a oto mój kolejny watek....

w poprzednim nikt nic nie napisał. Tylko Agnieszka Śmieszka i jej psychofanki coś tam farbią. A wiecie ja dziś odkryłam, że jak powiesiły się moje siostry to ojciec tej jednej się za nią powiesił. Księgowy. I poszedł cały św. Franciszek w księgowości w banku bo taki byl. Tej jednej co pracowala w banku wiecie. Bo ta druga nie i tyle. I wszyscy - dobrze, możesz być, ale nie wynoś sie ponad innych z tą paczką. O nie - ja się wręcz zastanawiam jak to podzielić. Bo ja to muszę podzielić tylko jak. W SUMIE połowa na rentę - żeby mi przyjęli, a połowa na pokrycie kredytów - zabezpieczenie kredytów i tak dalej. No jak inaczej. Muszę to przemyśleć. Wiecie to trzeba mieć kasę, żeby pojechać gdzieś i sie zorientować albo podzwonić - też za darmo to nie jest. No a najpierw trzeba mieć kasę choć uważam, że i tak najlepiej pieniądze spakować , pojechać i koniec. Jako spadek wszystko złożyć i tyle. Ot spadek i tyle. A skąd? A kogo to obchodzi. Pieniądze czysto do zaksięgowania i tyle. Tam jakaś baba kasę przyniosła i tyle. Tylko co się lepiej opłaca. Może lepsza część na rentę? Po ile lekarstwa? Może coś taniej? Tak trzeba kombinować już i tyle. Wiecie ja już sukcesu jak nie osiągnęłam tak nie osiągnę i tyle. To wszystko. No co jeszcze? Ile ja mam lat i żeby z tym kręgosłupem jakoś wyglądać. A zwłaszcza w szpitalu. No ale to nie jest problem wyciągnąć pieniądze i słuchajcie przekwalifikować. Problemem jest je mieć i tyle. Moje zdanie. Ot spadek i koniec. No i najwyżej coś korzystniejszego to przekwalifikować i tyle. Wolałabym mieć je w Anglii wiecie i sobie wybierać co jakiś czas - stała renta czy tam placa przelewem i zlecenie większego przelewu i tyle. A tak to takie. Ale tak traktowali te pieniądze, a matka sie za nie powiesiła i tyle. No cóz... kazdy ma swoje wartości. Ona się powiesiła za te pieniądze i one wiecie hmmm no nie wiem ile jest ofiar giełd liczbowych, gier wszelakich, systemów liczbowych. Widocznie całkiem nieżle to wygląda i tyle :( Taki przypadek i tyle :( I wiecie ona nie da tego bo są ludzie , którzy mają skłonności do gier liczbowych i hazardu, a są że nie. I wszystko zalezy prawdopodobnie od sytuacji rodzinnej i tak dalej. Jedni chleją, inni wszystko przegrają na loteriach liczbowych i to taki przypadek jest i tyle :(

siekiera to symbol bo ja nie i śmieszka będzie i tyle:(

No wiecie ja sie nie dam - rodowod mi ojciec dał na kase. Swoją miałam roślinę. Rośliną do banku mogłam iść. A przynajmniej kredyt by mi pasował i wszystko. Bo Mengele jest jaki jest przeze mnie. A Bona też. Znaczy jak i tyle? I koniec. I wiecie te siostry sie uratowały, a ten ojciec tej jednej chyba nie. Od św. Franciszka mogą być pieniądze tylko jak dajesz, żeby nie ukraść. Bo wtedy ci nie ukradną, no ale wiecie co to za pomysł. I się dowiem - tak moja babcia dostała rodowod i tyle. I wiecie ta matka do tej spowiedzi i w zasadzie do psychiatry skierowania jako ofiara gier liczbowych i tyle. Ale czy to tak wyglądało? A ofiara NIE PASUJĄCEGO MIESZKANIA? Nikt sie nie da. A ofiara adopcji na rentę , której nie było i to adopcji NIE CHCIANEj, adopcji NA SIŁĘ. I wiecie tego babci nie powiedzieli. A że szpital się powiesił też bo by wyjechała, a tak co? Siedziała w tej Anglii i wszystkich wkurzała. Bo czyje to dziecko było. Cały szpital do wymiany. A ona chyba ze 2 lata na uczelni powiesiła. Także tak się zaczęło. A kto ją dał do rodziny sprzątaczki? I tyle :(

:)

