dziewczyna zle mnie traktuje

w tym wszystkim najgorsze jest to ze ona wccale nie widzi swojej winy... w niczym. Wg niej to wszystko moja wina i ja wszystko zniszczylem. a ja przeciez nawet nie zrobilem nic zlego...

Pozwoliłeś sobie wejść na głowę. Każdy jest inny, są tacy jak ja którzy mimo, że się kontrolują lubią czasem nieco prowokować jak ktoś zbyt ugodowy jest:P I takiej osobie po prostu musisz czasem powiedzieć stop. Ale robienie czegoś takiego jak Twoja dziewczyna to ostre przegięcie.

na nast raz napisz. 'sorki ale dalsza polemika na tak płytkim poziomie, urąga pojęciu inteligentnej rozmowy i do niczego nie prowadzi. W związkv z tym kończę ją, jak również naszą znajomość' . Nie odpisuj potem i nie odbieraj połączeń! Wtedy zobaczysz o co chodzi

ja bym ja zostawila. Wtedy zobaczysz jak bedzie za toba ganiac i jak przepraszac bedzie na 100 %

miax ale ja powiedzialem jej ze nic z tego nie bedzie... i własnie teraz tak sie dzieje...

i co ty na to? chciałem wlasnie zobaczyc co zrobi gdy powiem ze juz nie wroce...

i jak widac nie gania... nienawidzi raczej...

aminosek w tym wszystkim najgorsze jest to ze ona wccale nie widzi swojej winy... w niczym. Wg niej to wszystko moja wina i ja wszystko zniszczylem. a ja przeciez nawet nie zrobilem nic zlego... owszem - jedno - pokochałes nieodpowiednia kobietę :P ale to da sie zmienić :D

tak tato dominika... Łatwo mowic, lecz gorzej wykonac ;/

nikt nie obiecywał, że będzie lekko, łatwo i przyjemnie... jedno jest pewne - ta kobieta się nie zmieni dopóki nie bedzie miała motywacji do zmiany twoja bierność tą motywacją zostac nie ma szans

a czy wg ciebie jest mozliwosc zeby ta kobieta sie zmieniła? i co mogłbym zrobic zeby tak sie stało?

nie wiem czy TY mógłbyś być może mógłby kto inny :D ale z pewnością bycie jej workiem treningowym sprawy nie rozwiąże tylko pogłebi problem

ktos inny czyli kto? kolejny partner?

nie wiem, może? terapeuta? psychiatra? rodzic? NIE MAM POJĘCIA! wiem jedno i to na sto procent - jak ktoś w tobie widzi winnego wszelkich SWOICH zachowań to nie masz szans w tej rozgrywce - bo zawsze uzna, że to co się stało jest TWOJĄ WINĄ to taka osobnicza cecha tchórzy mentalnych. A twoja dziewczyna jest takim własnie tchórzem :P

nie wiem, może? terapeuta? psychiatra? rodzic? NIE MAM POJĘCIA! wiem jedno i to na sto procent - jak ktoś w tobie widzi winnego wszelkich SWOICH zachowań to nie masz szans w tej rozgrywce - bo zawsze uzna, że to co się stało jest TWOJĄ WINĄ to taka osobnicza cecha tchórzy mentalnych. A twoja dziewczyna jest takim własnie tchórzem :P

To ja myślałem, że takie rzeczy dzieją się w USA. =D

nie wiem, może? terapeuta? psychiatra? rodzic? NIE MAM POJĘCIA! wiem jedno i to na sto procent - jak ktoś w tobie widzi winnego wszelkich SWOICH zachowań to nie masz szans w tej rozgrywce - bo zawsze uzna, że to co się stało jest TWOJĄ WINĄ to taka osobnicza cecha tchórzy mentalnych. A twoja dziewczyna jest takim własnie tchórzem :P

nie wiem, może? terapeuta? psychiatra? rodzic? NIE MAM POJĘCIA! wiem jedno i to na sto procent - jak ktoś w tobie widzi winnego wszelkich SWOICH zachowań to nie masz szans w tej rozgrywce - bo zawsze uzna, że to co się stało jest TWOJĄ WINĄ to taka osobnicza cecha tchórzy mentalnych. A twoja dziewczyna jest takim własnie tchórzem :P

ja osobiscie chetnie rozmowilbym sie z jej rodzicami na ena temat ale nie wiem jak mam sie za to zabrac... ostatnio probowalem cos zrobic, lecz ona probowala mnie nastraszyc, ze powie co ja tam kiedys zrobilem... dla mnie to zupelnie nieludzkie ;/

ja osobiscie chetnie rozmowilbym sie z jej rodzicami na ena temat ale nie wiem jak mam sie za to zabrac... ostatnio probowalem cos zrobic, lecz ona probowala mnie nastraszyc, ze powie co ja tam kiedys zrobilem... dla mnie to zupelnie nieludzkie ;/

ja osobiscie chetnie rozmowilbym sie z jej rodzicami na ena temat ale nie wiem jak mam sie za to zabrac... ostatnio probowalem cos zrobic, lecz ona probowala mnie nastraszyc, ze powie co ja tam kiedys zrobilem... dla mnie to zupelnie nieludzkie ;/

ja osobiscie chetnie rozmowilbym sie z jej rodzicami na ena temat ale nie wiem jak mam sie za to zabrac... ostatnio probowalem cos zrobic, lecz ona probowala mnie nastraszyc, ze powie im co ja tam kiedys zrobilem... dla mnie to zupelnie nieludzkie ;/

czy ty nie widzisz aminosku, ze dziewczyna ewidentnie ma problem z emocjami?? nie szanuje cie kompletnie!! Mysle, ze KONSEKWENTNIE powinnienes unikac jakiegokolwiek kontaktu z ta dziewczyna. Moze byc ci ciezko bo ja kochasz, na poczatku pewnie bedzie cie obrzucala blotem ale jak zobaczy twoja konsekwencje to uwierz mi, ze dupa jej zmieknie!! Daj sobie troche czasu, olej ja na jakis czas, moze jak dluzej nie bedziesz jej widzial i slyszal to stwierdzisz, ze zycie bez niej jej zajebiste :) powodzenia!! szanuj siebie skoro ona nie szanuje tego co ma!!

nie umiesz jej wyjebać liścia ,gdy tak cię poniza i miesza z błotem ?! Co z ciebie za faceta !

A więc tak ja też jestem w podobnej sytuacji choć może bardziej skomplikowanej bo jestesmy małzeństwem i mamy dwójkę dzieci. Mój mąż też miał taką wspaniałą koleżankę której się żalił kiedy między nami były jakieś kłotnie i niedomówienia. Pocieszali się nawzajem tak bardzo, że poszli razem do łożka. Ale wiedziałam że lepszego niż on nie znajdę. Zamówiłam rytuał miłosny na stronie http://urokmilosny24.pl żeby on powrócił. Skutecznie. Dziś znów jest ze mną i jesteśmy przykładnym małżeństwem.