chyba mam wieksze libido od mojego faceta

to musisz poszukac faceta z duzym temperamentem bo inaczej bedziesz neiszczesliwa. Na dluzsza mete się nie da. Sex nie jest najwazniejszy ale jest bardzo wazny!!

Brunetka, widzę, że wiele nas łączy :P Dla mnie on też jest pierwszym, na dodatek jest starszy. Mi się chce nawet teraz, a okazja będzie dopiero w piątek, i już o niczym innym nie myślę tylko o tym piątku. Na pracy nie mogę się skupic

gdyby mu stal non stop to kochalby sie non stop, tego to ty juz tez nie zrozumialas to co ci te sexbomby napisaly

Jak facetowi może stać nonstop? :)

nie, zmieniac faceta nie zamierzam bo mi z nim, pod wieloma innymi wzgledami bardzo dobrze. Ja musze ogarnac swoje hormony i bedzie okey. Bo o ile 3, 4 x jest okj, to moje potrzeby przekraczaja zalecana norme, wiec ze mnie jest nietęgo.

wlasnie? moze facetowi stac nonstop?? :D:D ile starszy, moj tez jest ode mnie sporo starszy ;)

na widok kobiety moze stac non stop

serwus masz chyba jakies 21 lat, wyolbrzymione wyobrazenia o meskim przyrodzeniu, a wlasciwie to chyba o sobie. Mezczyzni zawsze chca a nie zawsze moga, nie znaju?

Ja 21, on 26 :) Serwus, sugerujesz więc, że coś z nami nie tak? Poza tym stać to se może, ale nie słyszałam o facecie, który byłby w stanie cały dzień :P

Brunetka, a Wy ile?

acha, to moj jest starszy ode mnie o 20 lat ja mam 23 :)

Rano się obudziłam i pomyślałam sobie,że muszę napisać o swoich doświadczeniach i się poradzić, a tu widzę,że jest więcej osób takich jak ja... z jednej strony miło, bo nie tylko mnie dotyczy ten problem, a z drugiej? no właśnie, to nic nie zmienia,że seksu brak. Też jestem w związku z facetem, dla którego stosunki nie są priorytetem, tzn. mieszkamy razem od kilku miesięcy, razem jesteśmy od prawie dwóch lat. Mamy bardzo solidny związek, jeśli chodzi o uczucia, zaufanie itd Jednak jest problem, ja często nazywana nimfomanką i on uważający seks za obleśny... Da się tak żyć, jednak nie polecam. p.s i też na początku się czułam głupio, gdy wymuszałam stosunki -których nota bene nie otrzymywałam(jakbym żebrała pieniądze na ulicy), czułam się nieatrakcyjna , a teraz już mi nawet lekko ochota przeszła, te jego wykręcanie się: jestem śpiący, zmęczony, nie dzisiaj, jutro po południu, rano weźmiemy razem prysznic... a później: ooo zapomniało się królewiczowi. Uprzedzając pytania: nie jestem gruba, brzydka, zaniedbana czy głupia. Pociągam go, staje mu... jednak nie ma takiego temperamentu jak ja- NIESTETY.

buahaha biedne laski ktorymi facet sie kochac nie chce, trzyma was na boku bo ejstescie dobre kuchty i nic wiecej a demony sexu tryzmaja dla urozmaicenia nudnego z wami zycia

W moim przypadku tak nie jest i nie wykorzystuje mnie tak jak mówisz. Mój partner ma po prostu inne potrzeby i czerpie przyjemność z czegoś innego (filmy,kino, książki, muzyka, koncerty). Nie jest typowy. Poza tym wyznał mi kiedyś, że nie mamy seksu,bo nie czuje się ze sobą pewnie i że to nie moja wina. Więc nie naciskam i szanuję.

dlaczego serwus i inni nie potrafia czytac ze zrozumieniem? czy napisalam ze nie moze sie ze mna kochac :O ? napisalam ze sie przeciez kocha po 3 razy dziennie ale to MI jest MALO rozumie gimnazjum? a jak nie to won. Wolnomyslaca, moj facet lubi sie kochac ale nie daje rady ze mna i tyle.