Ofiara wiecie gier liczbowych - nadmiernego grania i ofiara pornografii. I nawet zapłacić za terapię że jest jedną nienawiścią i tyle. Takie cos. To wszystko. A one na nią wiecie - ty sprzątaczko z USA - no to nie pojechała do USA. Głupie wałówy i tyle. Żegnam was muzyką na trójkącie, ale ile ja mam lat. A mój brat? A ta jego matka? Ona była naiwna. Teraz sama to przyznaje. Myślała sobie, że co - że ja żyję na kokosach. No na pewno nie na kupce słomy zwierzęcej. No cóz... to sie dowiedziała. I wiecie JEDNA NIENAWIŚĆ, ale oddawać NIE. Po co. Takie coś i tyle :( NAprawdę :( Szkoda słow i tyle :(

paczka z rentą przyszła

Ja powiem wam i tak lecialam tu dziadkami, pradziadkami. W SUMIE pradziadkiem na paszport , ze ogrodnik. Tu sie na wszystkich obraziłam i sie wyprowadzam. Idę w swoje - dziadkow mam na kwiatki swoje i wszystko gdzieś. Wiecie - naprawde skoro mieli mnie w szkole w zadku to choć zostaw, obronię se doktorat. Prawda jest tez taka, ze ta uczelnia moja to DNO w sumie, tam wystarczyło mieć wiecie jedną cyferkę do tabel Z ŁĄK!!! ale cóz... i koniec. I można z uczelni odejść i uważać na DA tam , żeby nie zniknąć. Wszystko i można iść sobie SPOKOJNIE gdzie indziej. Jeszcze 2 uczelnie mogłam obskoczyć. Choć powinnam? Przynajmniej mieć egzamin na medycynie w Poznaniu. I dalej. I tam bym skończyla, a tu to wątpię. Za wysoko. Tam nie a tu tak. Ale biolę skonczyłam - roślina, zwierzę. I powiem wam gdyby mnie z książek jedna pielęgniara z Mielca nie okradła, jedna kanibalka z nazwiska to był koniec i co dalej? No a wiecie ten wilk. No to ksiązki bym musiała mieć i zostać bez nazwiska. A to nazwisko. Ale to szłam na ochronę przyrody. Jeden rok tam szłam, nawet 2 lata. Lecz cóz... i wiecie jedynie cyferka 3 z łąk i wszystko gdzieś. A tak? I tyle No a nawet fizjolog roślin I TEŻ TA CYFERKA. Tylko tyle i uczelnia jest, a tak? 5 lat sie tam uczyłam - I PO CO? Bez sensu. Co prawda ciągle odchodziłam, tylko szczęscia mi brakło. To wszystko. A teraz - bo czemu zdjęć sobie nie wydam. Może będę próbować ALE BEZ SENSU. Od razu piszę, że to bez sensu i jestem ustawiona żeby zarabiać, a to sie nie udało. No i jest to smutne - taka zawiść bez sensu. Bo np. nawet o parku pradziadka - po co to jeśli nie uczę? bez sensu i tyle. To można napisać na 100 tysięcy innych tematów, zrobić dwieście tysięcy innych rzeczy w tym czasie. Takie cos. A reszta? Koniec

Zobaczcie jaka ta redakcja kafe jest - DEKALOGOOWATA o czym ona mogła pisać. I wiecie to jest przesada coście mi zrobili bo mogliście se pogadać, że przesadzam z tą spowiedzią. Jakas NADGORLIWA. I tyle. Ale to jest PRACA FIZYCZNA i wiecie zdrowie, jedzenie. Kto się da normalny? A gdzie jest Dostojny? Najgorszy znowu też nie był. Nie chciał się spowiadać. Mnie się wydaje - bo ja go - powiedzmy spotkałam w kosciele - już nie mam z nim kontaktu, ze on no swoją rację miał - jak tak teraz widzę jak tę paczkę dostaje - dużo też miał swojej racji, chory był. No ale to małzeństwo to już całkiem oszalał. Także mnie się wydaje , że on jest ratowany jakoś. Choć wiecie na tej emeryturze do tego kościoła nie mógł sie przejść? No a ja nie mam brata i jego matki - co prawda jej nienawidzę dalej - takich babsk nie znoszę ale wiecie - poszła i życie za syna oddała. Taka była i tyle. Dlatego nikt mnie nie chce widzieć bo nic tylko pieniądze. No to już jest POMÓWIENIE także uważajcie bo będą trupy. On po prostu PRZESADZAŁ będąc pracownikiem FIZYCZNYM bo wiecie kozioł w karierach to ma jeszcze rację, ale też żonaty powinien być. JA TEŻ. No dobrze ale ja jechałam na tyle co miałam napisane. I WTEDY PROBLEM jakbym nic w Niemczech nie dostała. A nie dostałabym? Za wilka jedynie. No dobra... to by się problem zrobił gdzie tu dalej jechać. Ale wiecie te 3 miesiące w Holandii NAWET NA NOCKACH już byłam, mogłam zrzędzić pisać byle gdzie. Bo o co mam pretensje. Że nawet 3 miesiący w Holandii nie byłam, pijaczka??? no ale skąd ta pijaczka? I tyle :( NO to wiecie - tu rela, tu pijaczka - tak mnie potraktowali - aktorka porno. Także sorry bo nie zamierzam sie poddawać. ALE KOMU? Bonie? Skąd? Mengelemu? Po co? I tyle :(

