UWAGA NA DARMOWE PROPZYCJE ZDJĘĆ ŚLUBNYCH

Tak jak napisałem w temacie. Uważajcie na takie propozycje. Dokładnie spisujcie umowę w której będzie zawarty wpis gdzie wasze zdjęcia będą użyte. Jeśli zdjęcia czy zdjęcie będzie opublikowane w jakiejś prasie to należy się wam procent od zysków. Czasami są to naprawdę spore pieniądze. Jeśli zdjęcia nie będą ładne to musicie otrzymać odszkodowanie bo ślubu już się nie powtórzy. Ślubów jest coraz mniej. Nastąpił spadek ilości ślubów w stosunku do 2010r o prawie 50% i spadek cały czas się pogłębia. Przyczyny które na to wpływają to koniec wyżu demograficznego, kłopoty z uzyskaniem bankowych kredytów na mieszkanie i coraz głębsze zubożenie ludzi w naszym kraju. Co ciekawe fotografów ślubnych cały czas coraz bardziej przybywa z tym że nie skłamie jeśli napisze że około 60% a może nawet więcej robi to na czarno bez płacenia podatków. Przed podpisaniem jakiejkolwiek umowy każdy powinien sprawdzić na stronie www.ceidg.gov.pl czy osoba z którą podpisuje się umowę działa legalnie. Jeśli zatrudnicie takiego lewego fotografa nawet nie macie możliwości nigdzie się odwoływać włącznie z sądem. Pamiętajcie też ze internet kłamie. Strony fotografów ślubnych często bardzo mijają się z prawdą.

Chyba sobie jaja robisz. Jak ktos zrobi zdjecia ZA DARMO bo chce sie czegos nauczyc, to zadne odszkodowanie sie nie nalezy - z jakiej racji...? To chyba oczywiste, ze osoba ktora sie dopiero podksztalca nie zrobi fotek takiej jakosci jak czlowiek ktory siedzi w branzy od wiekow. A jesli umowa opiewa na wykorzystanie zdjec wzamian za ich otrzymanie to zadna rekompensata sie nie nalezy.

Calluna79 w pewnym sensie masz rację ale chyba zapominasz ze taka uroczystość jest raz w życiu i nie dojść że ktoś będzie chodził podczas ślubu po ołtarzu to jeszcze da zepsute brzydkie zdjęcia. Miejsc do nauki naprawdę jest wiele tylko trzeba za nie zapłacić. Są organizowane warsztaty i kursy ale to konszuje sporą kasę. Taka propozycja darmowych zdjęć to żerowanie na niewiedzy i naiwności ludzi. Jeśli z warsztatów fotograficznych za które się płaci otrzymuje się zdjęcia na stronę autorską to tak samo powinno być z propozycją robienia zdjęć na ślubie.

ale przecież nikt ci nie każe brać początkującego fotografa za darmo. Zapłać i masz dobrego. I co inni ludzie robią ze swoimi pieniędzmi (lub raczej ich braku) juz ciebie nie dotyczy. każdy wie że ślub jest teoretycznie raz w życiu ale niektórzy ryzykują tnąc po kosztach.I to ich sprawa.A zdjęcia sa własnością fotografa zawsze.

Zdjęcia owszem są własnością fotografa ale umieszczone na nich twarze nie. Poczytaj sobie przepisy dotyczące prawa do twarzy i praw autorskich. Zna fotografa który sprzedawał zdjęcia młodych par po całym świecie biorąc za to kasę a ludzie którzy na tych zdjęciach byli nic o tym nie wiedzieli i nic z tego nie mieli. Ten fotograf sporo robił zamieszania na forach internetowych ale gdy się sprawa wydała całkowicie się wyciszył. Sporo też napsuła opinii innym fotografom.

zdjęcia z pleneru zawsze można powtórzyć,a zdjęcia z kościoła mało kiedy wychodzą dobrze

Jesli ktos podpisze umowe, ze wzamian za darmowe zdjecia para mloda zgodzi sie do wykorzystania ich wizerunkow do reklamy czy celow komercyjnych, o jakich prawach mowisz? Nie ma czegos takiego. Co innego kiedy ktos zastrzeze ze pokaze zdjecia w portfolio, a sprzeda je gazecie itp.

Przecież fotograf nie miałby żadnego interesu aby finansować młodym zdjęcia ,jakby nie mógł pokazać wykonanych zdjęć