Orgazmy u kobiet, dowiecie sie tutaj ile z nas klamie

http://allegro.pl/158-next-zestaw-paka-roz-62-68-74-3-6-9-mcy-i2278250395.html http://allegro.pl/154-markowy-zestaw-paka-0-3-mce-50-56-62-i2277607323.html

"ja pochwowy przez 20 lat maiłam ze 2 razy, a łechtaczkowy jak sobie sama robię to mam zawsze. NIe wiem po co się poświęcamy facetom, tym smierdzącym zbokom... Od m-ca mam gdzieś cały ten samczy gatunek, który mógłby i z dziurką od klucza kopulować. " Rozwalilas mnie tym postem:D:D:D:D Ps.Dzis obchodze 30urodziny, doszlam do wniosku, ze musze rozwiazac ten problem.:P Bad Boy- jemu bardzo zalezy na moim orgazmie, ale to niczego nie zmienia.

to wszystkiego najlepszego :) orgazmy najlepsze ma się po trzydziestce!

żadna kobieta nie ma kilku orgazmów pod rząd? :D cholera, jestem facetem, czy co? :D

ja tez nigdy nie milam a mam 32lataka sama jak se zrobie to mam lechtaczkowy:) a wogole pochwowycy nigdy a taki istnieje?????wogole???co to jest??/ ja wogole nie lubie tam penisa wsadzac.. nie jest to przyjemne wcale.bawic sie pochwa tak ale wsadzanie mnie boli i nie kreci... po co to jest wogole.

analny-Dziekuje:) tez slyszalam, ze tak moze byc, zobaczymy... Wiem, ze gdybym bawila sie meza urzadzeniem sama(jak wibratorem)orgazm 100procentowy. Jak przezylyscie swoje pierwsze orgazmy??jakie to byly?

jak nie lubisz penisa w pochwie, to trudno żebyś miała pochwowy.

Ja mam prawie zawsze pochwowy a jak się nie uda to łechtaczkowy :P

to pobaw sie męza urządzeniem- na jeźdźca, ja własnie tak ćwiczę dochodzenie do pochwowego i jestem blisko.

no popatrz, popatrz żadna kobieta nie ma kilku orgazmów pod rząd? cholera, jestem facetem, czy co? Ciekawa jestem jak to osiagasz??Po prawdziwym orgazmie, jednym i drugim trzeba odpoczac albo dlugo sie bawic zeby osiagnac drugi, chyba ze od miesiaca nie mam orgazmu wtedy dwa mam szybko kolejne, trzeba odczekac.

Bawie sie, ale to nie to samo co miec go w rece i szperac sobie w pochwie:P

Bawie sie, ale to nie to samo co miec go w rece i szperac sobie w pochwie:P

Ja mam orgazm właściwie zawsze. Zawsze tak było. Wielokrotne mam bardzo często, zazwyczaj mam 2-3 na raz, tak na codzień' ;) ale po dlugim bzykaniu zazwyczaj mam 7-9.. Wiele zależy od wieku, zawsze miałam orgazmy wielokrotne, mam to szczęśćie i partnera który zna się na tym. Ale 10 lat temu wielkorotny to był 3-4 max, za to lechtaczkowy to po 2minutach mam wlasciwie za kazdym razem. Praktykowalam jak byłam mała, zaciskając mięśnie kegla :P właściwie to nadal to robię ;) Uwazam natomiast, ze lechtaczkowy kolo pochwowego nawet nie stał, tak samo jak do analnego- to jest dopiero orgazm. Zdarza mi się wytrysnąć podczas takiej ostrej akcji. Ja i moj Mężczyzna mieliśmy dziś taką sesje nocną- od 22 do 7 rano i bzykaliśmy do mojego 7 orgazmu :) ina tyle nam czasu starczyło :) Zerżnął mnie wielokrotnie we wszystkie dziurki :) Później On pojechałdo pracy, a ja jeszcze sama zabawiłam się 2 razy. :) Im więcej sexu uprawiam, tym większą mam ochotę...

prawie zawsze mam orgazm. czasem pochwowy czasem łechtaczkowy. zadko sie zdarza żebym w ogole nie miala. dla mnie to niezrozumiale ze kobieta wspolzyje np 20 lat i nigdy nie miala orgazmu

jestem kobieta- nie wierze Ci, codziennie po tyle orgazmu, to sciema.Ja podobnie kiedys sciemnialam mezowi, ze mialam 3 albo 4, a nie mialam zadnego.

ja na poczatku mialam pochwowy,ale teraz juz za dlugo chyba jestesmy ze soba,brak tajemniczosci i pochwowego.jest blisko,ale wtedy on juz nie moze wytrzymac i zwalnia...zonk...za to lechtaczkowy mam na zawolanie-czy to z jego palcow,moich, czasem z minety,ale najszybciej od takiej nakladki na szczoteczke elektryczna do zebow.to sie nazywa chyba celebrator,taniocha,a jaka funcjonalna:) kupilam szczoteczke mezowi,potem on kupil nakladki i szczoteczki juz w ogole nie uzywa..wrocil do zwyklej:P stad to bardzo proste-kochamy sie az on juz nie moze,wtedy ja biore szczoteczke i nie dluzej niz minuta i dochodzimy razem:D polecam...kupilam w drogerii,ale w holandii,nie wiem czy jest w PL http://www.celebrator.nl/celebrator-nl-home.asp

yyyy...pewnie was zaszokuje to, co napisze, ale mam 21 lat i sie nie masturbuje. kiedys probowalam, ale to mi wcale nie sprawilo przyjemnosci... i zaprzestalam czasami mam orgazmy przez sen. co jest ze mna nie tak? jestem dziewica, bez zadnego powaznego związku za sobą

