Synek rok i dwa miesiące ma gorączkę 39,4 stopni

przez 2 dni ponad 40 stopni goraczki, myslalam, ze to zeby, bo nie bylo innych objawow, ale po 2 dniach corka przestala reagowac na paracetamol i ibuprofenum i pojechalismy na izbe przyjec do szpitala. Po badaniu moczu i krwi, wyszlo, ze ma infekcje drog moczowych i dali jej antybiotyk, a jutro wracamy do szpitala na usg nerek. Ja bym na twoim miejscu jechala do szpitala. Do srody do bedzie juz 5 dni z goraczka, a wysoka temperatura sygnalizuje, ze cos jest nie tak i trzeba dzialac.

No i wylądowaliśmy w szpitalu. Wróciłam o 14stej z pracy i jak go zobaczyłam to od razu zadzwoniłam na pogotowie bo był cały siny gorący jak ogień i miał drgawki i był cały sztywny. Już jest dobrze ale było tragicznie jeszcze nie wiedzą co było przyczyną . Teraz karzą co chwilę mu mierzyć temperaturę i zbijają nawet 37,5. Mój malutki aniołek mój

Jak to się stało że uderzył się w głowę ? No ja zawsze w nocy jak się przebudzi to biorę go do siebie (sama śpię bo jestem samotna matka) no i rano jak zwykle trochę wariowaliśmy i w pewnym momencie się rozpędził i na główkę z tapczanu . Nie zdążyłam go złapać i czołowe zderzenie z dywanem. Zobaczymy jutro po badaniach co stwierdzą

DZIEWCZYNY, JESTEM DOŚWIADCZONA MATKĄ TRÓJKI DZIECI I PO OSTATNIEJ AKCJI GDZIE LEKARZ ZLEKCEWAŻYL GORĄCZKĘ CORKI KTÓRA BYŁA SPOWODOWANA SEPSA APELUJĘ I ŻYCZLIWIE RADZĘ -BĄDZCIE SZCZEGÓLNIE WYCZULONE I DMUCHAJCIE NA ZIMNE BO DUŻO LEKARZY DZIALA RUTYNOWO A WIERZCIE, ŻE MAŁE DZIECI SĄ SZCZEGÓLNIE NARAŻONE RÓWNIEZ NA ŚMIERĆ O KTÓRA OTARŁA SIĘ MOJA CÓRKA .

A kto był z synem kiedy byłaś w pracy? Skoro było już tak tragicznie, to powinien już być wczesniej w szpitalu moim zdaniem. Ja miała niedawno taką akcję w nocy, córka miała okropne dreszcze i była cała sina, gorączki nie miała. Skonsultowałam się ze szpitalem dziecięcym, kazali mi ją obserwować i cały czas mierzyć temperaturę. No i po 20 min z 36 stopni zrobiło się 40stopni. Wtedy dreszcze przeszły, zbijałam temp przez 4 godziny i rano pojechałam do lekarza- nic jej nie było... ppo prostu przeszło, ani gardło, ani brzuch, dziecko radosne itd.

Z synem była moja mama i mówiła że jakoś 5 minut przed moim przyjściem to się zaczęło . Moj brat jeszcze mówił że tuż przed tym oglądali razem kolorową książeczkę jakąś aż nagle zaczął się trzęść i zrobił się siny.

dobrze zrobiłaś, jesteś teraz pod opieką lekarzy. będzie wszystko dobrze, zobaczysz. Pozdrawiam gorąco i trzymaj się dzielna samotna mamo. Napisz jak będzie wiadomo coś więcej- jaka przyczyna tej gorączki, oby szybciutko sie polepszyło :-)

No to nieźle, możliwe własnie, ze temp była niska i zaczęła szybko rosnąć- to jest najgorsze, wtedy organizm tak własnie reaguje. Życzę zdrowia dla synka.

witak=j autorko! jak zaczynałam czytać twój post to podejrzewałam zwYKŁĄ trzydniówk ale teraz jestem w szoku tymi obiawami. napisz koniecznie co stwierdzili lekarze, bede śeldzić. A jak teraz synek sie czuje? jakieś objawy oprócz tej goraczki?

Dziękuję dziewczyny za słowa otuchy. Przepraszam że tak nie zwracam się po pseudonimach ale zaraz już ich nie pamiętam. No więc oprócz tej gorączki (skacze mu teraz ma 35,9 a dwie godz temu 37,9) i ogólnego osłabienia nie widać żadnych innych objawów. Zrobili mu morfologie posiew analizę moczu usg brzucha i głowy (trochę ciemiączka jeszcze ma) był też u laryngologa i czekam na jakiekolwiek wyniki a czekanie dobija.

i jeszcze wyników nie ma tak?

