....

napisal do mnie ponad miesiac temu (kojarzylam go wczesniej z widzenia, on mnie tez). spotkalismy sie , bylo ok, rozmowa jak najbardziej sie kleila..nawet juz mowil o kolejnym spotkaniu.. ale jakos jeszcze sie nie spotkalismy od tej pory(raz sie umawial ze mna na konkretny dzien ale potem co mu wypadlo niby),. pisze do mnie co jakis czas np. 2-3 dni sie wogole nie odzywa, potem pisze jak gdyby nigdy nic.. potem znow cisza.. cos czuje ze chyba nie za bardzo mu zalezy? ;/