Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jjjjjjjjjjaaaa

Kiedy czas na wspolne mieszkanie?

Polecane posty

Gość Jjjjjjjjjjaaaa

Jestesmy z chlopakiem 2 lata razem,on ma 20 lat,ja 23. Oboje mieszkamy z rodzicami. Spotykamy sie roznie,przede wszystkim ze wzgledu na prace- 3,4 razy w tygodniu. Ale zauwazylam,ze jest mi tego malo. Bo wiadomo,czasami spotkamy sie ze znajomymi,mamy swoje zainteresowania i tego czasu dla siebie jest malo po prostu,a mi brakuje,zwlaszcza wieczorami,przytulenia,choc chwili rozmowy. Zaczelam zastanawiac sie nad wspolnym mieszkaniem. To bylby taki pewny punkt,ze nawet jesli caly dzien nie mielibysmy czasu sie spotkac,to zawsze zostaje wieczorne przytulenie sie w lozku,czy wspolne sniadanie rano. Tylko zastanawiam sie czy to nie za wczesnie,glownie ze wzgledu na jego wiek. Ma 20 lat i chocby nie wiem jak byl dojrzaly,to widze,ze jeszcze chlopaczek z niego- mamusia wypierze ciuchy,jeszcze mu wyjscia na koncerty z kumplami i przesiadywanie z nimi w glowie (nic zlego niby,ale widze,ze zachowuje sie jak ja,gdy mialam... 17lat) i w ogole nigdy jeszcze nie wspominal o wyprowadzce. Nie wiem,zaczynac temat czy nie... Niby oboje pracujemy,ale boje sie,ze on jest niegotowy i po prostu mi odmowi,a ja sie poczuje jakby nie wiazal ze mna swojej przyszlosci (absurdalne,ale takie mysli kraza w glowie,co ja poradze).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dcsm--
brawo Regres! celna uwaga - wszytsko w temacie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim skromnymmmmm zdaniemm
Poczekaj az sam do tego dojrzeje,uwazam,ze jest jeszcze mlodziutki.u nas jest tez try lata roznicy,ale to ja jestem mlodsza,podziwim Twoja wytrwalosc bo nie wyobrazam sobie trzech,czterech spotkan w tygodniu przez dwa lata,ja z moim zamieszkalam bardzo szybko,co prawda oplacalam swoje mieszkanie,a mieszkalismy u mojego,i tak po pol roku wymowilam umowe.z tym,ze jestesmy dosc specyficzna para bo wszystko robimy razem i wszedzie wspolnie chodzimy,tak lubimy i wspolne mieszkanie jest cudowne...a mieszkmy razem dwa lata....radze Ci poczekac az Twoj chlopak dojrzeje i sam tego zapragnie.jak wiadomo kobiety szybciej sie rozwijaja i twoj jeszcze jest dzieciak z tego co piszesz.Ty juz jestes gotowa,ale On raczej nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wysyp durnych tematow
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jjjjjjjjjjaaaa
Ja tez dziwie sie swojej cierpliwosci,jasne,ze chcialabym codziennie sie z nim widywac,ale roznie bywa. Moze mu to zasugerowac chociaz? Bo nie wiem kiedy sam na to by wpadl,a tak moze zacznie myslec chociaz... A stac na to juz teraz,pracujemy,kasa jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A stac na to juz teraz,pracujemy,kasa jest" To kupujcie i mieszkajcie razem :) w czym problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wysyp durnych tematow
2 lata razem,on ma 20 lat,ja 23." czas najwyzszy. macie w sumie 43 lata :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fddfgfgghgh
ojojoj zalosna desperatka, chce prosic sie o wspole meiszkanie, za rok bedzie prosic sie o pierscionek, a za kolejny rok o slub :D glupie dziwy. tak ponizaj sie desperatko i dawaj dupska, moze sie z toba ozeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jjjjjjjjjjaaaa
Powiedziala zawistna kobieta,ktora pewnie nigdy nie miala faceta? Albo facet,ktory od 30 lat zadowala sie reka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
swedzaca pisde sie myje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×