Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamtakidylemat...

Moja siostra jest biedna ale non stop wydaje kase na dzieci!

Polecane posty

Gość mamtakidylemat...

Juz nie wiem jak do niej dotrzec,moze jak ktos sie tu wpisze to wydrukuje jej ten temat.... moja siostra ma ten problem ze mimo ze ledwo z męzem ciągna koniec z koncem to ciągle wydaje na dzieci,zamawia ciuszki na allegro np next,disney itp twierdzi ze nie moze sie powstrzymac nie stroic dzieci,nie kupuje nówek ale uzywane ale 15 zł,potem 30zł i juz sie uzbiera w miesiacu na 150 zł na ubrania :-0 zabawki tez,jakas pierdoła little pet szop czy cos i juz dzieciom kupuje,mąz nie wie o wszystkim co kupuje,mówi mu ze np dostali to od babci czy od kolezanki co przyszła w odwiedziny itp Sama mow ze ma problem z tym kupowaniem,jak to kurcze jest ze im ktos mniej ma tym wiecej wydaje?Ledwo im styka na zycie,ona sobie odmówi jedzenia zeby dzieciom szmatke kupic :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjkkk
biedna ale dzieci ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamtakidylemat...
nie chodzo o to ze to jakas patologia,dlaczego ma nie miec dzieci?maz jej zarabia z tego co wiem ponad 2 tysiace,mieszkanie mają bez kredytów własnosciowe,ale za duzo nie mają,nie są to jakies kokosy.nie mialam na mysli ze biedota z zasiłku zyjaca ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laokkka
2 tysiące na 4 osoby to dużo, ty chyba jesteś chora, przecież to wegetacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adkrt
No ale tak naprawdę to co Ciebie to obchodzi na co siostra wydaje małżeńska kasę???szkoda Ci czy jak?ważne ze wydaje na dzieci a nie np tony kosmetyków czy narkotyki:/ fajnie ze dba o dzieci,choć to nie ubrania są najważniejsze i dzieciom do szczęścia potrzebne.po prostu ma taka fazę,są gorsze,uwierz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamtakidylemat...
ona sam mówia ze ma z tym problem,dziewczyny skoro im sie nie przelewa to chyba nie powinna ciagle ubranek kupowac,ja mam 3,5 tys na 3 osoby i nie kupuje tyle na nawet w polowie co ona i uwazam ze malo kasy mamy i trzeba oszczedzac. ps,gdzie napisałam ze 2 tys to duzo?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SZUKAM MĘŻA WARSZAWA
Chyba lepiej by dbała jak dzieci miałyby porządny posiłek zamiast trzydziestek koszulki z kubusiem puchatkiem:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamtakidylemat...
wiem ze sa gorsze fazy ale jak się nie ma miedzi to.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adkrt
No to może trzeba ze szwagrem pogadać?może on ja trochę"naprostuje"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość safcsfcsafcsx
to sie nazywa uzaleznienie od allegro, albo ebaya, ja też tak mam:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamtakidylemat...
sama nie wiem czy sie wtrącac,tutaj forum jest anonimowe,moge sie was poradzac ale co innego dos zwagra isc.On ciezko pracuje na te pieniadze,moze marne ale jednak.siostra ciagle cos nowego,a to sukieneczka dla corci a to buciki dla synka itp,ciagle jak sie spotkamy mówi ze musi kupic to czy tamto....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Exetta
grunt, że na dzieci, nie na siebie.. Pewnie sobie rekompensuje ogólny niedostatek w ten sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Exetta
być może rzeczywiście jest uzależniona od tych zakupów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamtakidylemat...
exetta- no fakt,sobie prawie nic nie kupuje,w tym jest oszczedna akurat.chodzi w tym samym ciagle.Zauwazyłam ze córkę szczegolnie stroi,moze faktycznie w ten sposób cos tam z zycia ma,ale zamiast kolejnego ciucha wolałabym im np kino zapłacic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kłoliberek
Ale co z tego, że na dzieci skoro kupuje setki ubranek, które dzieciom nijak nie będą potrzebne, chyba, że dzieci to mali wielbiciele mody i nie założą dwa razy tej samej bluzki..Więc bez sensu jest bronienie jej pisząc, że wydaje na dzieci, równie dobrze mogłaby wszystkie pieniądze wydawać na figurki lego też byłoby na dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamtakidylemat...
nie az tak zle nie jest,nie weim ile dokladnie mają ubran bo z nimi nie mieszkam,napewno kazdą rzecz noszą,nie jest tak ze na jeden raz itp wiem ze co co juz jest małe,siora wystawia na allegro ale za pieniazki zes przedazy kupuje nastepne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×