Łuszczyca krostkowa

witam, od jakiegoś czasu zmagam się z tą przypadłością (dłonie, stopy). Łuszczca krostkowa (Rhodotorula). Wysyp ropny na podeszwach i bokach stóp oraz od czasu do czasu na dłoniach., potem to pęka i zostaje sucha, zaczerwieniona skóra. Ogólnie skóra strasznie pod spodem zniszczona. Nie ta sama jak u zdrowego człowieka. Kto to ma wie o czym piszę. Może ktoś tez choruje/chorował i się wyleczył. Maśći i tabletki nie pomagają, medycyna ogólnie nie pomogła. Może znacie jakies niekonwencjonalne, naturalne metody leczenia. Liczę na Was:)

sróbuj mocznik apteczny nabyć i zmieszać z jakimś kremem lub maścią którą możesz lub musisz wcierać w skórę-bo ma on zbawienny wpływ na skórę łuszczycową.

miało być mocznik kosmetyczny w aptece-przepraszam zmęczenie.

ok, może jeszcze ktoś ma jakies sprawdzone sposoby?

Nikt nie ma tego problemu?

Witam, Moja Mama zmagala sie jakis czas z luszczyca krostkowa (dlonie i stopy). Moja Mame leczyl i wyleczyl calkowicie Homeopata. Po dwoch miesiacach kuracji, nie bylo juz zadnych sladow po luszczycy.

W łuszczycy bardzo pomaga olej arganowy.

pomocy

Też miałam problem z łuszczycą i pomógł mi olejek z oregano. Najpewniej jest stosować oryginalny preparat Oregasept H97 (z hologramem na opakowaniu), ten właśnie: http://oregasept.pl/ . Jestem zwolenniczką medycyny naturalnej, dlatego też sięgnęłam po ten specyfik i naprawdę nie zawiodłam się. Spróbuj, może Tobie też pomoże ;).

Witaj, mnie na łuszczycę pomogła hirudoterapia czyli leczenie pijawkami lekarskimi. Chodziłam na zabiegi co 4-5 dni. Przystawiano mi od 3-6 pijawek. Oprócz tego, na miejsca objete zmianami mialam wykonywaną hiruom-maseczkę po której swedzenie i rany zaczęły się goić. Całość leczenia trwała 1.5 miesiąca, ale warto było. Pozbyłam się tego świństwa. Ahhh terpeutka sporowadzila dla mnie maść z zagranicy specjalną na zmiany łuszczycowe. Rewelacja. Nie pamiętam nazwy maści. Gdyby ktos chciał namiar to podaję strone internetową : www.pijawkilekarskie.wix.com/pijawki-slask

Polecam wizyte u dobrego Homeopaty

Nie wiem czy problem jest jeszcze aktualny, moja kuzynka pozbyła się tego świństwa za 1,5 miesiaca, a były głębokie rany. Choroba pojawiła się gdzieś w 45 roku, żadne leczenie nie pomagało. Ja na ten czas miałam już doświadczenie działania naturalnego kolagenu z ryby i byłam zadowolona rezultatem jego działania. Ona gotowa była na wszystko. Leczenie musiało być kompleksowe, składało  się z kilku preparatów. Wynik był rewelacyjny. Ważne też,  że są to preparaty naturalne. Jeżeli trzeba mogę posłużyć radą co konkretnie i w jak i sposób zastosowac te preparaty. Jak rownież mogę pomóc w zakupie tego produktu.  Najlepiej pewnie skontaktować się ze mną przez e-maila, tam częściej zaglądam katrusiakrywen@gmail.com

leczenie łuszczycy lenartowiczclinic.pl