Niechec do nadopiekunczej matki

Od zawsze zabijala sie biegnac i mnie wyreczajac w czym sie tylko da,dzisiaj jestem dorosli i niesamodzielna,wbrew marzeniom mamy bardzo ograniczam nasze kontakty,praktycznie mijamy sie,ona za wszelka cene chce ingerowac w moje zycie,wchodzi do pokoju przeglada szuflady,czyta jakies osobise notatki,listy-przylapana mowi ze tylko sprzata,jestew wobec niej niemila a rodzina wyzywa od niewdziecznic

No i?

zacznij jej też myszkować po mieszkaniu,przeglądać papiery,poszperaj w torebce,wszystko w towarzystwie mamy:D może ją wychowasz ja swoich nie prześwietlałam :)

Pytam

up

opinii o twojej sytuacji? proszę bardzo... masz nadopiekuńczą matkę, której pozwalasz się kontrolować. zadowolona?