Dziadek gorzej traktuje drugiego wnuka!!!! Prowokuje ziecia do awantur

Dziadek gorzej traktuje drugiego wnuka!!!! Prowokuje ziecia do awantur Pierwsze i jedyne biologiczne dziecko urodzilam jak mialam 20 lat i wszystko bylo dobrze. Moj synek byl najukochanszy, najlepszy, najwspanialszy sposrod wszystkich wnukow. 6 lat bylam sama ze swoim synem i bylo dobrze. Po jakims czasie wyszlam za maz, za mezczyzne ktory jak sie okazalo pozniej nie moze miec dzieci, wiec zdecydowalismy sie na adopcje. Moj tato nie byl zachwycony, ciagle dogadywal mi ze pierwszy facet nieudacznik zyciowy a drugi taki ktory nawet nie potrafi dziecka zrobic, po tym jak juz zaadoptowalismy dziecko to moj ojciec ignorowal drugiego chlopca, ciagle pokazywal mu ze jest obcy w przeciwienstwie do poprzedniego wnuka. A miedzy moim ojcem a moim mezem ciagle dochodzi do awantur, ciagle moj ojciec wypomina mu ze na mnie nie zasluguje bo ja jestem wyksztalcona a on ma tylko srednie bez matury. Nie wiem jak jeszcze to wytrzymam bo wizyty u mojego ojca zaczynaja mnie meczyc a maz chce bym zerwala z nim kontakt.

Zerwij. Albo jeździj bez męża i wnuków. Ojciec zachowuje się niedopuszczalnie.

Ja bym mogla jezdzic ale tylko ze swoim pierwszym dzieckiem. Dlatego bo moj szanowny tatus twierdzi ze tylko ten pierwszy wnuk nalezy do rodziny a drugi jest dla niego calkowicie obcy a jak sie sam wyrazil zaden prawdziwy mezczyzna nie lubi zabawiac obcych dzieci.

Mysle, ze zachowanie Twojego ojca jest niedopuszczalne, nie wiem jak mozesz cos takiego tolerowac. Ja postawilabym warunek- albo traktuje oboje dzieci na rowni i nie ubliza zieciowi albo zrywam wszelkie kontakty. Nie dziwie sie Twojemu mezowi, ze probuje Cie do tego przekonac.

Ja tez sie swojemu mezowi nie dziwie ale z drugiej strony szkoda mi mojego syna ktory jest bardzo zzyty z dziadkiem ale nie moze byc takiej sytuacji ze jade do ojca a on zabiera jedno dziecko ze soba na dwie godziny na spacer, rozmawia z nim a drugie dziecko ignoruje i daje to odczuc.

Mysle, ze jednak wieksza krzywde wyrzadzisz drugiemu dziecku, ktore bedzie widzialo, ze jest traktowane gorzej przez dziadka.

Kolejny temat???? Ja nie rozumiem mimo tego twojego oburzenia , wnuk biologiczny to wnuk(nawet bękart!) będzie przez dziadka kochany a dziecko (znajda) z domu z dziecka nigdy nie będzie przez faceta kochane, mężczyzna potrzebuje swoich genów by kochac dzieciaka. Natomiast jeśli chodzi o Twojego męża to rozumiem że tata nie lubi zięcia :P kto lubi faceta posuwającego jego córeczke:P