Owieczko, nie sztorcuj mnie, ja Ciem lubię. :( A moderacja mnie zbanowała, bo nie lubią sposobu, w jaki informuję świat, że jest do kitu. :(

Wiecie ta Janina sobie mną ustawiała życie swoje i męża w Norwegii. Holandią. No wiecie co ona tam miała racji? Ja lecę św. Franciszkiem NA PAŃSTWO. Na Sudan i krzyżem św. Andrzeja że z tą kasą w Polsce nic tylko sie powiesić. Bo wiecie przetrwać, UP i dalej? Co wiecej można wymyślić? I powiem wam no nie wiem co by było dalej gdyby nie zrobiono mi takiej opini. A słuchajcie, że nie jestem mężatką to tajemnicy w biurze nie robiłam. Praca na nocki, a na dniówki jakie szanse. I czym ja W SUMIE przegrałam. Ze nikt nie miał ochoty jeździć ze mną samochodem. Bo jak to odbieram dziś. Mieli mi dać coś na rowerze i do widzenia. Bo ja nie będę rozmawiała - miałam sobie rower wziąć - taka jestem. Nieprawda i tyle. Czemu miałam wziąć rower bo TAKA JESTEM? Ani się nie odezwałam. A CO JA NIBY MIAŁAM POWIEDZIEĆ? Wszyscy sie darli to sie nie odzywałam. A powinnam była? Na jaki temat? Po 1 dniu mi podziękowano to o czym miałam rozmawiać? I tyle. A ten brat przegrał bo latał po nagu w pracy. No jeżeli uważacie, że ja się mu miałam kłaniać, że PO LODÓWCE latał po nagu, walił sie na kiblu, gdzie były kamery. Wszystko po nagu. No to tak - jak się tego domyślić NA NOCCE? To raz. Po drugie wiecie - nie mógł sie mnie pozbyć? 2 tygodnie i brak pracy. Bez sensu. Zabił się, ale wszystko na niego do dziś. Ja tam musiałam miesiac chodzić? Po co. Zeby sie mnie pozbyć bo nie chciałam się wydać. Z NOCEK NA BORÓWKACH - ja chyba zjadę :( Jeszcze na dniówkach - na magazynie z piłą spalinową. No wiecie co - życzę wam wiele szczęścia w miłości w Holandii i tyle :(

No witam Cię i nie będę krzyczeć ani na Ciebie ani na nikogo innego - i tak sie tym nikt nie przejmnie. Mnie też usunięto wątki czyli? NIe było mnie tu. Jak sie czułam? TO BYŁA CENA PRAWDY i tyle. Wszystko miałam ograne i machnęłam ręką i wiecie dlatego Janina miała przestać. Żeby nic nie było na mnie. Sama mi wątki ścięła i był koniec. Trudno - wszyscy Apostołowie zginęli na krzyżach. No wiecie gdzie ja bym tam przypuszczała, że ona się mną w Holandii ustawi. Miała mieć św. Franciszka i krzyż św. Andrzeja i na męża że się wałkoni i gdyby nie ona to w ogóle nie widzi tego. W SUMIE taka jest ta Janina - skromna. Tylko wiecie przy jej wyczynach to ona powinna mieć zdany egzamin na medycynę bo wiecie - ja ze szkoły poszłam. I tyle. Ja nie wrócę już NIGDY DO SZKOŁy. NIemcom dziękuję za pass z czerwonym paskiem - ja tylko z powodu rodowodow ze szkoły nie umiałam odejść, a kredytów nie mam z siostr NIEUJAWNIONYCH i tyle. Takie coś. I cała jestem zajechana i tyle mnie COKOLWIEK wiecie obchodzi. A powinno coś więcej? To co zawsze - zwierzęta i rośliny. Bo jaka ja jestem? TAKA i tyle. I powiem wam za Linneusza się nie obraziłam, ale na studiach obraziłam się na ksiązki - za nazwisko Szafer tyle ile. Choć też człowiek z wartościami, w końcu skończył męczeńsko - ja też. I wiecie książkami powiesiłam egzaminatora - także się nie dam nikomu i tyle. Najwyżej coś zdam z niemieckiego. Tylko po co? Lepiej coś swojego - wyjdzie co wyjdzie. Takie życie. Ale ileż można zdawać te egzaminy i takie rzeczy. Koniec :(

