Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość odnalazłamŹródło

żeby schudnąć trzeba jeść!! zobacz jak to zrobiłam

Polecane posty

Zrobiłam sobie stopkę i postanowiłam wpisywać zmiany co ok 2 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam dolaczyc a tu
widze ze forum padlo :O szybko sie poddalyscie laski :O :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie padło ! Jeśli o mnie chodzi po prostu mam teraz masę na głowie, początek tygodnia niestety zawsze taki jest, a dodatkowo czeka mnie sporo nauki w najbliższym czasie, ale w miarę możliwości będę zaglądać ;) Dziewczyny... nie poddawajcie się tak łatwo :p Ja jestem z siebie dumna, bo dziś po nieprzespanej nocy i 10 godzinach spędzonych na uczelni, z zakwasami dosłownie wszędzie (a szczególnie na brzuchu) poszłam pobiegać ! A to nie koniec, bo zaraz czekają mnie ćwiczonka na brzuch, a do tego nie zjadłam dziś nic, czego mogłabym żałować. Zresztą dokładnie opisałam to w innym temacie, gdzie też się udzielam. Przesyłam linka, jakby ktoś był zainteresowany :) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5159902&start=0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny Ja wczoraj jadłam mniej, ale chlebek- czyli 2 kanapki też. Oglądałam w Internecie jak robi się potrawy z diety Dukana. W ubiegłym roku trochę na niej spadłam. Wszystkie was pozdrawiam życząc miłego dnia z nastawieniem na zniżkę kilogramów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny inspirujący ten topik a raczej dający nadzieję że i mi się uda:) więc pozwólcie że dołącze Wymiary mam identyczne jak koleżanka nade mną Praca mi troche uniemożliwia tak rygorystyczne trzymanie się godzin , ale postaram się chociaż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jak tam dziewczynki?? MI pierwszy dzień się udał nie zjadłam nic ponad plan Jestem bardzo dumna z siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie ostatnio nie najlepiej, zawsze ulegam swoim zachciankom, gdy się uczę no ! Muszę nad tym popracować. W każdym razie od jutra powracam do moich dietetycznych zasad, trzymam się planu i w końcu będę miała odrobinkę więcej czasu, by poćwiczyć. Ostatnio ledwo znalazłam chwilkę na biegi (o innych formach aktywności oczywiście mogłam zapomnieć przez te parę dni), ale niestety tak to jest jak zaraz po zajęciach leci się do pracy :/ Co do diety Dukana, bo ktoś o niej wspomniał - coś strasznego, od razu przypomniało mi się jak się na niej męczyłam, w zasadzie to po kilku dniach wcinania samego białka przestałam jeść w ogóle, bo wolałam już nie jeść nic niż na siłę to wstrętne białko, do tego straszne mdłości miałam, tym bardziej podziwiam wytrwałe osoby na diecie Dukana ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przylaczam sie :) mam 165 wzrostu, waze 75 kg moj cel 55 jestem anonimowym jedzeniocholikiem :) piszcie co jecie :) zawsze to nowe pomysly beda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze mam takie postanowienie ze co 5 zgubnych kilogramow nagrodze sobie odrobina czegos slodkiego (baton lub wafelek albo male ciastko) zeby wynagrodzic organizmowi ta meczarnie bez slodyczy :) zwlaszcza jak w hurtowni slodyczy pracuje :p i od jutra co pol godziny pije pol szklanki wody zeby regularnie oczyszczac organizm i nie czuc glodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kak
Bardzo dobry ten sposób na odchudzanie. Dodatkowo można zastosować jeszcze jakąś dowolną gimnastykę i wykonywać ją systematycznie, a efekty odchudzające z pewnością jeszcze szybciej będzie można zauważyć. Najlepiej wykonywać trening tlenowy. Polecam bieganie, albo szybkie marsze z nordic walking. Ćwicząc trzy razy w tygodniu po około czterdzieści minut można faktycznie dużo schudnąć. Ja osobiście „trenuję jazdę na rowerku stacjonarnym. Nie jest źle, a początki były naprawdę trudne. Jednak się „zawzięłam i wytrwałam w swym postanowieniu. Dzisiaj mam sześć kilogramów wagi mniej. Wam też polecam taki rowerowy trening. A o tym jak ćwiczyć informacje można znaleźć na stronie http://hgh.edu.pl/2011/06/24/cwicz-aerobowo-na-rowerze-stacjonarnym/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze dziewczyny
ja jestem od 3 dni na takim odżywianiu , powiem że pierwszy dzień był najgorszy , od drugiego trochę lepiej, jak jestem w pracy to jest o wiele lepiej bo nawet nie wiadomo kiedy mijają te dwie godziny między posiłkami, w domu trochę gorzej, bo gotuję rodzince no i ciągle lodówka jest pod ręką ale staram się i jakoś mi idzie, w tej chwili chyba najgorsze dla mnie jest to że nigdy nie czuję się najedzona, nie mam na myśli że syta czy obżarta ale zwyczajnie najedzona, cały czas chodzę na takim półgłodzie i myślę tylko o jedzeniu , szczególnie w domu , czy wy też tak macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia Markiewisz
