jakie łóżko??? doradźcie proszę!!!

hej mamuśki chcę kupić łóżko dla córeczki i nie wiem jakie może Wy mi coś doradzicie??? Córeczka w czerwcu kończy 2latka... znalazłam na allegro takie coś czy któraś z was miała może takie??? http://allegro.pl/lozko-lozeczko-swinka-peppa-materac-10cm-i2283236690.html

???

takie plastikowe - wyglada bardziej jak dla lalek, a nie dziecka nie lepiej kupic lozko, ktore bedzie dziecku sluzylo przez lata,

Za parę lat dziecko nie będzie chciało spać na takim pstrokatym dziecinnym łóżku i będziesz musiała lecieć po drugie.

ze wzgledu na ten plastik. Lepiej kupic porzadne drewniane.Ja zaplacilam za lozko dla synka niecale 500zl i jest bardzo fajne.

to może mi doradzicie jakieś???

ja 2 tygodnie temu przerabiałam ten temat. Wydaje mi się ze najmniejsze znaczenie ma to czy będzie pstrokate czy nie. Dla mnie istotny był przede wszystkim rozmiar łóżka. A mianowicie uważam że im szersze tym lepsze (oczywiście jeżeli ktoś ma warunki ku temu -duży pokój). Ja kupiłam synowi łóżko 90x200. Uważam ze jest rewelacyjne. Jak mu wieczorem czytam to mogę się koło niego położyć i mamy dużo miejsca. Mały śpi z rozłożonymi rączkami i nóżkami w nocy.

jcpenny - a w jakim wieku jest twój synek? masz może jakieś fotki tego łóżka??? ja kompletnie nie wiem jakie łóżko kupić córce, ma swój pokoik więc łóżko mogłoby być duże, bo w łóżeczku to się biedna już obija o szczebelki...

Ja mam dla Zosi z Ikea: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S39823978/ Takie jak pokazałaś mialam dla Mani tylko z Elmo (bardzo podobne też plastikowe). Moim zdaniem materac do niego byl zly i bardzo niewygodny bo prenty czuć bylo przez materac. 2 bylo niezbyt stabilne tzn chybotało się na boki Taki plastik i tyle dlugo na pewno nie posłuży. Zalety: lekkie można przestawiać po pokoju, odsunąć żeby zmyć podłogę itd niskie- dziecko anwet jak spadnie nic sobie nie zrobi kolorowe dziekcu się podoba W sumie większość tych "zalet" posiada to z ikei plus to ze jest tanie i wygodne bo dno jest drewniane a nie metalowe- sprężynuje fajnie i nie czuć go pod materacem.