Może ktoś coś tu napisze rozsądnego. Ksiązki niemieckie - słuchajcie ten amazon.de to ja nie wiem kto to wymyślił, ze ktoś tam czegoś będzie szukał? ALE CZEGO? JAK? Pojedynczych egzemplarzy? No to wiecie hurtowania wydawnicza czy księgarska. Tam są POJEDYNCZE egzemplarze WSZYSTKIEGO ale po jednym. Tak sie to sprzedaje książki? Najlepiej zrobić sobie coś tematycznego. To są kilometry w nogach, kilometry półek. Tylko 1 Niemiec by coś dał tam Polsce, reszta ma to gdzieś i to też wiecie - wszystko jak on chce. Takie coś. Nie to nie. Taki był. I nie ma go. I jeszcze jest tam 1 laska, znajoma Ilony. No i taki mój dylemat na zawsze - jak ja to wyjechałam? Po znajomości? A to nie wiedziałam i tyle. I się nie dałam za nazwę firmy i koniec. A te godziny? 23.30 -6.30? Sorry - co to ma być? I koniec :(

Na zdrowy rozum - bo ja już 1 kwietnia na zawsze się z nimi żegnam z powodów przekonań osobistych - ja tam byłam miesiąc NA NOCKI także oni mi nic nie zrobią - odpadały mi oczy -ich to nie obchodzi, połowa była nie zapłacona - jakieś dziwaczne płatności - nie ma szans, że mnie tam ktoś wróci - już pomijając wszystko. Po prostu za słabe oczy, a wszyscy to mieli gdzieś. O 3.00 w nocy na półeczkach książek szukać, płyt CD po tytułach - tam ksiazki z palety na paletę ale nie takie coś. Wybaczcie :( I to CAŁY MIESIAC NOCEK. Nigdy w życiu :( i tyle :( Przepakowywać coś takie tam rzeczy - tak szukać. To normalnie wiecie SZKODA OCZU - taka prawda :(

Widzicie - ja też zostałam zapłacona NIENORMALNIE - to widać także za to jak mi zapłacili ZA JĘZYK!!! to wiecie przy moich poglądach to mi po prostu NASRALI NA TWARZ, a ja tylko pilnowałam kasy - jak dziś. Oni mi prostu NASRALI NA TWARZ tym niemieckim - przy okazji w dupie wszystko mieli - niemiecki na czele, ale niemiecki i koniec :( Sorry :(

Napiszę wam tak CAŁY MANEWR tego amazonu jest dziwaczny - następnie zostaje ci OGRODNICTWO. A CZEMU? I tak sobie jada ogrywaja niewygodne osoby. I na amazon.de za Berlin lub brak? Za miasto w Holandii - znikajacy punkt - wyrok smierci. I co bylo dalej? No to ogrodnictwo - no to zostaje wam wszystkim moja uczelnia - tu pila spalinowa i tam i moj rektor i tak mozecie rozmawiac choc bez sensu. Czemu? Ktos z Warszawy, zeby USA wam dalo amazon. Bo co po mnie zostaje? A po co wam ci Niemcy - USA i niemieckie ksiazki wtedy na polskim amazonie. I tak mozecie byc. Co - wszyscy sie chcecie niemieckiego uczyc? Nie za bardzo rozumiem i tyle :(

Wiecie powiem wam takie cos zostaje i wtedy jakies babki we Wroclawiu moga sobie klikac i szukac ksiazek na amazon. w Warszawie chyba ze se zrobicie kilka. Ale to wam nic nie pomoze. Od razu pisze. To wam Polski nie uratuje i tyle. I co jeszcze? I tak Niemcy maja kase, a tak co? Ale to biuro we Wroclawiu by dostalo te ksiazki, no ale wiecie - one nawet tam nie pojechaly. bo sie baly. A co? On byl agresywny? Po kiblach latal i sie po nagu walil ten Niemiec? Mnie poszedl transport, a im co? Moze sie baly ze transport leci? Bo mnie polecial i tyle. I ja mialam sluszne pretensje, a on jak cenil niemiecki tak wysoko to mial juz ksiazki dawac to sie POWIESIL. Czy wy to rozumiecie? To sa Niemcy - i tyle :(

