miałyście kochanka? Jak to sie skończyło ?Doradźcie !!

Nigdy nie mowie nigdy...zeby nie bylo. Mialam okazje byc w roli kochanki..kolega z pracy,super,przystojny,mily itd itp w moim malzenstwie byl powazny kryzys i idac waszym tokim myslenia nic tylko dac sie poniesc emocjom i zaszalec. Przeciez nie wszystko jest czarne lub biale. Nie skorzystalam ,przetrwalam kryzys...gdybym jednak nie chciala naprawiac malzenstwa rozwiodlabym sie ...taka byla druga opcja...

Nawet jesli potrafisz zawsze postepowac wlasciwie i zgodnie z wlasnym sumieniem, to tylko mozna pogratulowac, ale czy upowaznia Cie to do oceny i nasmiewania sie z kobiet w trudnej sytuacji zyciowej? Dlaczego piszesz to co piszesz? Poprawia Ci to samopoczucie czy o co chodzi?

Z nikogo sie nie smieje ,nikogo nie osadzam wyrazilam tylko swoje zdanie na ten temat ..wszystko da sie rozwiazac we wlasciwy sposob jak sie chce. Zostac kochanka zadna sztuka tylko czy to jest najlepsze rozwiazanie?

kobiet w trudnej sytuacji zyciowej ze co prosze? w trudnej sytuacji to jest kobieta, ktora stracila meza w wypadku samochodowym, ktora stracila dziecko, gdyz zmarlo na raka to sa TRUDNE SYTUACJE ZYCIOWE ZDRADA to wybor, to tak, jakbys powiedziala, ze zlodziej znalazl sie w trudnej sytuacji zyciowej bo go zlapano :-)

i jak malinko ? ten twój odzywa sie ?

Wygląda mi na to, że mam kolejnego. :O Długo o mnie się starał.. tylko boję się, że... wygląda na zakochanego.. Jeszcze nie spaliśmy ze sobą, ani nawet się nie całowaliśmy... ale mam na niego ochotę, a w drugą stronę nie wspomnę. Wiem, że wystarczy słowo a w nocy przyjedzie...

w nocy przyjedzie ..... jak za darmo sobie może ulżyć, to dlaczego ma nie przyjechać?:O

Cóż z pewnością są łatwiejsze i młodsze. Wygląda tak, że nie musi prosić... Nawet jego żona jest ode mnie sporo młodsza. Chętnych na niego pewnie tabuny..

Sa rozne trudne sytuacje...

Wygląda tak, że nie musi prosić... pozory czasem mylą:)

Cóż przecież potrafię ocenić jego predyspozycje. Jest też odważny, bo to dość skomplikowana sytuacja i startowanie do mnie to z jego strony duże ryzyko. Chyba, że twierdzisz że chodzi właśnie o to ryzyko, to wtedy możliwe...

nie wiem wiem tylko jedno, że ewentualne kandydatki na kochanki mają mniemanie o sobie i swoich niemal nadprzyrodzonych możliwościach ......a w większości, to kobiety przeciętne :)

Przecietne i poprostu chetne...:-)

.....ups - podejrzewam, że masz rację. Aczkolwiek faktycznie faceci robią takie rzeczy, aby zdobyć kobietę że aż kompleksy przechodzą. Ten naprawdę zrobił dużo i nawet trochę się dziwię, bo ostatnio jakoś nie czuję się super zadbana, przynajmniej w porównaniu z zeszłym rokiem. Więc nawet mu się dziwię...

barbarkaAaer Przecietne i poprostu chetne..." Cóż nie wiem, jak z tą przeciętnością (choć ja jestem dość egzotyczna urodowo, więc tutaj z pewnością na tle innych przeciętnie nie wyglądam). Chyba, że uznamy ze egzotyczna uroda, to uroda przeciętna. Z tą chętnością, to jednak tutaj raczej nie, bo jeszcze mu się nie udało... Choć wisi to w powietrzu. W dodatku naprawdę musiał wykonać pracę, aby do mnie dotrzeć i w dodatku podjąć duże ryzyko.

Kochanki sa b. czesto brzydsze od zon, ale mlodsze i maja dluzsze wlosy ;) U mnie sie wszystko sprawdzilo Twoj widac ma potezne kompleksy, skoro potrzebuje tak duzego wyzwania, by sie dowartosciowac :P

A tak powaznie to uwazaj, bo jesli sie mocno nakrecil to jmoze Ci narobic klopotow jak juz Ci sie znudzi

Włosy może troszkę dłuższe mam, ale jestem starsza od żony i to nie o rok, ale dobrych kilka. Ona jest po 20-tce, a ja po 30-tce.

Tak, już mnie trochę przeraża, bo bez przerwy pisze, że chce ze mną być do końca życia i nic innego się dla niego nie liczy... i tego typu teksty..

Pisze też o przeznaczeniu... że mieliśmy się spotkać... i takie tam.

Właśnie napisał, że jest zazdrosny o moich kolegów nawet...

Sam się też przyznał, że bywa że wyczekuje gdzieś w pobliżu mojej pracy, z nadzieją że uda mu się mnie spotkać. Dzisiaj udało mu się przed pracą...

No ladnie...

tak chce być z tobą do końca świata a jak przyjdzie co do czego to sie ulotni jak ten od malinki nie bierz sobie do serca tej jego śpiewki bo to pewnie jak w wiekszości przypadków ....... - TYLKO PUSTE SŁOWA

Ja bym sie bala takiego, powaznie pisze.

Musicie być dyskretni. Praca pracuje nad plotami.

Może mu przejdzie jak mnie przeleci... Ciągle też pisze, że dla mnie zrobi wszystko, co tylko zechce... :O

polski rusek tak chce być z tobą do końca świata a jak przyjdzie co do czego to sie ulotni jak ten od malinki nie bierz sobie do serca tej jego śpiewki bo to pewnie jak w wiekszości przypadków ....... - TYLKO PUSTE SŁOWA" Na to właśnie liczę i mam nadzieję na to...

do zdarza mi się chwalisz się takim mało wyrafinowanym bajerem, żeby nie powiedzieć tanim swojego kochanka to be, jakoś cie to dowartościowuje?

Ale co bedzie jesli to nie puste slowa? Nie bedzie sie chcial odvzepic, bedzie przesladowal, zechce interweniowac u meza?