Trzymamy kciuki Napisz jak już będzie wiadomo, jaka jest przyczyna

A więc tak : badanie osłuchowe, usg , laryngologiczne w porządku tyle wiem narazie. Jutro dowiem się co z analiza moczu i posiewem i jeśli wyniki będą dobre to wyjde. Lekarz twierdzi że to mogło być od wysokiej gorączki a gorączka od ząbkowania ale to tylko hipotezy co naprawdę było tego nie potrafią mi wyjaśnic. Może jutro. I znów te czekanie...

Wyniki Posiewu w porządku i dzisiaj do domu. Miał tą trzydniowke o której mówiłyscie a na koniec wyszła mu wysypka na całym ciele. Dzisiaj już gorączki nie miał więc czekamy teraz na wypis i na samochód po nas. I pomyśleć że to była gorączka . . . A takie objawy że to dziwne wszystko

Pati, maluchy pzry wysokiej goraczce dosc czest dostaja drgawek, i zaszw za pierwszym razem musisz jechac do szpitala. Fajnie, ze sie tak skonczylo.

To wspaniałe wieści. Trzydniówka już za Wami. Teraz odpocznijcie trochę, bo takie nerwy dają w kość. Wszystkiego dobrego !

Już w domu mały śpi a ja odreagowuje. Dziękuję wszystkim za wsparcie , możecie nie wierzyć ale dużo mi pomogły wasze słowa. Dla was także śle pozdrowienia . Narazie kobietki

i jak się dziś mały czuje? Wszystko dobrze?

Pati!trzymaj się!dzielna z ciebie dziewczyna!i dobra mamusia!Buziaki dla maluszka!

Och dziękuję raz jeszcze za tyle miłych słów. Moj maluszek gorączki nie ma . Za to teraz przyplątała mu się biegunka odkąd wróciliśmy ze szpitala daje mu lacidofil który jakiś czas temu zapisał mu pediatra ale jak dzisiaj nie przejdzie mu to pójdę znów do lekarza z nim. Tak myślę że to może po tym szpitalu bo tam takie sterylne warunki no i jak wyszedł to wiadomo że szybciej może coś załapać. Mogę mieć rację ?

hahaha niech se ma

Witaj. Niestety znowu polecam lekarza, bo u dzieciaczka szybciutko może dojść do odwodnienia. Dajesz mu dużo płynów? Niestety mi pezychodzi bardziej do głowy rotawirus, który często właśnie podczas pobytu w szpitalu się przyplątuje. Dużo razy na dzień jest ta biegunka?

hm myślę, ze moze załapał jakiegoś wirusa, bo w szpotalu o takie sprawy nie trudno, albo od początku był to ten wirus, a objawiał się podobnie jak 3 dniówka zobaczysz, idź do lekarza, jak nie przejdzie, mozesz też zrobić mu marchwiankę, nie dawac mleka, a jedzenie z ryżem, lekkie i zobaczyć

no i do picia orsalit dla dzieci + woda moze też kupić lacido enter - jest bez laktozy

napiszę Ci jeszcze, jak sprawdzić, czy mały nie jest odwodniony. Przede wszystkim ciemiączko( nie pamiętam, kiedy zarasta) jeśli jest zapadnięte, tzn. że coś nie tak. Ale chyba w wieku Twojego synka już ciemiączko zarośnięte? Jeszcze jeden sposob- leciutko szczypiemy skore na brzuszku i puszczamy- jak natychmiast wraca do swojej pozycji- jest ok, ale jak jest tak jakby malo elastyczna, tzn cos nie tak. Troche dziwnie opisalam, wiem, ale mam nadzieje ze zrozumiesz.

No cześć. Właśnie bardzo dużo pije od zawsze. A kupek ma średnio od 2 do 4 ale już mu się zdążyło odparzyc i płacze jak mu tam przemywam. Może w sumie to ten wirus... Ale lekarza mam w środę dopiero . . .

jak moje dziecko mialo wirusa, dawalam po pol tabletki nifuroksazyd. Oczywiscie na polecam na wlasna reke, ale moze zadzwon do lekarza i zapytaj, czy mozesz cos podac? Ale 2-4 kupki, to nie jest zle. I dobra rada z tą marchwianką.

Co to jest marchwianka? Jakaś zupka tak? A ryżem moj mały pluje bo już nieraz przymierzałam się żeby mu dać

Właśnie mama mówiła mi o tym nifuro...cos tam a może orientujecię się w jakiej cenie mniej więcej?

Mały ma jeszcze trochę ciemiączka . Jak wrócę do domu to sprawdze ale nie wydaje mi się żeby był odwodniony bo taki żywy i radosny