To jeszcze ja na chwilę... może mnie zrozumiecie a może nie. No cóz... rodowod to jest to co w Niemczech się liczy. POWINNO. OD Ottonów. Znikające punkty, odcinki. I wiecie KTO KOMU POZWOLIŁ GRZEBAC W CUDZYM ŻYCIU. Ale Polska to krzyże rodowodowe sie dowiem. Ale nie Kevina. Jego w Polsce w ogole nie będzie. On nawet lasu od was nie chce. I tyle. On tu PO NAGU ŁAZIŁ. Czy wy to rozumiecie? A czyj on był? I tyle. No i odcinek góra św. Anny - Gietrzwał. I Niemiec sie powiesił bo nie miał rodowodu, a ja miałam zdechły - ale nie na picie. No nie - A CO? Piłam tam? Bez sensu. A tu jestem w domu. Tam chodzi o to,że na amazon.de rodowod od św. Elzbiety MA ZNACZENIE - niezależnie jaki - nawet najgłupszy ma. I wiecie dlatego nie umiałam odejść i tyle. I powiedzmy no w kwietniu mogłam być wrócona do stałej pracy ALE DO JAKIEJ? Cały rok na nocki. To mnie nie chcieli. TO MIELI NIE PŁACIĆ. Nie umieli. No wiecie NIE UMIELI - oni są nienormalni. Taka firma to wszystko trzeba umieć co należy albo sie wylatuje z pracy. A co to za Niemiec co stoi o NIEMIECKI? I tyle. No wiecie - no to angielski i rodowod od św. Elzbiety miał mi policzyć to on sie zainteresował... moją wycieczką do Berlina. A czemu go nie żałuje? Za niemoralność? NIeprawda. Nie żałuję go bo sie powiesił bo to jest WYCIECZKA a nie stała praca i JEDEN PRZEKRĘT. Ale jacy w USA są? No wiecie - Polska jaka jest taka jest, ale w biurze spisały sobie patronów szkół - był Piłsudski, był Kevin - co jeszcze mogło być? i wiecie wy się z nimi nie dogadacie bo oni zrobili sobie Piłsudskiego w USA z tych amazonów niemieckich i im zajeżdżają państwo, że lecą tam piła spalinową. Tak cenią ich literaturę. Jeden Goethe - jedynie, że go nie utopili i to wszystko. I ich instytut i tyle. Koniec. No i to wszystko :( W SUMIE taka firma przyjęcie stałe do końca marca - kwiecień to zapisy na przyszły rok. Taka prawda. Nie ma zapisów, nie ma pracy. A on - ten Niemiec - całe życie oszukiwał i jeszcze powiesił jednego co go cyganił - szefa swojego. I tyle. I ten szef na nich, że ale go wrobili. I tyle :( A wszystko dzieki brygidkom. USA 2012 to są brygidki i tyle. Matka i dziecko to nie. Ojciec i dziecko - no dosłownie to co ja mam. Ojca mam, matki nie mam. Tylko od kogo kasa i tyle :(

