Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość asdasdasdasdasdasd

Niebo

Polecane posty

Gość asdasdasdasdasdasd

Zapraszam wszystkich do dyskusji na temat NIEBA, czyli naszego DOMU, w którym czeka na Nas, Nasz OJCIEC - Stwórca i Dawca Życia i Szczęścia Wiecznego. Zostaliśmy zesłani na marną ziemię, dostaliśmy marne ciała, które wkrótce staną się prochem. Ziemia, po której chodzimy, jest rządzona przez szatana z powodu naszych grzechów. W Piśmie Św. znajdziemy słowa, że to szatan jest władcą tego świata. Szatan wykorzystuje wszystkie wytworzone przez nas dobra materialne, wzbudza pragnienie posiadania rzeczy doczesnych, wzbudza pożądliwość ciała, dyktuje fałszywe teorie itd. A wszystko po to, by zgubić człowieka, by odciągnąć go od Boga i jednocześnie Szczęścia Wiecznego. To co czeka w Niebie tych, którzy całym sercem i umysłem miłują Boga, opisuje polska mistyczka Fulla Horak: JAKIE JEST NIEBO? Gdyby to chcieć po naszemu" wyrazić, trzeba by powiedzieć przede wszystkim, że Niebo jest tęczowe. Wszystko tam bowiem przetłumaczone jest na kolory... Świat zmysłowy zna zaledwie znikomą cząstkę istniejących we wszechświecie barw tę, którą nasze śmiertelne oczy mogą rozpoznać. Wzrok duszy wyłapuje nieskończoną, nieobjętą ich ilość. Nasze ziemskie barwy w porównaniu z tamtymi są szare i brudne. Nie możemy sobie stworzyć nawet pojęcia o ich skali i bogactwie. Świętość nie jest ani mdła ani szara tylko radosna i tęczowa! Tak samo jak każdy pułk nosi na mundurach swoje barwy, tak tam, po odcieniu danego koloru, poznaje się jakość, charakter, stopień i rodzaj świętości. Każda właściwość, cnota, zasługa znajduje swój odpowiednik w przebogatej skali niebiańskich barw... Dusze świętych, przenikając się nawzajem, poznają się po kolorach. Tak jak my wiemy, że mieszając farbę żółtą z niebieską otrzymamy kolor zielony, tak tam, po jakości aury otaczającej danego Świętego, poznają Duchy, jakie zalety złożyły się na jego świętość. Zestawienie i przewaga danych barw tworzą indywidualne, charakterystyczne światło każdego z Nich. I dlatego Niebo jest tęczowe. Mdła, nieporadna wyobraźnia ludzka, nie mogąc na to znaleźć innego określenia, mówi, że szczęściem wiecznym jest śpiew, głoszący chwałę Bożą i ustawiczne patrzenie w Oblicze Boga. Niebo to nie bezruch i bezczynność! Patrzenie w oblicze Boga", to niemożność czynienia czegokolwiek inaczej niż wedle Jego woli. Gdyby to chcieć znowu do czegoś zrozumiałego nam porównać, można by powiedzieć, że stan zbawionej duszy, to posłuszne, celowe i twórcze krążenie jej świadomości w rytm uderzeń Wszechmocy Bożego Serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdryyeye
a skąd niby wie jak wyglada niebo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tam każdy z nas ma przygotowane dla siebie miejsce :) Aż już zatęskniłam :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdryyeye
a co KK mówi o tej mistyczce? szczerze to pierwszy raz o niej słyszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdryyeye
szkoda Basiu, ja się wybieram i mam nadzieję, że znajdzie się kiedyś dla mnie miejsce w niebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niebo-o losie! Czy dane bedzie mi je oglądać? A wszystko bym oddała za to nawet teraz jakbym musiała wybierać między NIEBEM a odejściem z tego swiata w młodym wieku:) Mam nadzieję że bynajmniej w czyśccu znajdzie sie dla mnie miejsce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdryyeye
20.- mam nadzieję, że kiedyś spotkamy się w Niebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdasdasdasdasdasd
Nawiązując do Czyśćca. Według tej samej mistyczki: CZYŚCIEC Na ogół zbyt pobieżnie, lekkomyślnie i beztrosko traktuje się sprawę Czyśćca. Ludzie uważają, że ów Czyściec pełen rozżarzonych rusztów, kotłów ze smołą i płomieni, to wymysł dobry dla dzieci i dewotek. I mają słuszność! Czyściec jest zupełnie inny i straszniejszy od wszystkiego, co się da o nim powiedzieć, bez względu na to, czy powie się ruszt, smoła i płomień czy też duchowa udręka za Bogiem tęskniącej duszy. Niemniej Czyściec jest. I to jest tak samo naprawdę, a raczej bardziej prawdziwie, niż to wszystko, co tu na ziemi, daje się zmysłami rozpoznać. Jakże więc straszną niespodzianką, jakim zaskoczeniem