% rtęci, wyprodukowany w latach 1930. przez firmę Eli Lilly przez kilkadziesiąt lat był dodawany jako środek bakteriobójczy i konserwujący do szczepionek oraz innych medykamentów bez rygorystycznych badań świadczących o jego bezpieczeństwie. Jest to niezgodne z dzisiejszą praktyką dopuszczania preparatów chemicznych do użycia w medycynie. Rtęć jest neurotoksyczna, kardiotoksyczna, hepatoksyczna, nefrotoksyczna, immunotoksyczna, kancerogenna. Powoduje zaburzenia rozwojowe u dzieci, choroby neurodegeneracyjne u dorosłych (Parkinsona i Alzheimera) oraz degeneracyjne zmiany w systemach reprodukcyjnych kobiet i mężczyzn, upośledzając ich zdolności rozrodcze oraz uszkadzając potomstwo (przegląd: http://www.epa.gov/iris/subst/0073.htm ). Dlatego kraje skandynawskie wprowadziły u siebie zakaz używania rtęci (http://www.reuters.com/article/pressRelease/i dUS108558+03-Jan-2008+PRN20080103 ) i UE proponuje drastyczne ograniczenie używania rtęci na skalę globalną (http://ec.europa.eu/environment/chemicals/mer cury ; http://www.euractiv.com/en/environment/eu-see ks-global-mercury-ban/article-160845 ).W USA na autyzm cierpi obecnie ponad 1,5 miliona dzieci. Dla Polski nie ma wiarygodnych danych, ale ekstrapolacja tych liczb na liczę ludności w Polsce sugeruje, że może być ich ponad 150 000. Jeśli dodać do tego dzieci z innymi uszkodzeniami mózgu, liczby te będą znacznie większe. Najbardziej niepokojącym zjawiskiem jest obserwowany prawie na całym świecie kilkunastokrotny wzrost zachorowań na choroby psychoneurologiczne (autyzm, ADHD, upośledzenie umysłowe, padaczka i inne) w ciągu ostatnich dwóch dziesięcioleci. Znamiennym jest to, że w latach 1990, w których nastąpił najbardziej dramatyczny wzrost tych zachorowań, amerykańskie agencje federalne FDA (Food and Drug Administration) i CDC (Centers for Disease Control and Prevention) zaleciły stosowanie kilku nowych szczepionek niemowlęcych (Wzw B dla noworodków, HiB, Varicella, Hep A, Rota), z których co najmniej dwie zawierały thimerosal, co znacząco zwiększyło ilość wstrzykiwanej niemowlętom rtęci. W związku z tym pojawiła się hipoteza, że odpowiedzialny za wzrost tych chorób może być thimerosal ze szczepionek. Ilość organicznej rtęci, na którą eksponowany jest człowiek, uważana za bezpieczną przez EPA (Environmental Protection Agency), wynosi 0,1 g/kg/dzień (http://www.epa.gov/iris/subst/0073.htm ), podobne są normy europejskie. Natomiast łączna jej ilość, którą jednorazowo wstrzykiwano niemowlętom w 3 szczepionkach - DTP, Hib i Hep B - wynosiła 62,5 g, co dla 5-kilogramowego niemowlęcia 125 razy przekraczało bezpieczne dawki. DOTYCHCZASOWE BADANIA NAD THIMEROSALEM W USA I W EUROPIE W odpowiedzi na rosnący niepokój rodziców i pediatrów w końcu lat 1990 FDA i CDC zleciły epidemiologowi dr Thomasowi Verstraetenowi (ówcześnie z CDC) wykonanie analizy na podstawie wewnętrznej bazy danych dotyczącej dokumentacji szczepień ponad 100 000 dzieci. Pierwot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gvedghaeth
nie chce mi sie czytac, zle napisane, wszystko jednym ciągiem. Znaczy jest przeciw szczepieniom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _MMORELKA_
niezrozumiały belkot. Szkoda czasu na czytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gvedghaeth
pytanie- czy wszystkie dzieci chore na autyzm byly szczepione? Nie ma na swiecie dziecka chorego na autyzm nieszczepionego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaś mama Julki
Przeczytałam wszystko, bardzo dziękuję za post. Mam chore dziecko - upośledzenie umysłowe st. umiarkowany. Nadpobudliwość psychoruchowa, moze też znamiona autyzmu. Przy urodzeniu 10 punktów, problemy uwidocznione po pierwszym roku życia. Rok urodzenia córki 2001. Też zastanawiałam się czy aby to nie szczepionka jest powodem wszystkiego. Nikt jednak nie udzielił nigdy rzetelnej odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaś mama Julki
dziecko wygląda "normalnie", tylko rozwój umysłowy na poziomie trzylatka. Mnóstwo problemów wychowawczych, przystosowania do zycia, samoobsługi itp. I nikt nie potrafi pomóc. Chętnie skorzystałabym z jakiś badań, wszystko by pomóc córce i innym takim dzieciom i ich rodzicom. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×