Wiecie jeszcze zostaje że w kwietniu zeszłego roku miałam sie zapisać na ZA ROK na akord czy w ogole. ALE JAK? Tam były plakietki, dokumenty - no to emailowo i e-maile do biura we Wrocławiu i wszystko gra. ALE TO NA ZA ROK. KALENDARZOWY - nie ma zapisów w kwietniu na grudzień. To jest zapis zaraz jak przyjeżdżasz na następny rok. TAKIE COŚ tylko jest w dużych firmach na akord i tyle. I nic więcej. Takze wszystko bez sensu ja jestem już TOTALNIE wykasowana i koniec rozmow. I wiecie mnie to w ogóle nie interesuje i co poza tym. Tylko moja paczka i żeby z głodu nie zdechnąć. A kornikiem nie jestem, żeby niemiecką makuluturę zażerać. Sorry i tyle. I wiecie jak ja tam byłam wysłana - tak poszedł mi brat i jego matka. I też myśleli, że klasa Stalina i dadzą radę. No cóż :((( A ja jestem CUDEM WYCIĄGNIĘTA z amazon.de i sie nie dam. Piłsudskim też i sprzątaczkami i mam krzyże rodowodowe i figury wszystko - Kevina mam wszystko. Tak bym nie dała rady bo zdechły rodowod, ojciec sie powiesił. Musiałabym wracać - bo co by mnie czekało. Nic powrót i jebanie tam aż padnę. No jak wszystko gra to stała praca , a jak nie to piła spalinowa i koniec. I ile to tych książek? Tak jak mnie wysłali. 700. Z TAKIMI OCZAMI 700 elementów? Nie wiem. No i co? Albo odejść. I tak odchodzę ze ile to tego i 150 na godzinę nie ma szans. A info w biurze? Bo w sumie po co chcę tam jechać? Ale ja nie chcę - to wy jesteście upierdliwi i tyle. Wy się upierdliwiliście z tym odcinkiem i Iloną i tyle. I z porno i z lekarzami tam. A CZY JA JESTEM LEKARKĄ? I wiecie - ja tej Ilonie sie nie dam - jakim prawem ona mnie wysłała do ogrodnictwa? PRawem wyroku śmierci. A jakim prawem ten wyrok? Za co? Ja miałam pass niemiecki BEZ ZNACZENIA i miałam rodowod od św. Elzbiety. To miałam mieć na picie. Ale to jest AMERYKANSKA firma i tam nigdy nikt nie pił. Też pili. Nie pili - właśnie o to chodzi że nikt nie pił i tyle i tak sie ludzi nie wysyła że sie mówi im gdzie. Byly szkolenia miałam sobie przyjechać. No cóz... że trzeba mieć krzyż rododowody Kevina i odc. góra św. Anny-Gietrzwałd - no niezłe szkolenie. Że oczy lecą - takie coś. No cóz... A KTO POTRAFI UDOWODNIĆ ŻE TAKIE SZKOLENIE BYŁO? Umiecie takie coś udowodnić? Bo to trzeba udowodnić - przykro mi :(

Wiecie taka firma i fajnie sobie stali, ale CO ICH OBCHODZIŁO ŻE JA BYŁAM W BERLINIE. A wykończyli sie nawet nie organizacją - oni sie wykończyli TĄ MOJA OKOLICĄ, która wykończyła mnie ale ja sie uratowalam spowiedzią. A oni? I tyle. Jak oni sobie to wyobrażali. Bo oni mieli wartości. JAKIE? Uszanowali mi 2 lata spowiedzi? Co oni sobie nie myśleli? I to w takim miejscu. Przecież by się trochę bali. Już pomijając te moje listy w sieci. No ale wiecie - dobra - no ale to były moje poglądy. Co? Dawali mi radę? No baliby sie trochę tej spowiedzi. Bo wiecie Niemiec to tam stoi o spowiedz , a oni? Co to za Niemcy byli i tyle. Ten szef nie był najgorszy, ale jak on sobie mógł tak dzwonić bez Piłsudskiego, a Polacy w niego Kevinem i rady nie dał. Ja nie. Ja tylko miałam rodowod od św. Elzbiety i to cały rozwalony, zaraz dostałam depresji i wiedziałabym jacy wszyscy są mądrzy i na drugi dzień jestem w sałatkach i TYM SIĘ NAJEM, a tymi ksiażkami? A wiecie jak tam zęby lecą? Ja nie mam potasu - zaraz bez zębów. Szkorbut. Miesiąc to przeżyłam. A oczy? i tyle. Po co wierzyli w znikające punkty I wiecie odcinka nie umieli ograć, a mną pogardzili. Czestochowa - coś tam mieli zrobić odcinek - Czestochowa -Gietrzwałd i żyją, a tak ich pozabijały W SUMIE brygidki i tyle. Wszystko :(