będzie dla każdego niewierzącego człowieka to wszystko, co duszę jego musi już spotkać po śmierci! Ludzie tak niechętnie zastanawiają się nad tym. A przecież tylko do chwili śmierci można świadomość tę odsuwać. Bezmyślność nie uratuje człowieka przed niczym. Strusie chowanie głowy w piasek jest tu najbezsensowniejszą stratą czasu, który by można spożytkować na skuteczne zapobieganie przyszłym mękom. Po cóż by inaczej zdradził Bóg ludziom tajemnicę istnienia Czyśćca? Gdyby nawet te tak bardzo ogólnikowe powiadomienie o nim, jakie mamy, były człowiekowi dla dobra jego duszy zbyteczne nie byłby ich Bóg światu udzielał! Skoro ich zaś raz udzielił zuchwalstwem i głupotą byłoby nie skorzystanie z tej łaski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdasdasdasdasdasd
JAKIE SĄ CIERPIENIA CZYŚĆCOWE? Nieprzeliczona, nieobjęta wprost myślą jest rozmaitość tych mąk, gdyż każda wina ma swój odpowiednik w cierpieniu. Najstraszniejszą męką duszy jest tęsknota za Bogiem, którą odczuwa stale, z wyjątkiem okresu, który spędza w niektórych Kręgach Czyśćca, gdzie niemożność zwracania się do Niego myślą jest jej najokrutniejszą męką właśnie. We wszystkich zresztą innych Kręgach, dusza rwie się ku górze ku światłu, ku Bogu i cierpi z powodu niemożności zbliżenia się do Niego, dzięki swoim nie odpokutowanym jeszcze winom. Żadne pragnienie, do jakiego serce ludzkie jest zdolne, nie może się równać z tym, gdyż jest to pragnienie powrotu do swego Stwórcy i Pana, wiedzącej, wyzwolonej już z ciasnoty zmysłów, nieśmiertelnej duszy. Bóg ciągnie ją ku Sobie jak olbrzymi o przemożnej, obezwładniającej sile magnes. Tęsknota za Bogiem jest więc czymś, czego dusza wyzbyć się nie może, tak jak ślepe, bezwolne opiłki metalu nie mogą przestać rwać się ku przyciągającym je biegunom. Tęsknota ta jest więc niejako tłem, na którym zarysowują się rozmaite desenie i zygzaki cierpień, udręczeń i stanów pokutującej duszy. Czyściec składa się z nieprzeliczonych a najrozmaitszych kręgów. Niektóre, jak Krąg Głodu, Lęku, Grozy, Utrapień znam tylko z nazwy. O innych wiem niejedno od moich Świętych Opiekunów. Mówiąc o Czyśćcu, pominę udrękę tęsknoty za Bogiem, gdyż tęsknota ta jest zasadniczym stanem pokutującej duszy. Mogłoby się zdawać, że wchodząc w coraz wyższe Kręgi oczyszczania, zbliżając się coraz bardziej do Przedwiecznej Światłości męka tęsknoty słabnie, wobec nadziei rychłego zaspokojenia. Nie! Pobliże tej Światłości właśnie, wzmaga w duszy wytężone, jedyne dążenie do połączenia się z nią rwie ją ku sobie z niepojętą siłą tak że w ostatnim Kręgu Czyśćca, gdzie prócz czekania nie ma już innych cierpień, tęsknota za Bogiem dochodzi do najwyższego nasilenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdryyeye
Basia- bieg wydarzeń można zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odświezam temat
protestanci twierdza ze zadnego czyscca nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale zrozum że po śmierci coś jednak jest!!! Jest niebo , jest piekło i jest czyściec!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdryyeye
ale gdzie idziesz z własnej woli bo nie rozumiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdryyeye
jak możesz iść do piekła skoro nie wierzysz w jego istnienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdryyeye
no i skąd takie dziwne podejście, żeby nie napisać chore?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdryyeye
istnieje...to lepiej staraj się trafić do nieba. chyba nie wiesz czym jest piekło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdryyeye
ty lepiej Baśka idź z księdzem pogadaj a nie filozofujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdryyeye
to nie zaszkodzi tylko pomoże...poszukaj jakiejś wspólnoty albo rekolekcji haryzmatycznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdryyeye
charyzmatycznych*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może mniej już tu myślmy o zapłacie czyli niebie a więcej miłosierdzia i dobroci w sobie kształtujmy. mniej ofiary a wiecej miłosierdzia. inaczej bedziemy pyszalkowatymi kunktatorami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdryyeye
moim zdaniem plan masz zły...poczytaj o piekle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikołaj

