Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość katerinaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Jestem bardzo samotna

Polecane posty

Gość katerinaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Mieszkam sama z kotem,nie mam żadnych przyjaciół znajomych po prostu jestem samotna:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawalona ziutka
dawaj namiary to Cię odwiedzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a pracujesz? Uczysz się?
na jakim etapie zycia jesteś i ile masz lat,jezeli mogę zapytać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawalona ziutka
Stachu żadne i skręcaj flaszke i jadziemy w gości;):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .............,.
ja tez :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katerinaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
mam 22 lata pracuje ale nie mam tam takich jakby znajomych przeprowadziłam sie do nowego miasta i nikogo tutaj poprostu nie znam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajajajajjajajsak
jakie miasto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katerinaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
byłam w oogole w zwiazku który był fikcją on przypominał sobie o mnie po prostu raz na tydz teraz przestałsie odzywac i zrozumiałam ze poprostu ja nikogo nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katerinaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
zachodnia cześc polski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hexerei
wiesz, zeby nie byc samotnym, trzeba zwyczajnie wyjsc z domu. no i nauczyc się rozmawiac. przed wlasną lodowką nikogo nie spotkasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katerinaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
ale przeciez nie bede sama włóczyć sie po miescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katerinaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Szczecin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katerinaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
nie szczecin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .............,.
dokladnie samemu trudno cos zrobic isc i co? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajajajajjajajsak
poznan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hexerei
przeca mozna zapisac się na jakis kurs, cokolwiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katerinaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
to nie jest takie łatwe wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hexerei
wiem, ze to nie jest takie łatwe, ale to niestety jedyna metoda. jezeli ktos woli zacisze domowe i ksiązkę, to ma mało okazji do poznania kogokolwiek. ty masz internet, gdzie mozna kogos poznac. ale potem trzeba chciec się spotkac w realu. czasami jest lęk przed odrzuceniem i wolimy nie wychodzic z domu. problemem bywa tez znalezienie odpowiedniej osoby, a i samemu trzeba byc odpowiednią osobą. myslę, ze to jednak głownie lęk jest powodem samotnosci. usmiechnij się i idz do przodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze Ci radzą, zapisz się na jakiś kurs, coś co Cię kręci, a jednocześnie przyciąga innych, pozytywnie zakręconych. Ja też raczej wolę domowe zacisze i książkę, choć trochę dobrych znajomych, głównie z pracy, mam. Kilka miesięcy temu zapisałem się na hiszpański, głównie po to, by się go nauczyć, bo zawsze mnie ciekawił. A przy okazji poznałem już trochę kilka fajnych osób, odnowiła mi się dawna, szkolna znajomość. I jednocześnie ułatwiło mi to zaczęcie spełniania marzenia o podróżowaniu, bo z grupą osób z kursu wyruszamy do Am. Południowej za kilka miesięcy :) (W międzyczasie przydarzyły nam się fajne imprezy w klimacie latino. I w ogóle jest fajna atmosfera, sprzyjająca nawiązywaniu znajomości, wystarczy odrobinę chcieć).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gyyr
Jestem w podobnej sytuacji tylko nie mam kota i nigdzie się nie przeprowadzałem. Po prostu wszystkie dawne szkolne znajomości się rozluźniły aż w końcu wygląda to jakby ich nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania234987
katerinaaaaaaaaaaaaaa to jakie miasto? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×