Wiecie jaka ta grupa była JEBNIĘTA to pojęcia nie macie. krzyże rodowodwe Kevina tyle ile mieli. Tam jest Maryja, ale powiem wam - postawiliby na mnie 1 osoba - po studiach, doktorat robiłam. NIE - oni mają maturę. Bo jak oni przegrali. Tak. I tam jest Maryja ale co? Tak choćby wcale. Z Gietrzwałdu. No jak już to z tej góry św. Anny - masło maślane jak mieli odcinek. I wiecie BYLI JAKI ODCINEK jak nie chcieli bab z Wrocławia i już są gdzieś książki. I zmieniać Czestochową -np. Poznań, Kraków, Warszawa - takie coś. A oni się zasugerowali Berlinem MOIM!!!! Bezczelne zera i tyle. I św. Józef ich wykończył bo Berlin wzięli pod uwagę, ale nie wzięli pod uwagę, że szatan mnie porwał i tak poszłam z pracy. A matka np. zjawę widziała w Niemczech. No i tak sie powiesili. MOIM PORWANIEM bo teraz jest tylko - w zasadzie taka nauczycielka - co ja tam robiłam? No właśnie - to sie mieli zapytać jak CZŁOWIEK CZŁOWIEKA. Bo wiecie firma w ogóle ma wartości pornograficzne, ja robiłam z ochrony przyrody byle co i powiem wam czego chcą? i tyle. I takie tam rózne rzeczy. A szkoda gadać. A miesiąc nie musiałam tam siedzieć. A wiecie oni na mnie - a jaki był początek? i tyle. Z państwa do państwa - to proszę bardzo. I jeszcze jest tam 1 lacha SAMA BEZ RODZINY Z DZIADKAMI!!! w takiej firmie. No żeby nic na mnie jak sie powiesi i tyle. Nie moja sprawa. To jej nie grozi sie dowiem - najwyżej inna firma. JAK? Musiałaby mieć rodowod od św. Elzbiety. Jak inna firma? I wiecie ona miała mój rodowod na wydanie sie. Ale nie. Świni mi. No to nie ma go i tyle. To jest koleżanka Ilony. Mnie to juz w ogole nie obchodzi. Ładnie mnie potraktowali - jak w Holandii. I tyle. Znikający punkt - tak byłam oddana się dowiem. No ale paczkę to do banku mogli wysłać. Im wszystko przeszkadza. Takie banki i do ministerstwa musieli wysłać. Mogli mnie do reszty poniżyć. Facet był bez matury, ale na poziomie. POTASU i tyle. I wiecie skoro mnie tak poniżają to mieli do końca poniżyć, a tak? I tyle. O co im chodziło. Co - też renta i emerytura moja im się nie podoba? Takie cos. A ja co żle zrobiłam na studiach. Nie byłam UWAŻNA. Mengele pierdolił - głowny powód, że tak skończył. Ten facet ma nasrane pod kapułą jak dla mnie. Tak trzeba umieć żyć i tak dalej. I czy się nim interesuję. Bardzo. Jak amazonem.de - bo w sumie dzwonił tam za mną sie dowiem. To niech dzwoni dalej. Tak mi życie spierdolił - telefonami. Tyle sobą prezentuje z tej Walii. A babcia ani tyle - Edytą Stein we mnie. No jak to królowa - Holandii. Choć coś z tej Walii miała, ale wiecie - nic tylko głowa odzielnie i ciało odzielnie taki widok mam przed oczyma. Co to warte? I tyle :(

chybaś psychiczna coooo??????

A mogę być i psychiczna. Dawno mam to gdzieś wiesz. Po co pogardzili moją spowiedzią. Śmieszka szurnięta po 2 latach spowiedzi żyje, a ja? I tyle. A po co ja pogardziłam sie dowiem. No wiecie - po co ja pogardziłam? JA USZANOWAŁAM. Ale to nic nie warte. No właśnie TEGO NIE ROZUMIAŁAM do końca. Ktoś miał mi przynieść DOBRE KSIĄŻKI O SPOWIEDZI i możecie być. A tak? :( I tyle. No ale tak mnie traktować nie musieli. Ja nie wyleciałam ze szkoły za picie, a w szkole można pić i tyle. To nie ma nic do rzeczy. I wiecie w pracy fizycznej nie wolno pić, ale w szkole można. Dlatego mnie poczęstowano się dowiem. To mieli tego nie robić bo byłam sama i nie zauważyłam znaku picie przekreślone i tyle. Po prostu nie zauważyłam tego znaku i w sumie ze strachu przez PRZEKLINAJĄCYM domkiem się...napiłam. 1 literatka. POCZĘSTOWANA. I tyle. I to było czyste coś - drink. No i raz wino do kolacji w sobotę. Białe i tyle. To co to jest. No i tylko ten ostry jakiś drink i tyle :( Nie mój :( Bo jaka ja jestem naprawdę? NIE PIJĄCA i tyle :(

