Zarost - dlaczego prawie wszystkie kobiety na jego temat twierdzą tak samo ?

Masz kompleks epoki. Wiesz że w latach '70,80' tacy faceci się podobali. Chcesz być tacy jak oni, bo ta stylówa, muzyka, alter, ci się podoba, ale w głębi wiesz, że nie możesz dopasować się do gustów panienek z dzisiejszej epoki. Szukanie konformistycznych rozwiązań przy próbie zachowania własnych upodobań. Sam nie wiesz gdzie jesteś.

Te verde unplugged - i nie porównuj emo z punkami i metalami. Punki i metalowcy to był swojego czasu autentyczny bunt. A emo to modne pozerstwo, pseudo-bunt nastolatków w dobrych domów, którzy mają wszystko czego im trzeba. Nie znoszę emo tak samo jak dresiarzy.

Moorland Właśnie. Albo idę pod prąd, albo chcę się podobać 95%. Albo, albo. :P

no właśnie ciagle Wam próbuje wyjaśnić: autor nie działa szczerze, tylko pozuje, kreuje sie na kogoś, kim nie jest. gdyby to bylo jego praqwdziwe "ja" nosilby sie tak, srając na cały świat wokół, nie pytałby na kafe, a jak już, to nie tak nachalnie. w ogole mi sie autor z BSA kojarzy. moja diagnoza: autor jest człowiekiem silnie potrzebujacym akceptacji. Probuje zrobic to przynaleząc do subkultury; jednak nie trafił i wybrał trend dzis nie modny, wiec malo jest kobiet i kolegów, z którymi móglby czuc więż. Czuje sie rozczarowany i pyta na kafe, czemu nikt go nie kocha. Nie dociera do niego, że jego wizerunek jest odbierany jako zaniedbanie, brak higieny - slepo i uparcie twierdzi, że on jest super, a inni sie nie znają i nadal będzie tak wygladał. Jak prawiki - oni sa do dupy, będą biadolic, bo sa do dupy. Nie wezma sie w garść, bo nie ma po co, ale biadolic lubią

Ale teraz nie ma buntu, zostaly ramoneski jako kolejna alternatywa dla zwyklej, nudnej kurtki. Przesadna niechec do jakichstam nurtow popularnych czy kulturowych tez o zbytniej dojrzalosci na moje oko nie swiadczy.

niemodny*

Moorland - w tamtych czasach bym może i się tak nie wyróżniał, ale też był bym pod prąd. W oczach nauczycieli czy milicji, punki i metale byli postrzegani jak wywrotowcy. Muzykę próbowano cenzurować, dużo nagrań rozprowadzało się samodzielnie, bez wydawania oficjalnego.

dokladnie - dawniej bylo to cos wiecej, niz wizerunek. To byla walka z systemem, zlym systemem. Bez tego systemu bycie punkiem nie ma juz sensu, bo przeciw czemu sie buntowac, kiedy wszystko mozna?

Ty się niczym nie różnisz od emo. Chcesz zachować tożsamość jednocześnie szukając na kafe potwierdzenia, że tacy jak ty się podobaja. Podobają, owszem, ale nie ci, którzy robią nadrzędny problem z tego, ze mają na sobie trochę więcej niż inni. Skupiasz się na swoim image'u pasującym do Jarocina sprzed 30 lat niż własnych przekonaniach. Daleko ci, poza zamiłowaniami do tamtych klimatów, do tamtych przekonań.

O to z czym - mnie sie to kojarzy z harcerstwem - kiedys naprawde mialo sens, mialo przeslanie i cel, teraz sluzy tylko upamietnieniu a i tak wiele rzeczy jakby zanika. Nadal jest to fajne, ale do oryginalu straasznie daleko.

oto z czym kojarza mi sie wąsy - to, że autor jest skończonym pozerem to wiem, ale tak mnie naszło na mały off-top o stylach ubioru ;)

Macie rację - w ogóle nie powinienem o tym pisać. Bez względu jak wyglądasz, i tak wszystkim kobietom nie dogodzisz. Ale zawsze jakaś się znajdzie. Chyba robię z siebie głupka jak ten koleś "Prawik 91" czy jakoś tak, który pisze ciągle jakieś głupoty. Wszedłem tu z nudów żeby się zapytać, ale właściwie to po co mi to ? Wyłączam kompa i idę na piwo. To mój ostatni wpis.

akurat z harcerstem bym sie tak nie zapędzała-dzis ma nowa, ale jakze ważna rolę. gdzie miejskie dzieci maja sie nauczyc szacunku do przyrody, rozpalania ogniska, budowania domku na drzewie? harcerstwo uczy życia i swoje dzieci też bym zapisała kiedyś, gdyby nie to, że jest to organizacja patriotyczna, a my sie z PL nie utożsamiamy (żeby nie było - mieszkamy w 1 miejscu od pokolen, nie nasza wina, że historia nam tu zrobiła Polskę).

no i autor zrobił pierwszy krok ku dorosłości :-)

ja też juz uciekam, jeszcze cos wam wklejam http://demotywatory.pl/3748261/Najlepszy-sposob-na-podryw dzieki za miła dyskusje - rzadko na kafe sie takie zdarzają

Zejdź na ziemię. Jak chcesz się buntować, to przegapiłeś okazję, bo 10 kwietnia już był. Bunt dla samego buntu to gówno. Pojęcia nie mas o tych, co grali alter dla publiki wtedy kiedy naprawdę było to ryzykowne lub zabronione. Dla ciebie problemem wymoczku jest ot, że 95% panienek nie będzie na ciebie lecieć.

Tak mi sie akurat skojarzylo z harcerstwem, wlasnie dlatego, ze teoretycznie glosi takie idealy, a w praktyce nic z tego nie wynika. Jakkolwiek dobrze wspominam moja przygode z harcerstwem 10 lat temu, nie bylo to wlasnie obcowanie z przyroda i rozpalanie ognisk. Moze zle trafilam, ale i tak bylo to wspaniale zrzeszenie mlodych, w wiekszosci wartosciowych ludzi. Ale z 'Bogiem, honorem, ojczyzna' nic juz nie mialo wspolnego.

Masz podejście emo i tyle. Jak chcesz sie angażować w podobne klimaty to wobec tego co jest aktualne - emisja CO2, uchodźcy itp. Ale ty wolisz żyć ideałami z poprzedniej epoki, bo masz sentyment. Łatwizna.

Mój facet ma właśnie taki komplet broda+wąs, nosi ramoneske i wygląda trochę jak Jean Reno. Lubie to bardzo. Jest świetnym facetem o świetnym charakterze. Ale nigdy nie słyszałam żeby żalił się tak jak autor. Kobiety o prostu na niego lecą, od gimnazjalistek po trochę straszę. Nawet w sylwestra wystarczyło że na chwilę się oddaliłam, a tu już dwie go zagadywały.