Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jijijii

nic z tym nie da sie zrobic?

Polecane posty

Gość jijijii

WItam, z chlopakiem jestem 4 lata mieszkamy razem ze soba. Od kilku miesiecy zaczelo nam sie nie ukladac. Do tego stopnia, ze kłocimy sie niemal codziennie. Wczoraj postanowilam iz bede go ignorowala, po kolejnym numerze ktory mi wykrecil. Odzywam sie do niego tylko wtedy gdy musze. Nie sa to zdrady ani nic zwiazanego z inna kobieta chodzi o uzywki... Dzisiaj caly dzien milczy, pierwszy sie nie odzywa. Czy to znaczy, ze nic z tego juz nie bedzie? Wiem, ze napewno jest zmeczony ta sytuacja tak jak i ja. Czy to mozliwe ze juz mu nie zalezy? Co prawda to dopiero pierwszy dzien kiedy sie tak zachowuje. wiem ze on nie jest typem "fightera" boje sie, ze jednak sie rozstaniemy... Prosze o powazne potraktowanie tematu. Nigdy nie mielismy tzw. cichych dni... zawsze wyjasniamy sobie wszystkie niedomowienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jijijii
mam sie pierwsza odezwac do niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jijijii
czyli przeczekac kilka dni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtrptr
Ty musisz wiedziec , czy chcesz walczyc o wasz zwiazek , czy warto ? Zadaj sobie kilka pytan : jak widzisz wasza wspolna przyszlosc ? czy jego adykcja jest do opanowania ? i czy te klotnie daja jakis efekt ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jijijii
kłotnie nie dają zadnego efektu to jest pewne dlatego teraz sie juz nie odzywam po rpstu skonczylam zrezdzenie i marudzenie bo mam tego serdecznie dosc. Czy jest do opanowania kiedys myslalam ze tak teraz nie jestem tego pewna. Mowi ze nie bedzie w ogole, pozniej ze mniej ale jak tylko pojawi sie ktos chetny nie potrafi odmowic. Przyszlosci w tym czasie nie widze ale moze wynika to z mojego zdenerwowania... Sama nie wiem. Kiedys na pewno zupelnie inaczej na to wszystko patrzylam... Poza tym widze, ze dzi on dośc dziwnie sie zachowuje non stop pali chociaz robil to bardzo kilka razy w ciagu dnia. Tak jakby go faktycznie poruszyla ta klotnia. ALe rowniez pogwizduje siedzac przy komputerze... i nie wiem czy nie zrobilam mu przyslugi tym milczeniem ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jijijii
sorry za nieskaldnosc powyzszego posta ale sie zdenerwowalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mifgjfkgjkffjitkg
Huj mu w dupe, przyjdzie mu to sie odezwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdfgfggh
takiego sobie wzielas, przeciez zawsze taki byl, myslalas ze nagle stanie sie cud i sie zmieni dla ciebie? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×