DZIĘKUJĘ !!! Rzeczywiście ten portal, który wcześniej ktoś podał http://sukcesosobisty.pl/ Jest SUPER! Dzisiaj byłam na wykładzie prowadzonym przez dietetyczkę i po prostu bomba!! Super cenne informacje można zadawać pytania w dodatku na portalu masa przepisów i innych cennych informacji. A jak ktoś poda swój adres email oraz imię to dostaje extra prezent! Polecam I trzymam kciuki za Was i za siebie w odchudzaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rybcia1987 - witam w klubie, ja też jestem AJ :p Chociaż, bo ja wiem, czy takim anonimowym... kak - zgadzam się, ostatnio i ja (niegdyś największy wróg biegania) polubiłam tą aktywność i jestem z siebie dumna, bo dziś joggingowałam przez godzinkę, aż się ściemniło :D Co do jazdy na rowerku treningowym, właśnie dzięki temu, że ostatnio mój nowiusieńki rowerek musiałam oddać do reklamacji, przerzuciłam się na bieganie i przekonałam do tego :) A za rowerkiem i tak tęsknię, ale jeszcze trochę muszę na niego poczekać. kurcze dziewczyny - ja też już nie pamiętam, kiedy ostatnio byłam najedzona w pełni, no chyba, że rano jak zjem na śniadanie obiad, a że nie jem obiadów i kolacji to później nie ma szans na bycie najedzoną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żródło dwa :)
ta metoda + sport i nie ma mozliwosci zeby nie schudnac. Po prostu czlowiek skazany jest na schudnicie. Ale rezygnacja z pieczywa i smazonego i jeszcze regularny sport to bardzo nielatwa sprawa :) ja zaczelam ale codziennie cos zakazanego wpladnie do ust. Zawsze probuje zrehabilitowac sie dawka ruchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akacja /////
hej dziewczyny -ja sie przyłaczam od poniedziałku(w niedziele moj m ma urodziny i obawiam sie ze moglabym sie na cos skusic)mam 158 wzrpstu ,waga 62 ,cel 1- 59,cel 2- 55.Mam nadzieje ,ze mi sie uda .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwiewam watpliwosci ....
hej dziwczyny :) ja tylko chcialam wam pogratulowac, bo wreszcie widze SENSOWNY topik o odchudzaniu :) czyli: jesc czesto male porcyjki, cos smakowitego, co bardzo lubimy, zeby mozg byl zadowolony ;) wtedy caly czas wdziecznie chodzi nam metabolizm, czolwiek nie musi sie zamartwiac itp itd. ja prowadze sie podobnie. rano pozywne sniadanie np. dwa jajka w dormie omletu z warzywami i serem, albo tost z serem a na to jajo. albo kromka chleba z serkiem philadelphia ia ryba z puszki, albo pasta z jajka i tunczyka z odrobina majonezu. poranne sniadanie lubie sobie walnac bardzo pozywne i kaloryczne, bo wtedy w ciagu dnia jest wiecej energii na spalanie! potem ze 2 przekaski w formie owocow, sera, orzechow, humusu, jogurtu, pomidorkow - co akurat podejdzie, male porcyjki, tylko na smak. potem obiad, ktory jem w pracy ok. 14 wiec jest to zazwyczaj kanapka z duza iloscia sera i miesa, zeby sie porzadnie najesc. albo salata z innymi warzywami oraz jajem, serem, miesem, avodacem, ryba, co tam akurat mam .... potem w domu ok. 17 znowu drobna przekaska w stylu tych z rana. ok. 19-20 kolacja, ktora jest moim glownym, cieplym posilkiem. cos szybkiego, prostego, swiezego, zdrowego ... nic nie panieruje, nie uzywam w ogole maki i cukru, nie jem prawie slodyczy, a jak tak, to tylko naturalna, gorzka czekolade. staram sie nie jesc zadnych gotowcow i sztucznosci typu margaryna, serki topione, zupki gotowe,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwiewam watpliwosci ....
i ruch oczywiscie :) a, i polecam wino zamiast piwa - jest duzo zdrowsze i mniej tuczace :) a jaka przyjemnosc! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akacja /////
hej -jest to moj drugi dzien diety ,jest ok -dziewczyny jak czesto sie ważycie i ile tracicie tygodniowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akacja /////
widze ,ze temat umarł,a szkoda -dzis sie wazylam i waga pokazala 60,8,w pon. bylo 62 -fajna ta dieta mam tylko nadzieje ,ze dzis wytrwam ,u mnie niedziela jest najgorsza ,za duzo luzu ,za duzo pokus...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, ja dzisiaj zaczelam zwezac zoladek cos a'la dieta garsciowa, jedzenie co 2-3 godziny, w piątek juz wylatuje, ale musze zwezic zoladek do wyjazdu, bo tam nie chce sie zapychac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w gronie odchudzających się. Czytam co napisałyście, w zeszłym roku schudłam 17 kg, przy pomocy dietetyka, niestety nadrobiłam 8 i znów muszę schudnąc, ale będzie trudniej, bo nikt mi nad głową nie stoi. Oczywiście wiem co powinnam robić, jeść często i mniej a także unikać tłuszczów i słodyczy, ojej, jakoś muszę dać radę. Wzrost 72cm waga 85 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×