No to JEDYNY PRAWDZIWY ZARZUT że sie napiłam. A CZEMU? ŻE STRACHU BO TAK PRZEKLINALI i tyle. Nie wiem. Z tych przekleństw, a siedziałam w pokoju i Zielińska 2 razy po mnie przyszła żebym się napiła. Bo żebym z nimi siedziała. Siedziałam na łózku i myślałam. Co trochę była że mam przyjść się napić i tyle. No wiecie...sorry. Po co to zrobiła? Koniec :(

ale wali w te klawiaturke szacun

Wiecie WYOBRAŻCIE sobie, że ja miałam napisać na ten domek skargę że tak przeklinają i co dalej? I na mnie, że np. głośno schodzę z łozka, wchodzę, robię hałas i tak dalej. I wiecie JEDNA LITERATKA. A to nie było żeby nie jeździć autem. Może tak JAKIE JA MIAŁAM SZANSE NA SAMOCHÓD W TYM DOMKU? Zero sie dowiem. MINUS JEDEN - dlatego się napiłam bo nawet nikt mi nie powiedział jak do sklepu. Czy to był normalny domek? Bo dlaczego nie odezwałam się ani słowem do brata? Za to mam złą opinię za język. A CO MIAŁAM POWIEDZIEĆ? Za to mówiłam Janinie, że ja z tym domkiem nie wytrzymam, ale już mi wszystko żle powiedzieli w pracy i nie wiedziałam co się stało 10 lat temu i ogólnie i tyle :(

I ze szkoły nie wyleciałam za język. Ja nie wyleciałam za poziom języka - to też było nieporozmienie. Ja wyleciałam za to,że nie miałam Szekspira. DOWÓD - ja po Korfantym miałam ze szkoły odejść, UP i wiecie ja tylko miałam być świadoma, ze z kredytu mam wyjechać. Wyjechałabym z kasy. No dobra - mogło być róznie. Ale gdybym wszystko rozumiała jak należy to więcej do Holandii nie. I WIECIE - ja nie jechałam do Holandii w 2010. Ja jechałam do Francji, żałując że nie znam po francusku. NIe obraźcie się , ale Holandią to rzygałam. I to co pomyślałam dobrego to tylko z tego brata. Bo tak to bym się tak nie śmiała, ale powiem wam - ja miałam wiedzieć, że to taka banda wariatów. No ale cóz... :(

I widzicie takie mam życie i tak chce całe pieniądze matki i nie ma o czym mówić. Fajnie mnie urządziła ta rodzina tu w Polsce. Passem USA ukradzionym ode mnie chcieli mnie zabić w Holandii. Jakie to są szmaty to sie opisać nie da. A każdy SKĄDŚ - byle nie z Polski. To ja z Polski najgorsza szmata i tyle. To i tak jest sama kasa ta Polska. Ja tego już NIGDY NIE BĘDĘ BRONIĆ. Ja tylko popełniłam taki błąd, że za szczera byłam. Ja miałam nie być taka szczera w tej szkole to jeszcze, ale na tej uczelni - wszyscy wiedzieli co robię i tak mam doktorat. Ale powiem wam - ja sie tym nigdy nie będę zajmować. I chwała Bogu powiem wam. A bo coś sobie wyobraziłam - ze ta ochrona przyrody to DOBRZY LUDZIE, uczciwi. Eeee tam - jak w banku. Widzicie - i nawet nie wiedziałam, ze na uczelni głowy pourywali profesorom, a ten profesor Szafer? Czy to jest warte CENY ŻYCIA? Takie coś. No tego nie wiedziałam bo tak da się odejść. Ja bym tak odeszła. I wiecie - początek - laska z powieszonymi rodzicami na dziennym doktoracie? No słuchajcie - taka Bogusia tak została zmuszona do SAMOBÓJSTWA, a u tego mojego promotora ona jest doktor a wiszą 3 osoby, które znałam. Ja bez obrony. No wiecie co :( Ja jestem PRZERAŻONA i tyle :(

Ja chce pieniądze mojej matki i koniec :( Moją rentę i emeryturę!!!! Wybaczcie :(

Ja chce pieniądze mojej matki i koniec :( Moją rentę i emeryturę!!!! Wybaczcie :(

Powiem wam ja tylko 1 bład w życiu zrobiłam bo ta medycyna bez tego trójkata na figury to wiecie... hmmm... mało realne. Z prądem. I tyle. tak to tam dobrze myślałam psychiatria, chirurgia, jezyk i maszyny. No ale maszyny poszły. Psychiatra się tak kiwał - z tych rent i emerytur. Zostawało? Ogrodnictwo. To siostry mnie okradły, wciągnęły. Takie życie :( I te wilki - nic tylko stocznia MORSKIE, a na Śląsku leśne, lądowe i 2 wilki powieszone. Mną się dowiem. A tego to nie wiem i tyle. tamci nad morzem chyba pierwsi za Wałęsę a ci drudzy bo tamci się powiesili. No ale tu już było 1 samobójstwo, a tam do góry? I tyle. Jak też przyszli na samobójstwo. I tyle :(