 pytanie jak jest w niebie?
".. Tu jest ogromna bezinteresowna miłość. W Niebie kochamy wszystkich siebie przeogromną miłością i tak
 samo kochamy ludzi żyjących i pomagamy im, ale oni nie domyślają się nawet, że wiele spraw w ich życiu my wypraszamy  i prosząc Trójcę Przenajświętszą, a ludzie myślą, że to ich zasługa.
 Kochamy bardzo wszystkich żyjących i pragniemy ich dobra i zbawienia, a ubolewamy bardzo nad tymi, którzy obrażają Pana Boga , my modlimy się za nich. {...}
 Z ziemią też możemy porozumieć się myślami, a ludziom podsuwamy różne dobre myśli. Z tym, kto jest blisko Boga, czyli z tym, który modląc się, łączy się z Panem Bogiem, możemy porozumieć się, tak jak na przykład ja z tobą. Inni też bardzo nas słuchają tj. bliscy Pana Boga - ich szatan nie może tak zwodzić, bo my pilnujemy ich i podsuwamy dobre myśli, a oni nas słuchają. Dlatego trzeba modlić się i być blisko Pana Boga, bo wtedy otrzymujemy wiele łask z Nieba.
 Ludzie niewierzący są bardzo, bardzo nieszczęśliwi, okaleczeni przez ten świat. Szatan posługuje się
nimi jak mu się podoba, oni są poddani szatanowi, a na nasz głos głusi.
 Ale Niebo nigdy nie zapomina o tych najbiedniejszych (największych grzesznikach). Bardzo się za nich modlimy, aby Pan Bóg dał im łaskę nawrócenia i przemiany swojego życia.
 Ja w NIEBIE już poznałam wszystkich, a dusz tam jest miliardy. Już po godzinie czułam
 się wśród nich jak w najcudowniejszej rodzinie. Jest tam tak ogromna miłość między nami i przyjaźń, że litość mnie ogarnia...
   Pytanie: A mój Różaniec mogłabyś zabrać do Nieba?
 Nie, nie mogę bo my fizycznych rzeczy nie posiadamy... Ja tu stoję w pięknej, białej sukni, takiej samej jak ci ukazałam się we śnie i jestem taka młoda i piękna, bo mam 33 lata. Tylko moje ciało 84-ro letnie już się w grobie rozkłada - trumna zapadła się.

Pytanie: W ilu miejscach mamusiu możesz być jednocześnie?
   W jednym tylko, ale np. jak mnie wczoraj wysłano do syna na ziemię - to nie trwało to minuty - byłam u niego i wróciłam, przekazując ci wiadomość. My poruszamy się błyskawicznie i nic nam nie przeszkadza. Najgrubsze mury przechodzimy, nie ma dla nas ziemskich przeszkód. Ani woda, ani ogień, ani zatrute powietrze nie jest nam przeszkodą. Przeszkodą są źli ludzie, najwięksi grzesznicy - my tam bardzo źle się czujemy. Gdzie jest grzech -tam jest szatan i nam bardzo nieprzyjemnie tam przebywać. Po prostu tam nas nie ma, unikamy takich miejsc.
 Wracamy do naszego następnego zajęcia. Po wspólnym Różańcu za was żyjących na ziemi , spacerujemy po pięknych ogrodach pełnych kwiatów i zielonych łąkach. Kwiaty i kwitnące drzewa maję różne kolory.
 U nas nie na zimy ani jesieni.
 Zawsze jest ciepło, przyjemnie i jasno. Możemy spacerować pojedynczo lub grupami z rodziną lub z innymi, bo my tu – jak w rodzinie. Nie rozmawiamy, ale porozumiewamy się myślami.
 Spacerując zachwycamy się kwiatami i roślinami. Kwiaty mają piękny zapach, i nigdy nie więdną.
Matka Boża też z nami spaceruje. Każdy chce być blisko Matki Bożej. Ona nas błogosławi, uśmiecha się i przytula nas jako swoje dzieci.
 A jest w tym samym wieku co my. Święci też z nami spacerują. Potem znowu mamy wspólny Różaniec za tych co żyją na ziemi ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×