Co Wasi faceci Wam gotuja i jakie prezenty bez okazji

dostajecie? p.s. z gory informuje, ze wszelkie teksty w stylu, ze moj mi zrobil mielonke z puszki / miesnego jeza, a w prezencie dostalam kupe / moglam loda zrobic to podszywy :P (tak, tak, znam juz to forume)

jem szczaw i zagryzam soczewicą

mój jest kucharzem, więc nie narzekam na jego pomysłowość :D penne arabiata uwielbiam więc mi często robi i wszystko co związane z makaronami+sos pomidorowy no i różne wymyślne dania, których nazw niestety nie znam... :/ i kwiatki często mi kupuje bez okazji :)

penne arabiata najlepsze:) masz szczescie dzieczyno:))

penne arabiata to chyba najprostsze danie jakie istnieje na świecie :D jestem w tym już mistrzem :D Ale żebyscie wiedzieli jestem szczęściarą- facet kucharz :D

Hm, to my rowniez czesto to robimy, nie wiedzialam, ze sie tak nazywa :D Moj sam robi makaron

ja też, no ale przy kucharzu zawodowcu wiele się nauczyłam :P

a jak robicie sos? z czego?

E... mój wielokrotnie próbował i się starał ale nawet kanapki jakośmu niesmacznie wychodzą. Już wolę sama ugotować, bo do niego należy sprzątanie mieszkania to ja mogę gotować :) A prezenty są różne- od praktycznych (padła bateria od laptopa) aż po niepraktyczne. Ostatnio dostałam perukę, bo zamarzyła mi się ruda peruka :D Nie, nie dostaję kwiatów ani czekoladek bo nie znosze ciętych kwiatów a słodyczy czekoladowych jeść nie mogę :(

Z pomidorow a w ostatecznosci z koncentratu (on z pomidorow, ja z koncentratu :P

No i oczywiscie czosnek, papryka, pieczarki czasem zapiekamy z boczkiem i serem

a to z pieczarkami i papryką nie słyszałam :] muszę spróbować ;) My robimy tradycyjne- pomidory z puszki, duuużo czosnku :] Nie wiem czy słyszałyście o sposobie na zagęszczenie sosu? Bo ja zawsze miałam z tym problem, ale mój kucharz polecił dodanie startego żółtego sera do gotowego sosu i wymieszanie :) Super sprawa, polecam ;)

Ja wale duzo koncentratu, to nie musze zageszczac Ale najbardziej lubie makaron kolanka. Te inne to moj facet ciagle kupuje. A robi do spaghetti

jeeeezu... ale naszła mnie ochota:] biegnę do sklepu i robię penne :D

A wiesz ze dzis jest dzien czekolady? :P

Moj mi nic w zyciu nie ugotowal (za to zabiera do restauracji), on nawet sobie sam herbaty nie zrobi tylko wezmie coca cole z lodowki. Za to jest pracowity, skoncentrowany na karierze i daje mi czesto drogie prezenty: bizuteria, samochod itd. Cos za cos, w domu, zeby mi pomoc to palcem nie ruszy. Za to robi wszystkie "meskie" zajecia, nie musze sie przejmowac jesli sie cos zepsuje, nawet myje moj samochod, ale i tak czasami mam juz dosc. U nas to taki standardowy podzial rol jak za dawnych czasow.

wiem, ze dzień czekolady :D ale chyba musiałabym zjeść ze3 tabliczki, żeby się najeść :D

pena arabiata-sos pomidorowy plus czosnek?wasza wiedza mnie oslabia :O jak sama nazwa wskazuje arabiata-wsciekla czyli pikantne wiec dodaje sie peperoncino... Moj bardzo czesto dla mnie gotuje roznosci a ostatnio tak bez okazji dostalam perfumy

penne arrabiata- pieczarki+papryka? Poprostu każda z nas ma urozmaicony przepis. moj jak robi to mi zostawia podstawe, bo nie lubię pikantnego, a sam potem dodaje oliwki i papryczkę dla siebie i jest arrabiata. i czosnek, mądralo, jest dodawany. i tyle