miałyście kochanka? Jak to sie skończyło ?Doradźcie !!

Wy jesteście głupi, bo nie korzystacie z życia.... Nie to co ja :-D

między nogi :-D

"normalni"- czyli akceptujące niewłaściwe wzorce zachowań- notoryczne zdrady bez wyrzutów sumienia. ciekawe masz normy, pani psycholog ze ściany wschodniej :D

Ona jest tylko żoną policjanta, a nie jakąś psycholog :-D :-D :-D

niee, gość pracujący pasjami dla policji to jej kochanek :D zadałam sobie trud przejrzenia tematu, dla uzyskania większej liczby danych o tak odrażającym przypadku.

Dziwne jest podejście tej kobiety( czyt. kurewskie), która nie pisze, że zdradza, że oszukuje męża, że bawi się uczuciami tego faceta, tylko że : KORZYSTA Z ŻYCIA, BO TRZEBA ŻYĆ CHWILĄ :-(

Podszywie - To nie moja wina, że jesteś pasztetem i nikt cię nie chce... Ja mam zjawiskową urodę i czasem pojawiam się w mediach.... Tylko.... jestem trochę nierozgarnięta, ale.... nie daję tego po sobie poznać :-D

Jestem wyjątkowa.... bo daję dupy co chwilę.... Nie umiem nikomu odmówić... ;-) Taka już moja sucza natura :-D

Idź już na to spotkanie, bo luby czeka, aż mu weźmiesz do gęby :-D

w psychologii to się nazywa racjonalizacją. dziurka nie umiałaby przyznać przed sobą, że jest dziurką, nie kobietą, że oszukuje i wykorzystuje męża, że łamie wszelkie społeczne normy, że nie ma szacunku do samej siebie i traktuje siebie przedmiotowo. co więc robi? ano wymyśla bzdurną dość teorię na temat "korzystania z życia". tak naprawdę nasza dziurka jest kobietką o bardzo niskiej samoocenie, którą kochankowie znacząco podwyższają swoimi (mniej lub bardziej prawdizwymi) zachwytami. bez kochanków dziurka nie umiałaby żyć, nie czułaby się pewnie w swojej (dodajmy, grubawej) skórze. panowie na boku dają jej złudne poczucie przewagi nad innymi kobietami i to zapewnia jej "rush" w codziennym życiu. ale wystarczyłby prosty eksperyment: niech dziurka powie kochankowi, że jest w ciąży i że przemyślała sprawę i jest gotowa się rozwieść:) nie zrobi tego. zmiana nastawienia kochasia naruszyłaby kruchą konstrukcję psychiczną dziurki, dlatego nigdy nie zaryzykuje takiego testu.

Bardzo bardzo rzadko się zdarza że nawet jeśli żonaty kochanek kocha to odejdzie od żony. Faceci to inna bajka, dopóki samym im się sprawa nie sypnie - nie odejdą. Dlaczego? wspólny majątek, dzieci, kasa, za dużo do stracenie, po co od nowa budować. Oni akurat sobie radzą z wlasnymi emocjami na tyle by ciągnąc podwójne życie. Dla ciebie będzie to męka, samotność.... Jeśli szukasz uczuć, to zostaw to. Zapomnij a za jakiś czas ewentualnie poszukaj, ale nic na siłę. Nie goń, nie rób wszystkiego dla miłości. Pozwól się kochać, zamiast oddawać wszystko za miłość, za którą jeszcze nie wiesz czy warto się poświęcić.... - "Doświadczona" ;-) ______ http://sex-wiadomosci.pl - zarejestruj się na naszym nowym forum. Związki, seks, zdrada, erotyka

Zdarza mi się - jesteś wyrachowaną lafiryndą, mającą czyjeś uczucia dosłownie w dupie :-( Liczy się twoja chęć zaistnienia, przez chwilę, przy kolejnym kochasiu :-( To podłe co robisz.... Ale pamiętaj, zło wyrządzone innym, wraca ze zdwojoną siłą...

