Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vivienna

miałyście kochanka? Jak to sie skończyło ?Doradźcie !!

Polecane posty

Gość sylvia 007
nie chcialabym takigo dupka z takim bagazem. Rzuc go z klasa a zonie powiedz ze ci zawrocil w glowie a ty jestes slaba i polecialas na jego wyznania milosci. Kobieta ma taka nature ze jak fajny facet mowi ze kocha to mu wierzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 35--latka
truuuu a on Ci ma zamiar pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnby
Truuuu, więc i tak spotkania nie unikniesz. On Ci nie pomoże, bo to nie leży w jego interesie. Każdy kontaky z Twojej strony weźmie za dobrą monetę, będzie Cię namawiał chociaż do spotkań bez seksu, pogaduszek smsowych itp. A wszystko po to, by wrócić do starego układu. On Ci nie pomoże o sobie zapomnieć, na to nie licz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truuuuuuu
Prosiłam nie dzwoń nie pisz i co ztego wyszło... Od samego rana telefony smsy, to jest tak patowa sytuacja że brak słów na to wszystko.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki posiadacz kochanki
Mieć kochankę jest czymś niezwykle praktycznym. Żona myśli, że jesteś u kochanki; kochanka, że u żony a ty spokojunie idziesz sobie na dziwki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truuuuuuu
jnby My od samego początku nie karmiliśmy się bajkami. Wiedzieliśmy że nie będziemy razem a jednak w to brnęliśmy. Pojebane to wszystko i tyle......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnby
Wracając do tych 2 kobiet, o których wspomniałam, to mamy kontakt jedynie sporadyczny, spotykamy się raz na parę miesięcy na ploteczki bez mężów. Z tego, co wiem, to obie wciąż są ze swoimi, jedna się chwaliła, że pogoniła już 2 baby kręcące się koło męża. Czy te małżeństwa przetrwają tego nie wiem, ale nie wątpię, że te kobiety są w stanie pogonić niejedną kochankę :) Jak się kobieta uprze, to zawsze osiągnie cel, nawet po trupach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki posiadacz kochanki
Celnie to ujęła osoba podspisujaca się jnby. " będzie Cię namawiał chociaż do spotkań bez seksu" Ty nie musisz mu nawet dawać dupy. Ty masz mu dawać alibi przed żoną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 35--latka
oj truuuuu i co ja Ci mam powiedzieć jak jestem taka "mądra" jak Ty. Pomieszanie z poplątaniem . Czytałaś jak jest u malinki to wiesz już jak kończą się takie historie i niby wydaje nam się , że wszystko wiemy a brniemy w coś jak ćmy do światła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnby
Truu, wiem, wiem. Ale piszę, że nie leży w jego interesie tracić Ciebie jako kochanki. Zaweźmiesz się, nie będziesz odzywać parę dni to zacznie Cię prosić, żebyś chociaż dała znać, czy u Ciebie wszystko OK, będzie pytać, co Ci takiego złego zrobił, że nawet słowem nie chcesz się do niego odezwać itp. Póki będzie miał nadzieję, że zmiękniesz, to będzie próbował. Pytanie ile to potrwa, u mnie próbował ponad pół roku po tym, jak mu powiedziałam, że koniec. Oczywiście na początku okazał zrozumienie, mówił, że uszanuje moją decyzję choć mu będzie mnie brakowało, a po paru dniach zaczął swoje gierki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głos z nieba...
Oj baby, baby - ale wy naiwne jesteście :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truuuuuuu
Ja pierdolę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki posiadacz kochanki
"nie leży w jego interesie tracić Ciebie jako kochanki" To oczywiste. Odwołuje spotkanie z Tobą łumacząc, że żona ciężko zaniemogła i musi z nią zostać. Wszak, chcociaż NIC ich już dawno nie łączy, to on jest odpowiedzialnym facetem, a jego żona może praktycznie liczyć tylko na jego pomoc. Żonie mówi, że wyskakuje po fajki. Wiem, wiem - odpowiada głośno, dodając sama do siebie - lecisz do tej dziwki. I gościu ma spokojną noc na rozbieranym pokerze z bezpruderyjnymi paniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truuuuuuu
jnby I twarda byłaś rozumiem .... U mnie nie chodzi o seks, daleko od siebie mieszkamy więc nawet nie ma jak gdzie i kiedy. Pokochaliśmy się ja jego on mnie i dlatego to takie trudne jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głos z nieba...
Dlaczego brniecie w takie szambo jak romans? :-( Po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki posiadacz kochanki
Ponieważ mam kochankę wiem do czego jest mi potrzebna. Nie mam najmniejszego nawet pojęcia do czego jest wam potrzebny kochanek. Ponieważ takowych posiadacie, to wiecie w jakim celu go nabyłyście. Powiedzcie o tym śmiało. Będzie łatwiej rozmawiać o konkretach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głos z nieba...
Ja nie mam kochanka i nie miałam. Mam męża :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnby
Franki Ty tak z doświadczenia? :D Truuuu, pewnie że nie byłam twarda, no co Ty :D Dlatego to tak długo trwało. Wiem, że nie chcesz go krzywdzić a i Tobie ciężko, ale sama wiesz, że to nie ma przyszłości i im dłużej będziecie w tym siedzieć tym trudniej będzie przestać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głos z nieba...
Czy wierność nie jest cudowna? :-) Żadnych wyrzutów sumienia ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki posiadacz kochanki
"U mnie nie chodzi o seks, daleko od siebie mieszkamy więc nawet nie ma jak gdzie i kiedy" A o co w takim razie chodzi? "Pokochaliśmy się ja jego on mnie" Piękna sprawa. "dlatego to takie trudne jest" Co jest trudne? Odwzajemniona miłość? Czy któreś z was odsiaduje dożywocie z całkowitym zakazem wszelkich kontaktów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość defsdsfsdf
Pokochaliśmy się ja jego on mnie i dlatego to takie trudne jest nie wierzę,to zrywasz z miłoscią i wybierasz męża?bzdury na resorach ,zakochani ryzykują wy poraficie tylko oszukiwać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzykuń
Ja nie mam kochanka i nie miałam. Mam męża Ale spoko. Twój mąż ma kochankę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki posiadacz kochanki
"Wiem, że nie chcesz go krzywdzić" O jaka krzywdę chodzi? Czy odwzajemniana miłość jest równoznaczna z wzajemnym krzywdzeniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truuuuuuu
Powyższa wypowiedź Święta racja, zakochani ryzykują.... Czy ja oszukuję jak już kiedyś pisałam mój mąż wie, nie trzymam go przy sobie ma wolną drogę, chcę żeby sobie jeszcze życie ułożył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki posiadacz kochanki
"nie wierzę,to zrywasz z miłoscią i wybierasz męża?" A kto może uwierzyć w to, że z miłością można zerwać? Co innego z zerwaniem umowy o byciu żoną, wybranego przecież już wcześniej, męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głos z nieba...
bzykuń - Czekałam na taki tekst :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnby
Truuuu, ale co planujesz np. w związku ze środą? Chcesz naprawdę zerwać kontakt czy już niekoniecznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głos z nieba...
Może zerwie, a może nie :-D wszystko wyjdzie w praniu ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzykuń
bzykuń - Czekałam na taki tekst :-) :-) Biorąc pod uwagę miejsce, w jakim się znajdujemy, ten tekst musiał paść :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truuuuuuu
U mnie jest taki problem że nawet jeśli się zmobilizuję to niestety pracujemy w jednej firmie i siłą rzeczy spotykamy się na szkoleniach na które musimy jeździć czy nam się podoba czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×