czy mogłybyś/moglibyście się kolegować/przyjaźnic z:

1. gejem 2. lesbijką 3. transsekslualistą pamietając o tym, że nie wszyscy wyglądają/zachowują się w/g panujących stereotypów

1 i 2 - aktualnie mam takich bardzo bliskich znajomych, bo jeszcze nie przyjaciół. 3. też raczej nie miałabym z tym problemu.

oczywiscie, jesli bysmy sie dogadywali to dlaczego nie

Druga opcja wchodzi jak najbardziej w grę :D Witam panienkę Rhovannion Jak tam sytuacja uczuciowa coś się zmieniło na lepsze ?

Nic sie nie zmieniło, może poza odrobinę bardziej "wiosennym" nastawieniem :)

jestem ciekawy bo sam zachowuje się zwyczjnie i wygladam zwyczajnie, mimo to jestem bi/gay, ciekawi mnie jak by to wpłynęło na moje relacje z obecnymi znajomymi - zarówno koledzy i koleżanki nie sa zbyt tolerancyjni i wiele już się nasłuchałem...

Rhov, Zawsze coś tak trzymać, znajdziesz to czego pragniesz:), a raczej Tego:D. Życzę Ci tego z całego serducha. Tylko nie daj się do tego czasu zwariować z samotności

Jezeli jesteś bi/gay, to na pewno nie wyglądasz normalnie Oczywiście może Ci się wydawać inaczej, ale pamiętaj: wariat nigdy nie wie, że jest wariatem

wolne ptaky wyglądam normalnie, nikt z mojego otoczenia nawet się nie domyśla a bycie bi/ gejem w dzisiejszych czasem jest takie wariackie jak bycie wegetarianinem czy leworęcznym

To nie ma nic do rzeczy. Zresztą wegetarianie są tak samo rąbnięci i charakterystyczni. Z kilometra można wyczuć takie przypadki.

rozumiem, że wszystko co odstaje od statystycznej normy jest nienormalne, i ty jesteś statystycznie w 100 % "normalny"

i prosze odpowiedz na moje pytanie jesli juz tutaj piszesz

Pytanie idiotyczne. Nie zaglądam znajomym do łóżka i nie interesuje mnie ich orientacja, czy fetysze tak długo, jak nie starają się zmieniać mojego świata.

geje są obciachowi lesbijki są żałosne a transy są dziwacznymi karykaturami :o

nie ma mowy a hetero jacy są?? :)

Przyjaźnić raczej nie, nie wykluczone,że mogłabym się kolegować. Jednak gejów i lesbijek, z którymi miałam do czynienia, nie darze sympatia i nie moge zaliczyc do zgona moich znajomych.

lajla90 ja tez poznalem kilka osób homo i części nie polubiłem, ale pare zdarzyło sie byc naprawdę OK (nie chodzi o poznanie seksualne tylko na spotkaniach wśród znajomych itp.)

Rasa ludzka powyrzynałaby się sama, gdyby na kilka dni zdjąć z niej odpowiedzialność karną za poszczególne czyny. Prawdy społeczne, jako zbiór przyzwyczajeń błędnie określanych mianem wiedzy są szalenie destruktywne, a idea do nienawiści znajdzie się zawsze.

hetero sa różni ale co by nie powiedzieć nie mają problemów ze swoja płcią i seksualnoscia a wymienione przez ciebie grupy mają

nie ma mowy - sugerujesz, że każdy hetero jest rewelacyjnym człowiekiem? Jeśli trans ma problem z własną płcią, a przez to jesteś w stanie go odrzucić to możesz także swobodnie odrzucić przyjaciółkę z amputowaną nogą, bo nie pasuje do Twojej idealnej wizji świata.

nie ma mowy jak to nie mają problemów z seksualnością?? sama orientacja czy to hetero czy homo nie jest problemem

dla mnie problem z moją seksualnością mają inni(!) nawet jeśli o niej nie wiedzą, ja sam żadnych problemów nie odczuwam i nikomu nie stwarzam

Violent Act of Beauty dziękuję twoja opinia bardzo mnie podbudowała

up up

j/w

pytanie a nie > nie ma problemu. Podbudowała w jakim sensie? Idei walki o tolerancję, czy może cierpisz z powodu jej braku? Jeśli to druga opcja to poniekąd rozumiem - żyję w Polsce od 7 roku życia, ale jako Japończyk jestem dziwadłem, przy czym jakoś niewiele mnie to obchodzi. ;)

Jestem hetero. Tak, jestem normalna. Ty jesteś bi/gej, wyróżniasz się. I nie uwierzę, że jest inaczej. Każdy gej, którego znam (a znam trzech, każdy jest z innego środowiska) wyróżnia się swoim wyglądem, sposobem bycia i życia. I każdy jest przekonany, że idealnie wtapia się w tłum. Tak nie jest :) A czy ja jestem normalna? Nie wiem, może mnie też dziwnie postrzegają. Ale rozmawiamy tu o Tobie, nie o mnie.

I zgadzam się z "nie ma mowy". To wy (homoseksualiści) macie problem ze swoją seksualnością. Ja nie chodzę po ulicy z transparentem "mam cipkę" albo "myślę penisem". To wy robicie wokół siebie tyle szumu, że zniechęciliście do siebie ludzi.

Każdy, kto się wyróżnia jest homo/bi? Chyba skonam. :D Tak, wyróżniam się. Nie, nie mam doświadczeń z przedstawicielami tej samej płci. Czyli kiepski schemat.

"Ja nie chodzę po ulicy z transparentem "mam c*pkę" albo "myślę penisem". To wy robicie wokół siebie tyle szumu, że zniechęciliście do siebie ludzi. " Ale z tym się zgadzam. ;)