Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bajzelowna

CIUCHY I NIEUSTANNY BAJZEL W SZAFIE, JAK NAD TYM ZAPANOWAĆ... :/

Polecane posty

Gość bajzelowna

Mam tyle ubrań, że nie potrafię utrzymać porządku. Każdego ranka zostaje kupka ciuchów (gdy wybieram w co mam się ubrać). Teraz patrzę, na wielką stertę ubrań (z paru dni), czystych ubrań, których (jak mi się wydaję) nie będe w stanie zmieścić do szaf. Jestem studentką :/ Wynajmuję pokój i nie umiem się ogarnąć z tymi ciuchami. Nawet jak wszystko pukładam to za 2-3 dni znów jest bajzel... mam wrazenie ze to jakaś syzyfowa praca. Dużo z tych ciuchów nie noszę, albo zakładam od święta, może w tym tkwi problem... już sama nie wiem. Wstyd mi przed narzeczonym, mam nieustanny nieporządek w szafach i sterty ciuchów na ziemi i krzesle. :( :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapusta kiszona pasuje,
ja jak rano zastanawiam sie w co sie ubrac, to odkladam na wieszak/polke, to, z czego zrezygnowalam. zajmie CI to 10 minut wiecej, ale 10 minut dziennie to chyba niewielkie posiwecenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bajzelowna
To faktycznie racjonalne rozwiązanie, gdyby nie fakt że robie wszystko na dstatnią chwilę:P ubieram się i wychodzę również za pożno... może najpierw powinnam zapanować nad spoźnialstwem to bajzel automatycznie by się zmniejszył :D jestem do doopy w tych kwestiach :] Spoznialska bałaganiara .. :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapusta kiszona pasuje,
no wiec to twoj charakter jest problemem. wstan jak czlowiek wczesnie rano, to zdazysz wsyztsko zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chetnie bym ci posprzatala,ja co tydzien wycieram w srodku szafe i polki wszytkie,prasuje raz w tygodniu,wszytkie ciuchy oprocz skarpet,biustonoszy i majtek.I wszystko elegancko poukladane jest i to tak rowno.Nie nigdzie ubran,tylko jak costo na swoje lozko bo tam najczysciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bajzelowna
Kapusta kiszona... masz rację... :( Tara... jesteś moim niedoścignionym ideałem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bajzelowna
Właśnie piszę sobie karteczki z rozpisaniem co gdzie będe kłaść na jakiej półce w szafie, wywaliłam wszystkie ciuchy z szaf i robię porządek... troche mnie ta góra przeraza, ale do nocy moze skoncze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh.Ale rozumiem ciebie,moja mam zupełnie to samo ma a co najgorsze wszystko rozrzuca do mojego pokoju,to ja jej wyrzucam ciuchy do jej na podłogę to wtedy sprząta,a i tak za 3 dni znów to samo i tak w kolko;p Musze chyba sobie dorobic klucze do zamka,po przeciez tak byc nie moze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jenk
Po pierwsze zrób przegląd i wyrzuć ciuchy których na pewno już nie założysz.Teraz zimowe włóż do worków próżniowych i odłóż na najwyższą półkę (buty też).Ciuchy wizytowe,wieczorowe powieś na wieszakach w workach do ubrań (zajmują mniej miejsca.Na półkach poukładaj oddzielnie koszulki,swetry,bluzy.Spodnie i spódnice na wieszakach .Posegreguj bieliznę i rajstopy,skarpetki .Do nich najlepsze są szuflady lub koszyki..Ja mam sporo ubrań na wieszakach (swetry,bluzki,koszule) bo wtedy nie gniotą się i łatwiej utrzymać porządek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bajzelowna i genialny początek z tymi karteczkami ,na pewno teraz ci będzie łatwiej.A jak masz iść do pracy to dzień wcześniej przygotuj sobie ubrania.ja tak zawsze robię:)Oszczędzam na czasie i pomaga w utrzymaniu porządku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bajzelowna
To z tym odłożeniem na wyższe półki to bym nie pomyślała, a to w sumie takie oczywiste, buty też faktycznie mozna wrzucić do góry :D dziękować! Selekcja ciuchów to coś czego się boję przeogromnie, muszę się na to psychicznie przygotować :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bajzelowna
Przygotowanie ciuchów dzien wczesniej to dla mnie jak zdobycie mont everesta :P może muszę zmienić sposób myślenia i poprostu spróbować, nigdy... nigdy mi się nie zdarzyło przyszykowaą sobie stroju wcześniej, dzisaj to zrobię, definitywnie = _ =

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tarja jestes jakąś chorą
pedantką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghjkl
może dokup taka turystyczna szafe,taka materiałowa.Jest z półkami i na wieszaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwiewam watpliwosci ....
bajzelowna i sprobuj zminimalizowac mienie :) bedziesz wtedy dokladnie wiedziala co masz i gdzie. mniej trudnych decyzji i mniej balaganu. przy tym i w glowie lepszy porzadek, gdy w rzeczach nie mamy nadmiaru towaru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćbbbbbb
ja mam w pokoju taką jedną wielką szafę na całą ściane w niej jest wszystko!! płaszcze, buty, moje ciuchy, walizki, torby, książki, moje kosmetyki, gry planszowe, spiwór, deska do prasowania, drabina.... cały dobytek chyba hehe. Kiedyś ta szafa była zawalona po brzegi nawet ja niewiedziałam co w niej dokładnie jest. Zrobiłam mega porządek wywaliłam wszystkie stare zeszyty, notatki, ciuchy stare torebki i buty od razu się przejaśniło i jak mi się lżej na sercu zrobiło. Teraz regularnie robię w niej porządek i przegląd a gdy kupuje nowe ciuchy to jakieś stare niechodzone staram się wywalać żeby został zachowany balans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×