Tak sie pocieszajcie .Zło nie wraca ze zdwojona siła .Ta pani i tak nieszczesliwa jest .Ani mąż jej nie kocha ,ani kochanek .to nie ona sie bawi .To nia sie bawią .Tak jak tutaj bawimy sie :) Tak w zyciu realnym zdarza sie jest tylko kobieta ,ktora nie moze miec dzici .Stad jej frustracja i poszukiwanie dawcy . Współczuje Ci "zdarza sie "

A zaczernic sie to lys? No tak bo cie namierza sluzby specjalne... Teraz masz co chcialas cala historia sie rypla. I am glad that i have no chance to meet u pani psycholog, akurat psychologow znam, mam jedna pania dr, autorko juz nie szpanuj, bo nie ma sensu,jestes zalosna!!!!! Zalosna!!!! Wsadz sobie te wlosy w dupe lafiryndo!!!!!!!! Krecone,orientalna uroda, co jeszcze??? Duzo adoratorow? Idz do baru na przeciwko kazdy cie ze chce. Glupia obludna lafirynda.przez caly czas cie podpuszczalam a ty mi sie zwierzalas jakbym ci miala dac medal!!! Ha ha ha!!!! Oby sie twoj maz dowiedzial.....oby.....

widzę, że zawsze szczery znowu szaleje, chociaz pod damskim nickiem :D

To ludzie, którzy piszą prawdę, jak to widzą... A prawda jest smutna :-( Kobieta jest samotną żoną, niekochaną, nie mogącą się spełnić jako matka, więc zmienia kolejnych kochanków, bo cóż jej pozostało? Ano - choć przez chwilę chce poczuć się kimś ważnym, kimś wyjątkowym, kimś pięknym... A panowie? Wiedzą, jak do niej trafić ;-) Wystarczy parę banalnych tekstów, kilka sms-ów i ..... już jest ich.. za darmo... ;-) Słodziak, czy ciacho, jak tam kto woli, jest najzwyklejszym gnojem, który perfidnie oszukuje żonę i malutkiego synka... Ma odskocznię od domu i od dwóch etatów, które ciągnie po to, żeby nie płacić ZUS-u :-(

Zgadlas, to ja zawsze szczery :)

To teraz juz wiecie, ze jestem pedalem :(

Ale mi się konsylium trafiło. Teraz wszystkie gwiazdy mi zazdroszczą. Bo żadnej aż tak nie oblegają specjaliści. :D

Złodziejko cudzych mężów!

Wiadomo przecież. Nie potrafisz czytać? Mam takie konsylium, że papież mi zazdrości. :D Bo on z pewnością na tylu specjalistów co ja nie może liczyć. :D

Och, jacy wspaniali pelni empatii ludzie!

Zamiast tak sie przejmowac cudzym zyciem lepiej przyjrzyjcie sie blizej wlasnemu. Nie wiadomo co i z kim wasi mezulkowie wyprawiaja ;)

Same matki Teresy w kurniku. Zagdaczą się biedactwa na śmierć. :D

Tak jest. Jesli tak samo gdacza w domu to wcale sie nie dziwie, ze ich mezowie szukaja kochanek :D

Ba, ta sobie gdacze jedna z drugą, a mąż moczy gdzie popadnie. :D

Ale jak pisała tam jakaś, jej misiu jako bezmózg może. Grunt, że wróci do żony, aby mu gacie uprała po ruchaniu, aby miał na kolejną schadzkę. :P

Kilka par gaci po ruchanku sie nazbieralo i wlasnie jutro wysle je poleconym do kochanki z pozdrowieniami.

robinsonowna - może koleżanki gdakające kury skorzystają, zamiast zajmować się innych życiem, niech swoim rywalkom wyślą.

Dla mnie ona nie jest zadna rywalka. Chce?prosze bardzo. Ja na sile ich nie powstrzymam,ale tez nie dam sie wykorzystywac.