koniec umowy o prace

Witam mam problem! pracowałem 3 miesiace w firmie ktora 3 razy mi opozniala przelew wynagrodzenia i to od wiele dni,umowa mi sie skonczyla 4 kwietnia, 10 kwietnia dostalem wiadomosc meilowa od szefa z trescia "czy wraca pan do pracy" ja odpisalem ze wracam,lecz po przemysleniu itp rozmyslilem sie, i on mi napisal ze obciazy mnie kosztami jakie poniosła firma , i teraz rodzi sie pytanie czy on mnie tylko nastrasza? czy moze mnie obciazyc? po drogie umowy nie podpisalem,a meilowo kazdy moze mu napisac , prosze o odpowiedz i pomoc

to co piszesz jest dziwne - za co chce cię obiążyć firma jeśli nie miałeś podpisanej umowy ? czyli generalnie nie byłeś pracownikiem i jakie powroty ?

czemu nie chcesz tam dalej pracowac, czy ty wiesz jak ciezko jest z pracą???

no bylem pracownikiem,ale umowa sie skonczyla, i na poczatek bylem pewny ze wroce tam do firmy ale ostatecznie sie zdecydowalem ze nie ide tam,ale umowy nie podpisalem,noo to on mowi ze jakies koszty z mojej niekompetencji poniosl, nie wiem moze klamac ze jakies hotele juz mi oplacil czy cos, nie mam pojecia dlatego tutaj o rade pisze,dziekuje za odpowiedz!! kazda odpowiedz mi pomaga

nokija wiem jak ciezko jest,ale ten pracodawca to zlodziej,non stop klamie na kasie, jakies godziny odpisuje, itp, jeden wielki zlodziej z niego, w pracy jest jak w obozie itp,

Koszty czego masz ponieśc bo nie rozumiemi? Jak nie było umowy to na podstawie czego?

no wlasnie nie wiem ,widzisz pisze tutaj bo oni mnie tak zaskarzają , raczej straszy na razie i chcialem sie tylko poradzic, ale nie ma umowy wiec niech sie wypcha, dzieki za chwile uwagi! milego dnia

ten szf to zwykły buc, który chce Cię zastraszyć, bo pewnie na razie nie ma jelenia do roboty