Nie musisz mi wierzyć, ale zastanów się po co miałabym kłamać? Na moje szczęście to jest fakt, sprobuj nie przerywac akcji kiedy masz orgazm, jesli facet bedzie pod odpowiednim katemi bedzie dlugo cie posuwal, mozesz miec kolejny i kolejny raz- ja przynajmniej tak mam. Albo podczas całej nocy niech twój partner cię pieści, ale nie pozwala ci dojść, bzykacie się ale nie pozwalasz sobie na orgazm, ja jeśli tak zrobie, mam od 3ech wzwyż orgazmy raz za razem murowane. Ale takie sesje zdarzają nam się tylko w weekendy, w tyg grzecznie 2-3 razy, czasem wcale- p jutro, bo będziemy odsypiać. Aha, NIGDY nie udawałam orgazmu. Nie rozumiem po co udawac= wy nic fajnego z tego nie macie, a facet myśli, że jest wszystko ok i nadal robi to samo( chooyowo) i zamkniete kolo. Ja jeśli ten kto mnie dotykał, calował nie robił tego jak chciałam, poprostu instruowałam go, aby zrobił mi dobrze i zawsze miałam. Z każdym facetem który mnie kiedykolwie dotykał. Obecnego partnera nie muszę insruować- ma talent, wiedzę i dobrą technikę ;) Potrafi mi zrobić dobrze lepiej niż ja sama. Mam szczęśćie.

tak szczerze- dzięki, kupię sobie taką :) hehe

Zapomniałam dodać, jesteśmy razem równiutko, prawie co do dnia ;) 14 lat.

przy orgazmie łechtaczkowym nie mozna mieć wielokrotnego orgazmu, bo jest nadwrazliwość łechtaczki- jak napletka u facetów- łechtaczka i napletek są zbudowane z takich samych ciał jamistych. ale przy pochwowym lub analnym, hulaj dusza piekła nie ma! :)

Wiem o tym, tam gdzie sa jakieś przedziały czyli od od iluś tam szt, mam na myśli orgazm pochwowy :)

a łechtaczkowy, bez problemu kilku min mogę mieć następny. Bardzo łatwo mi to przychodzi. Nawet jak uprwiam sex bez żadnej gry wstepnej mam bardzo szybko i moj partner wie gdzie znajduja sie magiczne punkty i tak mnie bzyka że mam org pochwowe bardzo często. Ja np leżąc pod nim kręcę pupą, zaciskając i poluzowując mięśnie kegla i wystarczy mi 5 min żeby mieć pochwowy.

ale nie możesz mieć następnego łechtaczkowego jeżdżąc cały czas po łechtaczce i nie przerywając, bo to boli po prostu, jesli to jest bezpośredni dotyk.

ja mam pytanie czy taki stan rzeczy jest normalny ? :D np. mogę doprowadzić się do orgazmu łechtaczkowego w jakieś 3 minuty... orgazm pochwowy to trochę dłuższa zabawa ale też jak chcę to zawsze dojdę... no właśnie tylko, że jest tak wtedy gdy ja sama się zadowalam, myślicie, że jak rozpocznę współżycie to będzie podobnie ?

Mnie to nie boli, jak mam ochotę, a nawet jak czasem trochę to kręci mnie to bardziej niż boli i mogę miec za chwilę znów.

W sumie to czemu Ci nie wierzyc, skoro piszes, ze masz to pewnie tak jest. Ja pisze z wlasnego doswiadczenia, chodzi mi o masturbacje, moze dojde trzy razy al to po dlugiej przerwie, inaczej to gora dwa razy, pierwszy szybk drugi z dluga gra wstepna. Do dziewczyny ktora ma 21lat, pobaw sie lechtaczka moze osiagniesz orgazm lechtaczkowy:P

Ja nie mam problemu z dojściem oglądając skrót filmiku jakiegoś hardkorowego ;) ile to trwa? :D Mam na myśli org łechtaczkowy. Może za bardzo się spinasz, wyluzuj się maxymalnie, czasem coś nawet boli na początku, a po chwili, kiedy się rozluznisz okazuje się, że jest to bardzo przyjemne ;)

Każda osoba jest inna, Ty może potrzebujesz wiecej czasu, żeby mieć ponownie, mi wystarczy, że possam kutasa mojego meza a on mnie dotknie mojej łechtaczki w odpowiedni sposob i mam orgazm jeśli się nie powstrzymam, a jeśli od razu potym siądę na niego i odpowiednia pokręcę pupą, mogę mieć znów, jeśli nie przestane znów itd ale zauważyłam, że raczej nie jest to norma. Nadal jednak dziwię się, że ktoś uznał, że to kłamstwo. To takie dziwne, że ktoś lubi sex? Ze kręci go własny partner? Mi się to raczej normalne wydaje..

Każda koleżanka zapytana czy udawała kiedyś odpowiadała, że tak.